"Odświeżanie" działki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 11 mar 2014, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
"Odświeżanie" działki
Dzień dobry,
to mój pierwszy post na tym forum (choć podczytuję Was już od jakiegoś czasu), więc przy okazji witam wszystkich serdecznie
Mam pytanie dotyczące oczywiście ogródka. "Przejęłam" w tym roku po rodzinie działkę, ogródek działkowy konkretnie i mam dylemat co z nim zrobić. Ogródek do tej pory uprawiał mój Dziadek, Dziadek stwierdził, że już nie ma na siły i ochoty więc zaproponował ogarnięcie działki mi - nie mam nic przeciwko, wręcz się cieszę. Tylko tak - Dziadziu mój niestety jest zapalonym fanem nawożenia do granic szaleństwa, co roku niemal walił do ziemi obornik, wkopywał nieprzegniłe liście - na działce wszystko buja w liście, warzywa korzeniowe nie nadają się do niczego (nie mają nawet jak przebić się przez te warstwy liści - widziałam co jest w tej ziemi, jak jesienią sadziliśmy krzewy i drzewka..).
Mój wstępny pomysł jest taki by zrobić ze 2 podwyższone "garden boxy" a na reszcie działki zasiać jakąś trawę, ewentualnie kwiaty (takie raczej "wiejskie" - malwy, rudbekie, astry, bratki) i niech sobie ziemia odpoczywa z rok albo dwa, a jedyne uprawy będę robić w tych boxach. Chciałabym mieć tam warzywa korzeniowe, które uwielbiamy a których nie mogę dostać na rynku - (pasternaki, brukwie, rzepy), jarmuż, buraki liściowe, ewentualnie jakieś grochy fajne i tyle. Na działce jest też folia, tam myślę o jakichś ciekawych sałatach, ewentualnie ziołach). I teraz moje pytania: po pierwsze - czy ten pomysł ma ręce i nogi? i po drugie - jaką ziemię dać do tych boxów i pod folię, z czym ją mieszać itd. Do kompostu dostępu niestety nie mam, bo tak jak napisałam - na działce kompostownik niby jest, ale to co mogło się w kompost zamienić wkopywane było na bieżąco w ziemię i wyszło z tego co wyszło, na prawdziwy kompost musimy zdecydowanie poczekać..
Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi,
pozdrawiam serdecznie
Monika
to mój pierwszy post na tym forum (choć podczytuję Was już od jakiegoś czasu), więc przy okazji witam wszystkich serdecznie
Mam pytanie dotyczące oczywiście ogródka. "Przejęłam" w tym roku po rodzinie działkę, ogródek działkowy konkretnie i mam dylemat co z nim zrobić. Ogródek do tej pory uprawiał mój Dziadek, Dziadek stwierdził, że już nie ma na siły i ochoty więc zaproponował ogarnięcie działki mi - nie mam nic przeciwko, wręcz się cieszę. Tylko tak - Dziadziu mój niestety jest zapalonym fanem nawożenia do granic szaleństwa, co roku niemal walił do ziemi obornik, wkopywał nieprzegniłe liście - na działce wszystko buja w liście, warzywa korzeniowe nie nadają się do niczego (nie mają nawet jak przebić się przez te warstwy liści - widziałam co jest w tej ziemi, jak jesienią sadziliśmy krzewy i drzewka..).
Mój wstępny pomysł jest taki by zrobić ze 2 podwyższone "garden boxy" a na reszcie działki zasiać jakąś trawę, ewentualnie kwiaty (takie raczej "wiejskie" - malwy, rudbekie, astry, bratki) i niech sobie ziemia odpoczywa z rok albo dwa, a jedyne uprawy będę robić w tych boxach. Chciałabym mieć tam warzywa korzeniowe, które uwielbiamy a których nie mogę dostać na rynku - (pasternaki, brukwie, rzepy), jarmuż, buraki liściowe, ewentualnie jakieś grochy fajne i tyle. Na działce jest też folia, tam myślę o jakichś ciekawych sałatach, ewentualnie ziołach). I teraz moje pytania: po pierwsze - czy ten pomysł ma ręce i nogi? i po drugie - jaką ziemię dać do tych boxów i pod folię, z czym ją mieszać itd. Do kompostu dostępu niestety nie mam, bo tak jak napisałam - na działce kompostownik niby jest, ale to co mogło się w kompost zamienić wkopywane było na bieżąco w ziemię i wyszło z tego co wyszło, na prawdziwy kompost musimy zdecydowanie poczekać..
Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi,
pozdrawiam serdecznie
Monika
- seven_of_nine
- 50p
- Posty: 55
- Od: 9 lut 2014, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Odświeżanie" działki
Hej
A mozemy poprosic o zdjecia dzialki? Bedzie latwiej planowac
Pzdr
A mozemy poprosic o zdjecia dzialki? Bedzie latwiej planowac
Pzdr
Resistance is futile!
Moje rośliny: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0
Moje rośliny: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 11 mar 2014, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Odświeżanie" działki
Jasne, zrobię w weekend i wstawię Generalnie w tej chwili to są 2 przycięte kępy floksów i piwonii, foliak i krzaki pod płotem, reszta skopana. Podrzucę zdjęcia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: "Odświeżanie" działki
rabarbariroza pisze:
Mój wstępny pomysł jest taki by zrobić ze 2 podwyższone "garden boxy" a na reszcie działki zasiać jakąś trawę, ewentualnie kwiaty (takie raczej "wiejskie" - malwy, rudbekie, astry, bratki) i niech sobie ziemia odpoczywa z rok albo dwa, a jedyne uprawy będę robić w tych boxach.
Wydaje mi się, że szkoda zakładać trawnik na 2-3 lata, tylko po to, żeby ziemia odpoczęła po takim nawożeniu. Szczerze mówiąc, szkoda by mi było tych składników w glebie: wygląda na to, że dyniowate mogłyby to przyjąć z pocałowaniem rączki, one lubią jeść. A cukinie czy kabaczki długości max. 20 cm mają smak niebiański i takich się w sklepie nie kupi! Polecam Tapira, niewymagający i świetny do duszenia.
Cukinie lub dynie "zjedzą" nawet nieprzerobiony kompost (trzeba tylko sadzić je do dołka z dobrą ziemią, jak podrosną, dadzą radę kompostowi). U mnie dynia co roku dostaje dla siebie dużą pryzmę tworzoną na wiosnę (od marca) z nieprzerobionego kompostu, wiosennych mleczy, ściętej trawy, obierek itd - wszystko świeże. Dynie rosną świetnie (sadzone do wspomnianego dołka, gdzie ziemi jest może ze dwa litry, na jesień po usunięcu dyń zostaje pryzma ziemi o konsystencji ziemi ogrodniczej - korzenie dyń dosłownie rozdrabniają te wszystkie resztki, nie trzeba nawet nic przesiewać.
Przy dyniowatych na grządce nie ma wiele chwastów bo zostaną zagłuszone. Łatwo będzie taką grządkę przekopać na jesień i przygotować na wiosnę. Zrobienie zaś grządki warzywnej czy klombu z trawnika to praktycznie robota od podstaw, więc lepiej na takim miejscu posiać kwiaty (aksamitki - przy okazji odkażą) lub łubin jednoroczny - same korzyści.
Zielonym do góry!!!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 11 mar 2014, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Odświeżanie" działki
Bixxx, dziękuję bardzo, bardzo cenne rady! Cukinie rzeczywiście bujają tam zawsze, uwielbiamy takie malutkie i kwiaty też, także posadzę i dyń kilka też spróbuję, zachowałam trochę pestek butternut squash - może by dała radę? To moja ulubiona (kuliarnie) Łubin też rewelacja, bo w dodatku piękny. Czyli może rzeczywiście - trawę tylko w miejscu gdzie ma być docelowo (i tak dość spory kawałek) a na reszcie kwiaty i dyniowate?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: "Odświeżanie" działki
Wydaje mi się, że to niezły pomysł, tym bardziej, że lubicie dyniowate! Naprawdę szkoda by bylo odwalać całą tę pracę z trawnikiem, żeby go potem po roku czy dwóch zdjąć...
Zielonym do góry!!!