Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

[kluska]

Ja mulczuję trawnik i na pewno tego nie zmienię. Mimo to, dużo trawy zużywam do ściółkowania, bo dostaję od sąsiada (nie ma tak fajnej kosiarki jak moja ). Ale jak miałam poprzednią kosiarkę, to wokół domu kosiłam z koszem, bo nie rozdrabniała trawy jak należy i wyglądało to nieestetycznie. W sadzie zawsze na mulczu. Ale jeżeli mam powiedzieć czy mulcz na trawniku wystarczy jako na wóz to uważam, że zdecydowanie nie. Nawożę trawnik co najmniej 3 razy w roku. A ściółkowanie trawą mega świetna sprawa, ale nie dla estetów. Na szczęście warzywniak mam w części użytkowej.

[krasnoludek1]

Nie aż tak, że się martwi o mój trawnik, to była taka wolna gadka, no i mnie trochę przestraszył..
Skoro nie ma żadnych przeciwwskazań, to mnie zastanawia dlaczemu tyle ludzi kosi do kosza, i każden jeden marudzi że ni ma co z tą trawą robić (niektórzy nawet w nocy wyworzą na jakieś 'bezpańskie' tereny...

[leszeg]

Ja też koszę bez kosza, ale moim zdaniem trawnik skoszony z koszem wygląda troszkę schludniej niż gdy się go mulczuje. Druga sprawa to "noszenie" się trawy do domu jeśli kosi się bez kosza. Ja jednak wciąż polecam mulczowanie, bo kosi się dużo szybciej a przy okazji w jakimś stopniu zasilamy trawę i co również ważne wspomagamy życie w glebie.

[x-p-11]

Skoro nie ma żadnych przeciwwskazań, to mnie zastanawia czemu tyle ludzi kosi do kosza

Przeciwwskazania są - tworzy się filc, więc trzeba trawnik wertykulować

[krasnoludek1]

a widzisz... a ile razy trzeba wertykulować na rok po nijmniejszej linii oporu ??
Biorąc pod uwagę że przy koszeniu z koszem jeszcze ani razu tego nie robiłem ?

[ullak]

Wpuść parę kur to Ci dokładnie przewertykulują.

[x-p-11]

Jeśli ma być ładny to 1x w roku..ale co z sianem zrobisz? Ullak poradzi, żebyś wtedy wpuścił kozę Zobacz w googlarce jak to wygląda

[ullak]

Chyba nawet krasnoludki wiedzą jak wygląda koza.

[krasnoludek1]

ale w sensie jak z sianem? liczę na to, że przy regularnym koszeniu mulcz ulegnie biodegradacji?

[leszeg]

Uwierz mi, że ścinki trawy z mulczowania nie zdążą się rozłożyć w ciągu sezonu i podczas wertykulacji jest mnóstwo siana. U mnie większość tego siana idzie wprost na warzywniak a pozostała część pod drzewka owocowe.

[krasnoludek1]

no to jak to raz na rok trzeba przegrabić/wertykulować to przypuszczam że tego i tak będzie mniej jak z jednego koszenia, więc to byłby problem na koniec sezonu a jak to faktycznie jest suchy odpad, to mogłbym nawet spalić.

[Ginka]

Filc się zrobi jak masz ubogą faunę w glebie przez nawożenie gotowymi nawozami, a co do sąsiadów lubią mieć schludnie i koszą zapewne raz na tydzień...także tygodniowa trawa jest już spora (a przy koszeniu bez kosza robota szybsza kilkukrotnie, także jeśli są chęci to można nawet i 2x w tygodniu kosić), jakbyś miał elektrycznego wariata na solary to by ci codziennie przycinał wtedy byś nie miał ani ździebełka siana, a trawnik byłby gęsty jak gąbeczka (ale jak tutaj w Holandii na taki trawnik patrzę, to aż szkoda deptać ).

[wisteria]

Myślę że krótką trawę zostawiaj na trawniku, a przerośniętą koś z koszem.