Co robimy w PAŹDZIERNIKU na działkach i w ogrodach ?

[selli7]

Ja zgrabiam część( nadmiar) liści i układam obok kompostownika, osobno, do kompostownika wrzucam na wiosnę gdy opróżnię z zawartości nadającej się do użycia.Resztę przed sama zimą zostawiam jako ściółkę pod krzewami i gdzieś gdzie rosną bardziej wrażliwe cebulki np. zawilce greckie.

Obcinam byliny, które mają 'miękkie części'( np. liliowce), twardsze i trawy dekoracyjne zostawiam.Wysokich astrów jesiennych odwróconych 'do góry nogami' używam jak chochoły związując u góry jeśli mam do okrycia jakieś wrażliwsze drzewko, czy też świeżo posadzone.Związuję wysokie trawy i jukę.W miarę potrzeby pod koniec października obcinamy dolne gałęzie świerków i innych iglaków i przygotowuję ładniejsze na stroiki, a resztę do okrycia- osobno.Koszę trawniki, sprzątam donice.

[humanista]

Ja nie zagrabiam ani nie sprzątam liści. Powód ? chcę stworzyć stanowisko naturalne a taki brak żadnych zabiegów pielęgnacyjnych pozytywnie wpływa na ten aspekt

[Raku]

W tym roku też tak zrobię, za wyjątkiem liści leżących na trawniku.
Zobaczę, co zastanę w marcu?

[selli7]

Ja zgrabiam liście z trawnika pod krzewy, wynoszę do kompostowania nadmiar.Po deszczach wszystko pięknie się uleży, wiatr nie rozwiewa

[chatte]

Część liści zgrabiam do worków i potem uzywam ich do okrywania roslin cebulowych.
Część zgrabiam na kompost liściowy (znakomity pod rosliny kwasolubne). Pod krzewami zostawiam, chyba, że są chore - wtedy ovczywiście zgrabiam i palę.
Liscie funkii można ściąć, można zostawić - rozłożą się do wiosny. Podobnie z suchymi badylami. Mozna je ścinać jesienią lub wiosna. Zależy, co kto lubi ;)

[magduu]

ja palę liście bo od lat walczę z brunatną zgnilizną. tylko mam problem z owocami, zbieram je przez całe lato i zrzucam na palenisko, ale ciągle są mokre i nie chcą się spalić. co z tym zrobić? polać benzyną?

[Fallenangelv]

Witam.
Magda spady najlepiej zakop w ziemi. Wzbogacą glebę.
Nie lej benzyny!

[bishop]

Benzyna daje duży płomień, ale szybko się wypala. Nawet mokrych liści nie chce rozpalić. Moje wiosenne mumie śliwek i jabłek bez problemu spłonęły w ognisku, ale jak już było dobrze rozgrzane.

[corazonbianco]

W miniony weekend:
- posadziłam ostatnią partię cebulek tulipanów i przesadziłam z rozsadnika na rabatę sadzonki niezapominajek i lepnicy
- zebrałam owoce rokitnika i jagody goji, a także zioła do suszenia - nagietek, majeranek, tymianek i sierpik
- zebrałam nasiona werbeny patagońskiej i callirhoe
- wykopałam i wyrzuciłam na kompost przekwitłe kosmosy
- wykopałam cebulki mieczyków abisyńskich
- zaczęłam przekopywanie z ziemią wysianych na nawóz zielony facelii i gorczycy
- przesadziłam różę pomarszczoną (z gliny w piach) i aronię (z piachu w glinę)
- zaczęłam przesadzanie malin na nowe stanowisko
- przygotowałam stanowisko pod jagodę kamczacką (przekopanie terenu, usunięcie kamieni i starych korzeni drzew, zasilenie gleby obornikiem i ziemią kompostową)
- wygrabiłam liście i wyściółkowałam nimi posadzone niedawno krzewy ozdobne
- zasiliłam obornikiem rabaty
- zebrałam i zakopałam opadłe liście winorośli.

[dziadek22]

[quote="corazonbianco"]- przygotowałam stanowisko pod jagodę kamczacką (przekopanie terenu, usunięcie kamieni i starych korzeni drzew, zasilenie gleby obornikiem i ziemią kompostową)
Jagoda kamczacka słabo owocuje jak rośnie w pojedynkę. Będziesz sadzić jedną czy więcej?