Przygotowanie gleby po wylesieniu

[Seyv]

Witam,
jest to mój pierwszy post na forum więc chciałbym się przywitać.
Mam ok 10 arów ziemi o glebie V-VI klasy. Przez ok 15 lat nie była uprawiana i porosła krzewami i drzewkami. Pomyślałem aby posadzić tam coś pożytecznego. Mam już kilka krzewów malin ale posadzone bez wiedzy i przygotowania słabo owocują. Wyciąłem już większość drzew i krzewów, na wiosnę sąsiad pousuwa korzenie. Kilka większych drzew zostanie. Chciałbym się poradzić jak przygotować ziemię i co i kiedy posadzić. Wszystkie krzewy (drzewka) chcę na własny użytek na zasadzie trochę tego, trochę tamtego. Chcę jednak zrobić to " z głową" tak aby coś owocowało a nie tylko rosło.

[damek1718]

Najlepiej jak naszkicujesz plan działki (oczywiście tak amatorsko) z juz rosnącymi drzewami (jakimi), jakimiś elementami zabudowy i zaznaczonymi stronami świata. Tak będzie prościej coś zaproponowac

[Seyv]

Drzewa (te zielone plamy) nie są duże wysokość największych ok 6-10 metrów jedna sosna i reszta to brzozy. Wyciąłem mniejsze brzozy i czereśnie (wszystko samosiejka niedaleko rosą dwie czereśnie ale owoce mają małe i niesłodkie). Teren jest lekko podniesiony więc kiedy nie ma deszczu będzie sucho.
Najbardziej chodzi mi o porady jak przygotować ziemię. Chcę tam przesadzić maliny, te co już posiadam i dosadzić np. porzeczkę, jagodę kamczacką, wiśnie oraz coś jeszcze. Z krzewów i małych drzew będę miał trochę zrębki na podsypanie krzewów ale nie wiem czy wszystkie to lubią. Na wiosnę chciałem zaorać i dać obornika jak się go uda dostać. Zastanawiam się jak i kiedy odchwaszczać. Chemicznie Rundapem czy wystarczy zaorać? I kiedy sadzić jakieś krzewy. Czy na wiosnę po zaoraniu czy poczekać do jesieni a przez lato walczyć z chwastem np. chemicznie?

[damek1718]

Ja bym w ogóle powycinał resztę drzew, gdyż po pierwsze będą przeszkadzać podczas wyrównywania terenu, poza tym sa mało wartościowe jeśli chodzi o walory przyrodnicze. Pózniej w ich miesjce mozesz posadzic bardziej cenne gatunki drzew.
co bym zrobił w pierwszej kolejnosci:
1. jesienna orka głeboka typ jednostronny z + bronowanie i usunięcie chwastów wieloletnich jak: perz, powój, skrzyp. Wyrównanie terenu (tam gdzie spadek zaorac. Orka ta rozpoczij od miejsca gdzie jest najwyzej i poprzez odkładanie bruzd do miejsca gdzie jest najniżej. Dzięki temu nie bedzie takiego spadku.
2. wiosna kiedy zaczynaja kiełkować chwasty orka następnie może byc obornik i znowu przyoranie go.
3. sadzenie krzewów. ostaraj sie tak sadzic aby miec w przyszłości możliwośc zaorania miedzy zagonami (o ile teren jest duzy).

Podsypanie jakiś trocin, kory pod krzewy jest bardzo korzystne, utrzymuje wilgoc i nie dopuszcza do masowego wzrostu chwastów.
Chemiczne zwalczanie wykonaj wtedy kiedy wiesz , ze nie dasz rady zniszczyc chwastów wilelotnich. jeśli wystarczy sama orka to super nie stosujesz zadnej chemii, masz przekompostowane chwasty, które dodatkowo wzbogaca glebe w kompost, i szybciej zasadzisz krzewy już na nastepny rok.

[Ogrodnik88]

Według mnie na takim czymś powinno się przez 2-3 lata uprawiać tylko trawnik żeby resztki korzeni dobrze przegniły.A jak jest możliwość to uprawiać przez te 3 lata same poplony.Po lesie pewnie przydałoby się też wapnowanie.

[pomidormen]

Wylesienie to chyba niezbyt poprawne określenie. Ziemia po prostu trochę dłużej odpoczeła. Szkoda, że drzewa zostawiłeś od strony południowej, będą zacieniały resztę działki ale stanowią dużą wartość i dalsze uprawy trzeba do nich dostosować ( drzewa te szybko urosną).
Krzewy i drzewa owocowe będziesz musiał posadzić od strony południowej działki i tylko tam trzeba przygotować ziemię. Najlepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie Roundapu późną wiosną. Po 4, 5 tygodniach po Roundapie wapnowanie (dolomit) i płytko zaorać, zasiać poplon np. łubin. Jak urośnie glebogryzalka i gorczyca na kolejny poplon. Jesienią glebogryzalka, obornik i zaorać i można sadzić drzewa i krzewy. Tam gdzie planujesz borówki bez wapnowania. Pod drzewami zaplanuj kompostownik, przy Twojej ziemi będzie bardzo potrzebny.

[damek1718]

Trawnik po ugorze?- no nieźle ,a na trawniku inne chwasty i w kółko zabawa. Wapnowanie?- teoretycznie bo zazwyczaj gleby takiej klasy nie sa zbyt kwaśne, a pH 6-6,5 jest idealne dla roślin. Co roku przez 3 lata poplon ???? ale po czym ???? PRZEDPLON i nie ten sam. Zazwyczaj miesza sie rośliny w przedplonie, np. łubin a potem gorczyca, ale po co? skoro to grunt pod uprawe krzewów, a nie ziemniaków. Teoretycznie autor postu może zrobic tylko zagony i w nich posadzic krzewy owocowe, czy drzewka, wiec nawozy zielone nie sa dobrym rozwiązaniem, a tylko zwiekszaja koszt uprawy. Poza tym sama trawa czy chwasty zaorane wzbogaca ziemie w skałdniki mineralne. Oczywiście nie w fazie wysiewania nasion, bo tez bedzie zabawa. jeśli autor postu chce sadzić plantacje krzewów, to jest inna sprawa, ale jeśli wzbogacic działkę o inne krzewy i drzewa owocowe, to nie przesadzajmy z przedplonami. Dotyczy to tez trawy, jeśli trawa jest ładna, nie ma chwastów wieloletnich, jak: łopian, chrzan, to wystarczy koszenie i stworzenie tylko zagonów z krzewami. Po co wówczas lanie Roundapu i niszczenie całej bioróżnorodności, wpływając tym samym na degradację gleby. Wtedy właśnie jak mój poprzednik zauwazył trzeba wapanowac, bo herbicydy zakwaszają, trzeba przedplony, orka 2x itd. Po co tak i wchodzic w koszty ?.
Brzoza, dzika czereśnia czy sosna nie stanowią wiekszej wartości. No może sosna jako w przyszłości materiał budowlany. Brzoza jest bardzo krucha, ma poziomy system korzeniowy i ciagnie wodę gruntową, szybko sie wysiewa. Nadaje sie tylko na opał. Ozdobne walory tych drzew???? Polemizował bym. Dla mnie bardziej ozdobne sa klony, lipy. Czeresnie może ładnie kwitna, ale te dzikie słabiej, zwabiają ptaszki, które beda chętnie zjadały też borówkę amerykańską i nawet możesz nie doczekac sie jej smaku.
Sorry , że sie czepiam do poprzednich wpisów, ale takie jest moje zdanie.

[pomidormen]

Seyv napisał o oborniku i oraniu stąd moje założenie, że będzie uprawiał wiekszy kawałek niż pod kilka krzewów. Jeśli działka była nieużytkiem przez kilka lat to na pewno jest sporo chwastów wieloletnich i samo zaoranie niewiele pomoże. Gleba V i IV klasy, założyłem że piaszczysta a więc raczej kwaśna.
Wartość drzew jest sprawą względną, dla mnie kilkumetrowa brzoza jest bardzo wartościowa, zdecydowanie ładniejsza niż łyse pole przez kilka lat zanim nowe drzewa urosną.

[Seyv]

Chciałbym założyć mały sad na użytek własny. Aby w lecie pójść pozbierać owoce, coś z nich przyrządzić, może porobić przetwory (ilościowo niech będzie 30 różnych krzewów i 3 drzewka - czy coś koło tego , w innym miejscu mam już jabłonie, orzechy włoskie). Stąd nie chciałbym ponosić dużych nakładów finansowych ani roboczych. Niestety teren jest zachwaszczony i trzeba się tego chwastu pozbyć. Oczywiście nie ma tu co przesadzać bo obok też jest nieużytek i tam rosną chwasty więc będą się siały, konieczna będzie walka również po posadzeniu krzewów. Dlatego chciałbym wykonać niezbędne rozsądne minimum. Najłatwiej było by pozbyć się chwastów chemią ale...
Chciałbym też odpowiednio dobrać rośliny. Chciałem posadzić borówkę amerykańską ale ma ona specyficzne wymagania glebowe, których moja działka nie spełnia w ogóle. Pewnie coś by urosło ale jeśli miałbym w to miejsce zamiast 2 kg borówki zebrać 10 kg np porzeczki i to mniejszym nakładem pracy to oczywiste jest, że wolę posadzić porzeczkę. Chciałbym aby wyglądało to rozsądnie.

[Ogrodnik88]

Ja na takim czymś posiałbym trawę i przez 2-3 lata bym ją tylko kosił parę razy w roku żeby nie zrobił się znowu las.Przez ten czas wszystkie resztki korzeni się rozłożą i ziemia trochę wypocznie.Po wylesieniu ziemia musi odpocząć,nie da się z roku na rok przywrócić jej do ładu.

[Reposit-11]

Zacząłem w zeszłym roku odchwaszczać takie pole. Polecam gryke na przedplon, świetnie ogranicza chwasty (nawet perz), jedynie ostropest sobie radzi. Dodatkowo gryka potrafi asymilować azot z powietrza.
Wapno dałbym już teraz.
Wiosną po usunięciu korzeni orka, agregat uprawowy.
Ok 15 maja siew gryki. W sierpniu tależowanie i siew gorczycy.
Jesienią głęboka orka i masz ziemię gotową pod uprawy, bez chemii z poprawioną strukturą gleby.
Jeśli ma być tanio i po kawałeczku to użyj czarnej folii budowlanej, trzeba nią przykryć ziemię na 2-3 miesiące. Po odsłonięciu zostaje goła ziemia i resztki korzeni perzu i mniszka. Po przekopaniu i ich wybraniu problemem pozostaną tylko nasiona.
Obornik daje się jesienią, ale nie można go mieszać z wapnem. Datego raczej dałbym go za rok.

[wodnikszuwarek]

Nic nie napisałeś o glebie jaką masz (poza klasą). Czy chwasty rosnące na działce są bardzo uciążliwe? Moim zdaniem, na takiej powierzchni i pod taką ilość drzew i krzewów nie ma sensu przeorywać i nawozić całej powierzchni działki. Zwłaszcza jak jest nachylona, będzie wtedy bardziej narażona na erozję. Wydaje mi się, że najbardziej ekonomicznym i sensownym rozwiązaniem będzie dokładne wykoszenie całej działki, wyznaczenie miejsc w których chcesz posadzić drzewka i krzewy - pamiętając o tym, aby większe (drzewka) były raczej od strony północnej - nie będą wtedy zasłaniać niższych. To samo dotyczy rosnących już drzew: jeśli nie będą utrudniały dostępu światła do drzew i krzewów owocowych a Ci się podobają - spokojnie możesz je zostawić. Planując nasadzenia musisz wziąć pod uwagę plany zagospodarowania działki w okresie wieloletnim, aby owocujących już drzewek nie trzeba było wycinać bo posadziłeś je np w miejscu planowanego domu.
Po wyznaczeniu miejsc pod drzewka i krzewy, wykopujesz większe dołki (min. 50x50x50cm, a pod rośliny z większym systemem korzeniowym jeszcze większe), wsypujesz do nich mieszankę ziemi np pod uprawę warzyw, ew. kwiatową zmieszaną z hydrożelem (zapobiegnie przesuszeniu korzeni przez pierwsze kilka lat). Ziemię taką - workowaną - dostaniesz w każdym sklepie ogrodniczym. Poczytaj jaki odczyn (pH) potrzebują poszczególne gatunki sadzonych przez Ciebie roślin i taką ziemię staraj się zakupić. Pod borówkę wysoką trzeba kupić substrat torfowy kwaśny (pH 4,5-5,5). Jeśli masz kompost - możesz też dodać, ale nie dodawaj obornika. Do tak przygotowanych dołków wsadzasz drzewka i krzewy pamiętając aby w miejscu dołka pozostała tzw misa, gdzie będzie się zbierała woda w czasie deszczu. Po posadzeniu oczywiście bardzo obficie podlewasz. Tak posadzone rośliny powinny bez większych problemów rosnąć i owocować powoli przyzwyczajając się do ubogiej gleby. Pozostały teren kilka razy w roku kosisz, skoszoną trawą ściółkując przestrzeń wokół roślin. Zapewni to zduszenie chwastów w tych miejscach, stały dopływ składników pokarmowych z rozkładającej się ściółki oraz zmniejszy wysuszanie gleby wokół drzewek. Sama ziemia workowana też nie jest zbyt kosztowna.

Pozdrawiam

[krzysztofkhn]

Zacząłem w zeszłym roku odchwaszczać takie pole. Polecam gryke na przedplon, świetnie ogranicza chwasty (nawet perz), jedynie ostropest sobie radzi. Dodatkowo gryka potrafi asymilować azot z powietrza.
Wapno dałbym już teraz.
Wiosną po usunięciu korzeni orka, agregat uprawowy.
Ok 15 maja siew gryki. W sierpniu tależowanie i siew gorczycy.
Jesienią głęboka orka i masz ziemię gotową pod uprawy, bez chemii z poprawioną strukturą gleby.
Jeśli ma być tanio i po kawałeczku to użyj czarnej folii budowlanej, trzeba nią przykryć ziemię na 2-3 miesiące. Po odsłonięciu zostaje goła ziemia i resztki korzeni perzu i mniszka. Po przekopaniu i ich wybraniu problemem pozostaną tylko nasiona.
Obornik daje się jesienią, ale nie można go mieszać z wapnem. Datego raczej dałbym go za rok.

A jak będzie długa i ciepła jesień, to na zimę jeszcze posiałbym żyto.

-- Śr 11 gru 2013 13:49 --

Zacząłem w zeszłym roku odchwaszczać takie pole. Polecam gryke na przedplon, świetnie ogranicza chwasty (nawet perz), jedynie ostropest sobie radzi. Dodatkowo gryka potrafi asymilować azot z powietrza.
Wapno dałbym już teraz.
Wiosną po usunięciu korzeni orka, agregat uprawowy.
Ok 15 maja siew gryki. W sierpniu tależowanie i siew gorczycy.
Jesienią głęboka orka i masz ziemię gotową pod uprawy, bez chemii z poprawioną strukturą gleby.
Jeśli ma być tanio i po kawałeczku to użyj czarnej folii budowlanej, trzeba nią przykryć ziemię na 2-3 miesiące. Po odsłonięciu zostaje goła ziemia i resztki korzeni perzu i mniszka. Po przekopaniu i ich wybraniu problemem pozostaną tylko nasiona.
Obornik daje się jesienią, ale nie można go mieszać z wapnem. Datego raczej dałbym go za rok.

A jak będzie długa i ciepła jesień, to na zimę jeszcze posiałbym żyto.

Kolega świetnie radzi !!!

[Lidia_Horti]

Zrób sobie analizę gleby:) koszty nie są duże a dostaniesz też zalecenia jak nawozić i czym nawozić ile czego brakuje. ETC i według mnie tylko na tej podstawie będziesz mógł podjąć jakieś kroki:).
Wiadomo że malina potrzebuję "jakieś pH" odpowiednie wartości Azot Fosfor Potas.

Oczywiście jeśli chodzi o odchwaszczanie to przeważnie jedna seria na nic się nie zdaje ponieważ na terenach długoletniego odłogu chwasty odrastają na potęgę:)

[miki331]

Do porzeczek dorzuc kilka (3-4) krzewów aronii. Jest bezproblemowa a do przetworów ( w tym nalewka jako super specjał !)
niezbedna