Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
To nie tylko kwestia zarastania. Na zdjęciach tak dobrze tego nie widać, ale jedne rośliny są duże, żywo zielone i nadal produkują, a drugie sporo mniejsze i już schną.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Oczywiście to nie tylko kwestia zarastania, do tego dochodzi degradacja gleby, ubytek mikro i makroorganizmów co zwiastuje jałowością terenu (jak się obraca zalegającą słomę to aż miło popatrzeć na te wszystkie dżdżownice ochoczo rozdrabniające ściółkę ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Witam
Czy mógłbym prosić o ponowne otwarcie tego wątku?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 94&start=0
Rozumiem że tematycznie podchodzi on pod mulczowanie ogólnie jakkolwiek wątek ten dotyczy specyficznej metody wyjaśnionej w filmie BTE i byłoby łatwiej na temat BTE rozmawiać w osobnym temacie.
Pozdrawiam
Adam
Czy mógłbym prosić o ponowne otwarcie tego wątku?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 94&start=0
Rozumiem że tematycznie podchodzi on pod mulczowanie ogólnie jakkolwiek wątek ten dotyczy specyficznej metody wyjaśnionej w filmie BTE i byłoby łatwiej na temat BTE rozmawiać w osobnym temacie.
Pozdrawiam
Adam
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Póki co może w tym wątku mógłbyś opisać swoje kilkuletnie już doświadczenia z tą metodą.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Jak najbardziej metoda Back to Eden pasuje pod ten wątek i zapewne wszyscy chętnie pouczą się nowych rzeczy, szczególnie że ta metoda jest wręcz idealna przy gorszej jakościowo glebie a tym bardziej piaskach, jak w miejscach gdzie często występują sezonowe susze , nawet teraz wyszukuję filmików nie tylko Paul'a Gautschi'ego aby dowiadywać się nowych ciekawostek lub ulepszeń, np zachęcam osoby które rozumieją angielski (niestety napisów brak w takich filmikach) do zajrzenia w filmiki Justin'a Rhodes'a...on natomiast używa ogrodzonego siatką pod napięciem wybiegu dla kur, aby bez wysiłku przygotowywać poletka pod uprawę warzyw (kury nawożą zrębki co wzbogaca je i przyspiesza ich rozkład), a przy tym niweluje odór kurzeńca, tylko że daje swoim dinozaurom częściowo przekompostowany materiał aby przyspieszyć proces.
Paul natomiast ma wybieg dla kur i co jakiś czas podbiera wzbogacony kurzeńcem kompost i uzupełnia braki na grządkach (co jak co ale nawet ziemia ze zrębek ulega degradacji, ale przynajmniej nie tak szybko jak zwykła), dlatego jego warzywa i drzewa rosną jak szalone...bo na samych zrębkach nie pociągną (drewno wyciągnie z gleby cały azot i rośliny nie urosną), dlatego trzeba przy tej metodzie zapewnić dużą dawkę azotu .
Paul natomiast ma wybieg dla kur i co jakiś czas podbiera wzbogacony kurzeńcem kompost i uzupełnia braki na grządkach (co jak co ale nawet ziemia ze zrębek ulega degradacji, ale przynajmniej nie tak szybko jak zwykła), dlatego jego warzywa i drzewa rosną jak szalone...bo na samych zrębkach nie pociągną (drewno wyciągnie z gleby cały azot i rośliny nie urosną), dlatego trzeba przy tej metodzie zapewnić dużą dawkę azotu .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
U mnie sąsiad w tym roku zrobił taką rzecz. Tam gdzie chodzą kury zostało klepisko , ruszył to wszystko i posiał zboże. Kury oddzielił siatką a gdy zboże dojrzało puścił w to z powrotem. Część zjadły, część podeptały i jest teraz równo jak na stole. Moim zdaniem ziarno wybrało azot, nie nastąpiła degradacja ziemi, przyjemne z pożytecznym, potem zapewne zaorze ziemię razem z odchodami i słomą .
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Przeczytałam cały wątek i odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłam.
Otóż, od dwóch lat praktykuję metodę rzucania/zostawiania różnych roślin na grządce- są to zazwyczaj rośliny warzywnicze, kwiaty, suche liście, gałązki itp. jesienią, kiedy na grządce pojawią się suche liście, żeby nie zostały porwane przez wiatr lekko przykrywam grządkę ziemią. Tak uczyniłam w zeszłym roku, i w tym roku miałam piękne jak nigdy dotąd - ogórki, pomidory, cukinie..- plonowaniu nie było końca.
Ale beznadziejnie rosły - selery, buraki, pietruszka i pora - ich korzenie były bardzo liche.
Stąd pytanie, dlaczego tak się stało?
Otóż, od dwóch lat praktykuję metodę rzucania/zostawiania różnych roślin na grządce- są to zazwyczaj rośliny warzywnicze, kwiaty, suche liście, gałązki itp. jesienią, kiedy na grządce pojawią się suche liście, żeby nie zostały porwane przez wiatr lekko przykrywam grządkę ziemią. Tak uczyniłam w zeszłym roku, i w tym roku miałam piękne jak nigdy dotąd - ogórki, pomidory, cukinie..- plonowaniu nie było końca.
Ale beznadziejnie rosły - selery, buraki, pietruszka i pora - ich korzenie były bardzo liche.
Stąd pytanie, dlaczego tak się stało?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Ogórki mają płytkie korzenie i dlatego im taki nawóz wystarczył . Inne warzywa potrzebują przekopanych z nawozem grządek a później można ich mulczować aby nie rosło zielsko .. Ja tak robię i plony są ładne .
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
@Xavierka U mnie nie ma takich różnic. Buraczka pokazuję w wątku o buraczkach. Selery też w porządku. Nic nie przekopuję.
A sąsiedzi mają u Ciebie ładne te akurat warzywa?
A sąsiedzi mają u Ciebie ładne te akurat warzywa?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Selery z tego co wyczytałam potrzebują dużo jeść i solidnie zwapnioną glebę, reszta jak inni wspomnieli będzie potrzebować więcej nawozu, korzeniowe mogą również rosnąć liche jeśli nie mają pełnego słońca i nie są porządnie przerwane.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Nawóz jest potrzebny do uzyskania plonów , nie dużo ale sypnąć jest potrzeba żeby coś urosło ...ja też jak odkrywam skoszoną trawę żeby wykopać dołek , to widzę wielkie poruszenie robaków i dzdzownic , fajny widok
Bożena
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Fajny, fajny ja przed chwilą wykopałam resztę pietruszki i w popłochu kilka dżdżownic wyszło na powierzchnię (a tylko wzruszyłam lekko aby korzenie wyszły), o tyle się cieszę że to w miejscu gdzie nie ściółkowałam w tym roku bo brakło mi słomy, a skoro tyle w nieściółkowanym miejscu się zadomowiło to ile musi być pod korą i słomą (oby tylko moje kalifornijki przezimowały, bo rozlazły mi się po całym ogródku ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Ullak
Widziałam Twoje buraki i już żałuję, że nie jesteś moją sąsiadką.
Myślałam nad moimi korzeniowcami i nie jestem pewna ale chyba wiem gdzie leży mój błąd.
Otóż, jak napisałam wcześnie na jesień rzuciałam różne rośliny, które przykryłam ziemią aby przez zimę się rozłożyły - i tak się stało, pod powierzchnią ziemi wytworzył się kompost, który posmakował pomidorom i ogórkom. Chociaż kompost jest dobry, to ma on swój mankament, otóż nie ma zdolności trzymania wody - i chyba dlatego to nie podobało się moim selerom i buraczkom.
W tym roku zrobię eksperyment narzucam rośliny, ale poczekam z nimi do wiosny. Nie będę ich przykrywać ziemią, niech zrobi się mulcz i zmieszam go lekko z ziemią ale przed bezpośrednim sadzeniem roślin. - i zobaczymy co z tego wyjdzie.
W połowie sierpnia posiałam poplon, ale niestety z powodu suszy wszystko zamarło. Jak zacznie padać to może się sytuacja zmieni, tylko żeby z kolei mróz niczego nie poniszczył.
Widziałam Twoje buraki i już żałuję, że nie jesteś moją sąsiadką.
Myślałam nad moimi korzeniowcami i nie jestem pewna ale chyba wiem gdzie leży mój błąd.
Otóż, jak napisałam wcześnie na jesień rzuciałam różne rośliny, które przykryłam ziemią aby przez zimę się rozłożyły - i tak się stało, pod powierzchnią ziemi wytworzył się kompost, który posmakował pomidorom i ogórkom. Chociaż kompost jest dobry, to ma on swój mankament, otóż nie ma zdolności trzymania wody - i chyba dlatego to nie podobało się moim selerom i buraczkom.
W tym roku zrobię eksperyment narzucam rośliny, ale poczekam z nimi do wiosny. Nie będę ich przykrywać ziemią, niech zrobi się mulcz i zmieszam go lekko z ziemią ale przed bezpośrednim sadzeniem roślin. - i zobaczymy co z tego wyjdzie.
W połowie sierpnia posiałam poplon, ale niestety z powodu suszy wszystko zamarło. Jak zacznie padać to może się sytuacja zmieni, tylko żeby z kolei mróz niczego nie poniszczył.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.