Kalendarz biodynamiczny
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Moim zdaniem ten pierwszy
http://ww6.tvp.pl/4915,20090127870331.strona
Jest bardziej czytelny i przejrzysty.
http://ww6.tvp.pl/4915,20090127870331.strona
Jest bardziej czytelny i przejrzysty.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Witia-niestety odkąd pamiętam, to w różnych k. biodynamicznych zawsze były pewne rozbieżności
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Tak robi moja mama. Jak do tej pory wszystko rosło. Nawozów sztucznych w ogóle nie stosujemy (kurzy obornik i kompost). Stosowałem tylko środki chemiczne. W tym roku chcę spróbować uprawiać ekologicznie, opryski z naparów, wywarów, itp. (roślinnych), oraz podlewania gnojówkami z roślin. Zobaczymy czy to mi się uda.
wodnik
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Od dziś przez dwa tygodnie tj do końca miesiąca przy księżycu ubywającym pijemy herbatę z pokrzyw.
Polecam szczególnie dla osób, które mają problemy z cholesterolem.
Czas ubywającego księżyca sprzyja oczyszczaniu organizmu.
Możemy ten czas wykorzystać do aktywnego trybu tj. ćwiczenia gimnastyczne, cokolwiek co pozwala zużyć energię.
W tym też czasie łatwiej się pocimy i wydalamy szkodliwe toksyny. Zgodnie z tym wypociłam się wczoraj na nartach za wszystkie czasy....wczoraj byłam skonana ale dziś fizycznie czuję się świetnie i nawet w pracy nie byli w stanie posuć mi humoru.
Jutro rano więc odsnieżamy i przy tym się pocimy.
Do szufelkowania więc zachęcam i to będę robić z ochotą i bez ociągania się. :P
Poza tym dokarmiamy nasze roślinki.
Ja dokarmiam tylko przy księżycu ubywajacym ze znakiem liścia- obojętnie czy na kwiat czy na liście prowadzone.
Nie ważne czy pisze na zaleceniach, że co dwa tygodnie dokarmiamy.....ja dokarmiam co miesiąc w dniach liściowych.
Odkąd to stosuję nie mam żadnych problemów z choróbskami domowych. A moje roślinki tak się przyzwyczaiły, że jak wlewam wodę to żłopią aż słychać.....i czuję, że to lubią.
Mój grudniczek nadal kwitnie .....może to jakis znak.
Korzystam z kalendarza biodynamicznego z "Działkowca" i z książki "Kalendarz księżycowy"- ta pozycja została wymieniona w książkach, które pomagają nam przy pracach ogródkowych.
Podlewam tylko w dniach liścia tj co tydzień......wyjątkiem jest zielistka, która potrzebuje dużo wody (roslina wodna).
Trzymajcie się cieplutko.....
Polecam szczególnie dla osób, które mają problemy z cholesterolem.
Czas ubywającego księżyca sprzyja oczyszczaniu organizmu.
Możemy ten czas wykorzystać do aktywnego trybu tj. ćwiczenia gimnastyczne, cokolwiek co pozwala zużyć energię.
W tym też czasie łatwiej się pocimy i wydalamy szkodliwe toksyny. Zgodnie z tym wypociłam się wczoraj na nartach za wszystkie czasy....wczoraj byłam skonana ale dziś fizycznie czuję się świetnie i nawet w pracy nie byli w stanie posuć mi humoru.
Jutro rano więc odsnieżamy i przy tym się pocimy.
Do szufelkowania więc zachęcam i to będę robić z ochotą i bez ociągania się. :P
Poza tym dokarmiamy nasze roślinki.
Ja dokarmiam tylko przy księżycu ubywajacym ze znakiem liścia- obojętnie czy na kwiat czy na liście prowadzone.
Nie ważne czy pisze na zaleceniach, że co dwa tygodnie dokarmiamy.....ja dokarmiam co miesiąc w dniach liściowych.
Odkąd to stosuję nie mam żadnych problemów z choróbskami domowych. A moje roślinki tak się przyzwyczaiły, że jak wlewam wodę to żłopią aż słychać.....i czuję, że to lubią.
Mój grudniczek nadal kwitnie .....może to jakis znak.
Korzystam z kalendarza biodynamicznego z "Działkowca" i z książki "Kalendarz księżycowy"- ta pozycja została wymieniona w książkach, które pomagają nam przy pracach ogródkowych.
Podlewam tylko w dniach liścia tj co tydzień......wyjątkiem jest zielistka, która potrzebuje dużo wody (roslina wodna).
Trzymajcie się cieplutko.....
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
O jak fajnie, że odświezyliście temat Skorzystałam z linka i zamawiam sobie kalendarz z Działkowca.
Mieszkam w malutkiej miejscowości w górach i ostatnio podsłuchałam rozmowę szwagra z kolegą - umawiali się na ścinanie drzew na opał. No i właśnie o księżycu mówili, że ma ubywac. Tylko nieuważnie podsłuchiwałam i teraz nie wiem, czy czekali aż będzie ubywał, czy raczej chcieli zdążyc przed ubywaniem
Mieszkam w malutkiej miejscowości w górach i ostatnio podsłuchałam rozmowę szwagra z kolegą - umawiali się na ścinanie drzew na opał. No i właśnie o księżycu mówili, że ma ubywac. Tylko nieuważnie podsłuchiwałam i teraz nie wiem, czy czekali aż będzie ubywał, czy raczej chcieli zdążyc przed ubywaniem
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Ponoć najlepszym terminem na ścinanie drewna na opał jest miesiąc pażdziernik kiedy księżyca przybywa.
A teraz na wiosnę kiedy księżyca ubywa ....ścięte drzewa należy ułożyć wierzcholkiem w dół żeby soki wypłynęły.
Tak piszą w mojej ulubionej książce.....jak bym ścinała drzewa to tak właśnie bym postępowała. ;:228
A teraz na wiosnę kiedy księżyca ubywa ....ścięte drzewa należy ułożyć wierzcholkiem w dół żeby soki wypłynęły.
Tak piszą w mojej ulubionej książce.....jak bym ścinała drzewa to tak właśnie bym postępowała. ;:228
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Też mam aż 2 kalendarze biodynamiczne. Kupiłam zimą, z ciekawości po raz pierwszy.
Jeden to "kalendarz biodynamiczny" z Działkowca, drugi to "Ekologiczny poradnik księżycowy" Z.Przybylaka.
Każdy sugeruje zupełnie coś innego, a kalendarze zamieszczone w internecie jeszcze co innego. Z tego wniosek wysnułam, że sieję, tnę i zbieram, kiedy ja uważam za stosowne (a cześciej możliwe- czas, pogoda).
Jeden to "kalendarz biodynamiczny" z Działkowca, drugi to "Ekologiczny poradnik księżycowy" Z.Przybylaka.
Każdy sugeruje zupełnie coś innego, a kalendarze zamieszczone w internecie jeszcze co innego. Z tego wniosek wysnułam, że sieję, tnę i zbieram, kiedy ja uważam za stosowne (a cześciej możliwe- czas, pogoda).