Ogród na glinie
Ogród na glinie
Kochani, czy ktoś z Was może polecić mi rośliny na rabatę przy domu? Warunki: tolerujące wiatr (gwiździ strasznie, zwłaszcza zimą), pełne słońce w lecie, cień w zimie, gleba - ciężka, tłusta glina. Czy te trzy wymagania można jakoś pogodzić? Udało mi się stworzyć ogódek ziołowy oraz rabatę w cieniu, ale na przód nie mam kompletnie pomysłu. HEEELLP
Amatorka kwaśnych jabłek
- marika2006
- 200p
- Posty: 278
- Od: 24 kwie 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sanok/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Piekielnie trudny ogród :-)
Dodaj zdjęcia to będzie łatwiej coś wymyślić
Pozdrawiam cieplutko i kolorowo
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Piekielnie trudny ogród :-)
To gdzie Ty mieszkasz? w piekle?dagmar1 pisze:Kochani, czy ktoś z Was może polecić mi rośliny na rabatę przy domu? Warunki: tolerujące wiatr (gwiździ strasznie, zwłaszcza zimą), pełne słońce w lecie, cień w zimie, gleba - ciężka, tłusta glina. Czy te trzy wymagania można jakoś pogodzić? Udało mi się stworzyć ogódek ziołowy oraz rabatę w cieniu, ale na przód nie mam kompletnie pomysłu. HEEELLP
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
Re: Piekielnie trudny ogród :-)
Eee, w piekle nie wieje! Na sielskiej-anielskiej wsi, ale od strony frontowej (północno-zachodniej) mam szczere pole. Po tej zimie posadzony jesienią świerczek przechylił się o jakieś 45 stopni, a teraz połamało mi ostróżki. Do tego pod warstwą nawiezionej gleby jest gruz, w związku z czym każda dziura wiąże się z morderczą walką z kilofem. Ale na razie dajemy radę Zdjęcia postaram się wkrótce wrzucić, póki co koncentrowałam się na robocie
Amatorka kwaśnych jabłek
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Piekielnie trudny ogród :-)
Witaj Dagmar, a może pomyślisz nad żywopłotem?
Zasady projektowania produktywnego żywopłotu cz.1 i część 2 Jak unikać przeciągów?
Zasady projektowania produktywnego żywopłotu cz.1 i część 2 Jak unikać przeciągów?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Piekielnie trudny ogród :-)
Na pewno można spróbować rozluźnić nieco glebę, piaskiem, kompostem, zielonym nawozem. Na to masz wpływ, na wygwizdów - nie bardzo ;-)
Ale i na wygwizdowie można cokolwiek sadzić. Jałowce, kosodrzewina, rozchodnik okazały i inne, perowskia, wszelkiego rodzaju "skalniaczki" czyli rogownica, smagliczka, floks szydlasty, czyściec...trawy ozdobne, bodziszki, krwawniki, jeżówki i rudbekie, niewymagające tawuły japońskie ( u mnie na patelni rośnie odmiana "Golden Princess", nawet przy tegorocznym suchym lecie nie traci urody i ładnego pokroju). Również astry kwitnące jesienią nie powinny mieć problemu.
Ale i na wygwizdowie można cokolwiek sadzić. Jałowce, kosodrzewina, rozchodnik okazały i inne, perowskia, wszelkiego rodzaju "skalniaczki" czyli rogownica, smagliczka, floks szydlasty, czyściec...trawy ozdobne, bodziszki, krwawniki, jeżówki i rudbekie, niewymagające tawuły japońskie ( u mnie na patelni rośnie odmiana "Golden Princess", nawet przy tegorocznym suchym lecie nie traci urody i ładnego pokroju). Również astry kwitnące jesienią nie powinny mieć problemu.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- kety
- 200p
- Posty: 200
- Od: 13 maja 2012, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Piekielnie trudny ogród :-)
A od frontu, gdzie wieje dobrze byłoby posadzić żywopłot, który troszkę osłoni resztę ogrodu przed tymi wiatrami
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Zuzanna, zakręcona na zielono !
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Piekielnie trudny ogród :-)
Specjalnie weszłam, żeby jeszcze o berberysach przypomnieć
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Ogród na gliniastej ziemi po budowie domu
Witam serdecznie,
Szukam informacji inspiracji i planu działania.
Moja sytuacja wyglada tak
Działka 1100 m2 - 3 lata temu było to pole i zbierane plony na niej.
Konczymy budowę domu-obraz nędzy i rozpaczy na działce, gruz, chwasty i mnostwo innych śmieci.
Regularnie to sprzątam ale i tak jest źle.
Nie mam żadnego doświadczenie ogrodniczego, ale widzę że mi się to podoba bardziej niż urządzanie domu, więc chce zrobić wszystko sama i się nauczyć, może to będzie moja nowa pasja?
Ostatnio sąsiadka powiedziała mi że na jej działce nic nie rośnie tylko trawa i drzewa - brzózki.
Nasza działka położona jest w wietrzym miejscu na wsi tylko dom tej sąsiadki nas troche osłania i brzózki.
Ziemia to gliniasta skorupa, ale chwasty dają radę się przebić.
Gdy pada deszcz to jest bajoro bo woda b. wolno wsiąka.
Od czego mam zacząć, marze o pieknym ogrodzie.
Sprzątać umiem ale co zrobić z ziemią żeby była bardziej przyjazna...
pozdrawiam
Karolina
Szukam informacji inspiracji i planu działania.
Moja sytuacja wyglada tak
Działka 1100 m2 - 3 lata temu było to pole i zbierane plony na niej.
Konczymy budowę domu-obraz nędzy i rozpaczy na działce, gruz, chwasty i mnostwo innych śmieci.
Regularnie to sprzątam ale i tak jest źle.
Nie mam żadnego doświadczenie ogrodniczego, ale widzę że mi się to podoba bardziej niż urządzanie domu, więc chce zrobić wszystko sama i się nauczyć, może to będzie moja nowa pasja?
Ostatnio sąsiadka powiedziała mi że na jej działce nic nie rośnie tylko trawa i drzewa - brzózki.
Nasza działka położona jest w wietrzym miejscu na wsi tylko dom tej sąsiadki nas troche osłania i brzózki.
Ziemia to gliniasta skorupa, ale chwasty dają radę się przebić.
Gdy pada deszcz to jest bajoro bo woda b. wolno wsiąka.
Od czego mam zacząć, marze o pieknym ogrodzie.
Sprzątać umiem ale co zrobić z ziemią żeby była bardziej przyjazna...
pozdrawiam
Karolina
Re: ogród na gliniastej ziemi po budowie domu
Witamy na forum
Polecam lekturę :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=21379
Można nawieść innej ziemi/ w tym żwiru / i to wszystko przeorać, ale to duży wydatek.
Materiał roślinny tj, trawa, słoma etc spulchniają ziemie i ją rozluźniają . Kłaść i zakopywać.
Z czego trzeba zrezygnować :
-sosny /nie znoszą ciężkich gleb i podmokłych terenów
-cyprysiki
-świerk kłujący /może , ale nie musi rosnąć u mnie nie chciał
co będzie rosło :
-świerk pospolity daje radę odeprzeć atak wody
-daglezja zielona / sina
-metasekwoja
-dęby w tym błotny
-leszczyna
-róże bardzo się udają na glinie /jeno co to w rabatach rozluźnić ziemię
Masz może jakieś swoje typy roślin ? w razie czego pytaj
Polecam lekturę :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=21379
Można nawieść innej ziemi/ w tym żwiru / i to wszystko przeorać, ale to duży wydatek.
Materiał roślinny tj, trawa, słoma etc spulchniają ziemie i ją rozluźniają . Kłaść i zakopywać.
Z czego trzeba zrezygnować :
-sosny /nie znoszą ciężkich gleb i podmokłych terenów
-cyprysiki
-świerk kłujący /może , ale nie musi rosnąć u mnie nie chciał
co będzie rosło :
-świerk pospolity daje radę odeprzeć atak wody
-daglezja zielona / sina
-metasekwoja
-dęby w tym błotny
-leszczyna
-róże bardzo się udają na glinie /jeno co to w rabatach rozluźnić ziemię
Masz może jakieś swoje typy roślin ? w razie czego pytaj
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: ogród na gliniastej ziemi po budowie domu
U mnie na glinie z iglaków dość dobrze rośnie sosna czarna, świerk serbski, żywotniki i cisy.Swierki srebrne w jednym miejscu lepiej w innym gorzej, raczej ich nie polecam, za to dobrze rośnie jodła kalifornijska, ale koreańskie zginęły już dwie.U sąsiadów na podobnej glebie cyprysiki, ale one nie znoszą zimnych, otwartych stanowisk.Poza tym świetnie rośnie bez czarny i jego odmiana Black Eva i inne liściaste niewymagające jak krzewuszki, jaśminowce, lilaki i pęcherznice, żylistki, kaliny i hortensje bukietowe.
Niezbyt dobrze rosną perukowce, ketmie syryjskie, różaneczniki, budleje, hortensje ogrodowe i inne wymagające gleb przepuszczalnych i nieco kwaśnych.Przy wyborze powinnaś się w zasadzie kierować tym ostatnim, jeśli w opisie rośliny napisane, że wymaga gleby przepuszczalnej, to odpuść sobie.Również owocowe wymagają gleb raczej przepuszczalnych o niskim poziomie wód gruntowych.
Odpowiedni dobór roślin do rodzaju gleby, to najprostszy sposób, bo wszelkie drenaże i inne uzdatniające zabiegi przygotowujące glebe działają tylko połowicznie, albo krótkotrwale jeśli chodzi o drzewa i krzewy.Można też eksperymentować, bo rośliny czasem potrafią zaskakiwać i rosną dobrze tam gdzie teoretycznie nie powinny, byle nie za dużo
Byliny dobrze jest sadzić na wzniesionych rabatach i tu glebę można odpowiednio przygotować, rozluźnić.Unikaj też wszelkich mat, agrowłóknin i żwiru na rabatach, na wilgotnych glebach korzenie roślin często pod nimi zamierają i rośliny chorują.Można stosować natomiast korę, ale sypaną bezpośrednio na glebę.Po posadzeniu każdej rośliny do czasu ukorzenienia na wilgotnej glebie dobrze jest ją wzruszać z wierzchu, by zapobiec zaskorupianiu po częstym podlewaniu+słońce.Korzystnie działa ściółkowanie ściętą trawą, zapobiega zbytnim zbiciu i zaskorupianiu gleby po silniejszych deszczach.
Niezbyt dobrze rosną perukowce, ketmie syryjskie, różaneczniki, budleje, hortensje ogrodowe i inne wymagające gleb przepuszczalnych i nieco kwaśnych.Przy wyborze powinnaś się w zasadzie kierować tym ostatnim, jeśli w opisie rośliny napisane, że wymaga gleby przepuszczalnej, to odpuść sobie.Również owocowe wymagają gleb raczej przepuszczalnych o niskim poziomie wód gruntowych.
Odpowiedni dobór roślin do rodzaju gleby, to najprostszy sposób, bo wszelkie drenaże i inne uzdatniające zabiegi przygotowujące glebe działają tylko połowicznie, albo krótkotrwale jeśli chodzi o drzewa i krzewy.Można też eksperymentować, bo rośliny czasem potrafią zaskakiwać i rosną dobrze tam gdzie teoretycznie nie powinny, byle nie za dużo
Byliny dobrze jest sadzić na wzniesionych rabatach i tu glebę można odpowiednio przygotować, rozluźnić.Unikaj też wszelkich mat, agrowłóknin i żwiru na rabatach, na wilgotnych glebach korzenie roślin często pod nimi zamierają i rośliny chorują.Można stosować natomiast korę, ale sypaną bezpośrednio na glebę.Po posadzeniu każdej rośliny do czasu ukorzenienia na wilgotnej glebie dobrze jest ją wzruszać z wierzchu, by zapobiec zaskorupianiu po częstym podlewaniu+słońce.Korzystnie działa ściółkowanie ściętą trawą, zapobiega zbytnim zbiciu i zaskorupianiu gleby po silniejszych deszczach.
Re: ogród na gliniastej ziemi po budowie domu
A to i owszem serbskie bardzo dobrze rosną , z tą moją sklerozą zapomniałem napisać,że sam je mam /najbardziej je lubię / co do jodły kalifornijskiej większe egzemplarze z wiekiem bardzo dobrze rosną, gorzej z małymi sztukami.No ewewntualnie mokro, ale bez stagnującej wody , bo korzenie pójdą.Z drugiej jednak strony ma często rewelacyjną siłę regeneracji -igły opadają, wszystkie zlecą a ona je odbudowuje
Liściaste dobrze rosną to fakt. Może jakieś pnącza dodatkowo ?
Ale poczekajmy na właścicielkę tematu
Liściaste dobrze rosną to fakt. Może jakieś pnącza dodatkowo ?
Ale poczekajmy na właścicielkę tematu
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: ogród na gliniastej ziemi po budowie domu
Ja mam gliniastą ziemię o od 3 lat stosuję ściółkowanie trawą i już zauważam efekt polepszenia gleby.
Poza tym gdzie nie wbiję łopaty to trafiam na wypasione dżdżownice, które pod tą rozkładającą się trawą pracują nad poprawą naszej ziemi .
A pod poszczególne rośliny zawsze przygotowuję ziemię.
Zadziwiająco dobrze radzi sobie borówka amerykańska, która rośnie na glinie pod spodem a w dołkach ma kwaśny torf z tą gliną wymieszany. A pomiędzy borówką - żurawina.
Natomiast nie przyjęła mi się 3 razy malina....
Poza tym gdzie nie wbiję łopaty to trafiam na wypasione dżdżownice, które pod tą rozkładającą się trawą pracują nad poprawą naszej ziemi .
A pod poszczególne rośliny zawsze przygotowuję ziemię.
Zadziwiająco dobrze radzi sobie borówka amerykańska, która rośnie na glinie pod spodem a w dołkach ma kwaśny torf z tą gliną wymieszany. A pomiędzy borówką - żurawina.
Natomiast nie przyjęła mi się 3 razy malina....