Nie żartuj, nie ma się czego wstydzić, nie masz obowiązku znać się na ogrodach

Po to jest takie np. forum, żeby się czegoś dowiedzieć

Wiesz, ja to akurat wcale nie jestem fachowcem, w porównaniu z calkowitym laikiem, to wiem oczywiście dużo, ale w porownaniu z prawdziwym fachowcem, to właściwie nie wiem nic

, ale to w końcu normalne, chodzi o to, żeby czerpać radośc z zajmowania sie swoim kawałkiem gruntu
Hm, dobrze by bylo, żebyś jednak coś przeczytał, gdy znajdziesz chwilkę, chociaż w necie, bo potrzebna Ci jest jakaś, choćby mglista wizja. W wolnej chwili pooglądaj zdjęcia ogrodów, zobaczysz. co Ci (i rodzinie) sie podoba, jaki ogólny styl, jakie kształty, jaka wielkość roślin itp. Potem dokładnie zbadaj swoją działkę, ustal, gdzie mniej więcej chcesz mieć drogę, ścieżki, miejsce do siedzenia, grilowania, gdzie miejsce do zabawy dla dzieci (dla dzieci radziłabym zrobić sporo "atrakcji", jakis domek, wigwam, hustawkę, drabinkę, "grotę" itd., kiedy dzieci mają, co robić, rodzice mają szansę nacieszyć się pobytem na działce

). Funkcjonalność ogrodu jest najważniejsza, nawet najpiękniejsza roślina, ktora zawadza, staje sie utrapieniem. Potem zobacz, gdzie zostały te wolne miejsca, sprawdź, które z nich najlepiej nadają sie na jakieś kwiaty, które na krzewy, jaka tam jest ziemia w tej chwili i jakie masz możliwości ją poprawić (tzn, czy da się tam podjechać samochodem, cofnąć przyczepę z dobrą ziemią itd.)... W tych najdogodniejszych miejscach staraj się zaplanować nasadzenia roślin. Potem srawdź, jakie są rośliny lubiące takie warunki, jakie masz i jakie jesteś w stanie stworzyć. Np. wrzuć w przeglądarkę hasła: rośliny na miejsca suche, na suchą rabatę i temu podobne... Zobacz w necie, co to za rośliny, jak wyglądają, kiedy kwitną , czy są bezpieczne dla dzieci (czy np. nie są trujące albo kłujące...) i popróbuj sobie na papierze zaplanować, co i gdzie posadzisz... Fachowcy od projektowania ogrodow radzą zawsze: wykorzystaj te elementy, które już są, nie walcz z naturą tylko z nią współpracuj, lepiej mniej niż za dużo, nadmiar "cudów" nie wygląda dobrze, raczej karykaturalnie, planuj ogród tak, aby przez caly czas był atrakcyjny, a nie np. tylko wiosną...
Co do roślin, tuje to jednak raczej nie bardzo, wymagałyby systematycznego podlewania, sosny (są różne) i jałowce zdecydowanie lepsze... Z kwitnących krzewów to np. żarnowiec... Z kwiatów - np. lawenda, łubin, rozchodniki, pustynnik, miacierzanka, juka, dziewanny...
Ufff... ale strzeliłam Ci epopeję!
Dasz radę!
A co do pnącza na plot, to nie mam w tej chwili pomysłu, nie jestem pewna, ale chyba chmiel radzi sobie w takich miejscach, ale już nie pamietam... Sprawdź, ja też sprawdzę, no i oczywiście pytaj tutaj, bo tu jest multum lepszych w te klocki ode mnie
Raz jeszcze proszę, abyś używała opcji "edytuj" . Łączenie twoich postów za każdym razem to zbędna robota
-aniawoj