Kompostowanie chwastów

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Kompostowanie chwastów

Post »

Dzień dobry. Postanowiłem odchwaścić swoją nową działkę. Szło opornie. Po wyciągnięciu chwastów z około 50 m2 miałem dosyć.Podjąłem więc decyzję o wymianie ziemi . Zebrałem wierzchnią warstwę , około 25 cm i jestem w trakcie rozrzucania ziemi ogrodowej , którą dziś mi przywieziono.I tu pojawił się pomysł ,żeby wszystkie chwasty wraz z zebraną ziemią przekompostować. Zamierzam kompostować chwasty wraz z korą i trocinami sosnowymi. Perz nie lubi kwaśnej ziemi , więc , mam nadzieję przegniije. Ale pozostałe? Najwięcej jest podagrycznika , tworzył "cudne" łany na całej powierzchni , ale nie pasował mi do koncepcji :wink: Poza tym podagrycznik między świerkami przykryłem w ubiegłym roku warstwą około 10 cm kory sosnowej i skubany tej wiosny ma się dobrze.Kiedy przechodzę ,śmieje się ze mnie i czuję ,że wytyka mnie liśćmi jak tylko się odwr ócę :wink: .Stąd pytanie. Czy ktoś z państwa kompostował chwasty? Jeśli tak to jak długo ? ,Czy pomysł ma sens ?Czy po rozrzuceniu kompostu np. za dwa lata nie pojawią mi się zagony perzu i podagrycznika i cała moja praca nie pójdzie na marne? Trochę szkoda mi tej ziemi na korzeniach , ale jeśli mam sam sobie zrobić kuku , to po prostu wywiozę całą pryzmę i cześć.Wdzięczny będę za wszystkie rady , pozdrawiam , Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
rezygn0101
---
Posty: 451
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

Piotrek T pisze: Czy po rozrzuceniu kompostu np. za dwa lata nie pojawią mi się zagony perzu i podagrycznika i cała moja praca nie pójdzie na marne? Trochę szkoda mi tej ziemi na korzeniach , ale jeśli mam sam sobie zrobić kuku , to po prostu wywiozę całą pryzmę i cześć.Wdzięczny będę za wszystkie rady , pozdrawiam , Piotr.

Tak kompostowałem chwasty - wystarczy pryzmę przykryć czarną folią i po kilku miesiącach miałem przekompostone chwaty (szczególnie w okresie letnim) :D
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

Dziękuje , mam nadzieję ,że się uda.W sobotę stawiam kompostowniki.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

Piotrek T pisze:Podjąłem więc decyzję o wymianie ziemi . Zebrałem wierzchnią warstwę , około 25 cm i jestem w trakcie rozrzucania ziemi ogrodowej , którą dziś mi przywieziono.
Kompostowanie - ok, to już wiesz. Ale wymiana 25 cm ziemi, kiedy perz korzeni się na metr wgłąb, a podagrycznik na jakieś pół metra, to chyba nieporozumienie. Wszystko wylezie przez tę płytką warstwę nowej ziemi i twoja robota pójdzie na marne.

To samo z 10 cm kory. Kora nie głuszy rozrośniętych chwastów, a te, które wymieniłeś są wyjątkowo uciążliwe, żywotne i hm... u.pier.dli.we ( :oops: ). Łatwo się nie poddają.
Poczytaj tu:
- Podagrycznik - Jak się pozbyć tego chwastu?
a o perzu tu:
- http://forumogrodnicze.info/search.php? ... mit=Szukaj
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

O pozbywaniu się podagrycznika czytałem , za informację o perzu serdecznie dziękuję .Ziemię wymieniłem ,żeby pozbyć się plątaniny korzeni , teren nie był w żaden sposób uprawiany przez ostatnich 10 lat. Zrobiłem tak w ubiegłym roku na ok. 5m2. Pojawia się i perz i podagrycznik ,ale w ilościach śladowych ,więc gdy tylko zauważymy , zaraz go wyrywamy razem z kłączem. Za rok ,dwa ,trzy mam nadzieję problem zniknie.

Pomysł zagospodarowania terenu był wymuszony okolicznościami. Otóż jest to kawałek placu zaraz przy bramie wjazdowej do firmy. Kierowcy ciężarówek traktowali zarośla jako wygodny śmietnik , do kosza mają przecież jakieś 6-8 metrów :evil: A tak , otwarte okno i siuuuuuup. Puszki , butelki i tym podobne. Przecież i tak zarośnie.
Wiosną pracownicy wywozili nawet 5-6 taczek śmieci. Poza tym traktuje ten kawałek ziemi , jako poligon doświadczalny przed wejściem na działkę koło domu. Błędów popełniłem przez kilka miesięcy tyle ,że można obdzielić kilka osób :D . Jeden z największych , to wyrwanie chwastów z kawałeczka i posadzenie roślin wieloletnich. Potem powiększenie terenu pod rośliny. Stąd moja obecność na tym forum. Po co wyważać dawno otwarte drzwi ?

Poza tym machanie łopatą dziwnie mi się spodobało , mięsień piwny jakby mniejszy , lustrzyca zimowa znika, powoli niestety , mniej palę , odstresowuję się, dzięcioła widziałem , żonę oderwałem od TV , wróciło jej poczucie humoru , twierdzi ,że oddycha pełną , piękną piersią , same plusy. Jak tak dalej pójdzie przekroczę granicę działki i zacznę kopać grunty miejskie , potem gminne . Te granice też przekroczę, zatrzymam się w Mielnie , na chwilkę , potem w lewo kopać plażę, odchwaszczę wydmy. :wink: Chyba się zagalopowałem , albo to gorliwośc neofity. Dzięki za informację , wdzięczny jestem stokrotnie. Pozdrawiam , Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

Jak już, to kop mocnymi widłami, a nie szpadlem czy inną łopatą. Trudniej przeciąć korzenie ( ;:108 ), a łatwiej je wyciągnąć w całości.

I jeśli masz takie parcie na kopanie, to zapraszam do mnie, mam do wykopania planowaną grządkę, tylko, że nie w piachu (bo byłoby za lekko), tylko w koszmarnej glinie. Jak sobie pokopiesz w "kamieniu", może ci zapał ostygnie :uszy
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

Chwasty oczywiście widłami kopałem . Łopata wystąpiła tylko jako symbol :D , teraz ziemię popołudniami rozrzucam.Jak się uporam ze wszystkim , a parcie zostanie , nie omieszkam skorzystać z zaproszenia. :D
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
rezygn0101
---
Posty: 451
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

:)
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

waw pisze: (...) z żoną to tylko po doktorach jeżdżę, perzu jakby mniej, (...)
To ma jakiś związek przyczynowo - skutkowy? A mogę sama po doktorach pojeździć, żeby perzu było mniej, czy musi mnie wozić Szanowny Małżonek? Czy w ogóle Sz.M. musi być zamieszany jakoś w to jeżdżenie, może to ja mam wozić jego Szanowną Osobę?

Przepraszam za off-topic, ale z takim sposobem tępienia chwastów spotykam się pierwszy raz :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

waw pisze:
Piotrek T pisze: Czy po rozrzuceniu kompostu np. za dwa lata nie pojawią mi się zagony perzu i podagrycznika i cała moja praca nie pójdzie na marne? Trochę szkoda mi tej ziemi na korzeniach , ale jeśli mam sam sobie zrobić kuku , to po prostu wywiozę całą pryzmę i cześć.Wdzięczny będę za wszystkie rady , pozdrawiam , Piotr.

Tak kompostowałem chwasty - wystarczy pryzmę przykryć czarną folią i po kilku miesiącach miałem przekompostone chwaty (szczególnie w okresie letnim) :D
Też nad folią się zastanawiam, bo jest tak: mam wzdłuż ogrodzenia takie podłużne rowy (nie mylić z poprzecznymi :D ), gdzie przez zeszły sezon wrzucałam ścinki roślin, ziemię, ogólnie wszystko, co zostaje po przekopywaniu działki zapuszczonej od 25 lat, wrzucałam też resztki kuchenne, obierki, fusy, skorupki, bo kompostownika nie ma na razie, no i ziemia się tam zrobiła piękna i żyzna, przesypywałam to starterem do kompostu, tylko że chwasty równie pięknie wybijają, roundupem nie chcę tego traktować, wymyśliłam folię na lato, tylko czy ona mi tej ziemi nie zepsuje. Nie chcę, żeby coś tam gniło i pleśniało, a takie mam obawy, jeśli chodzi o folię. Jak ta ziemia w wykopach się rozłoży, chcę tam dać pnącza, np winorośle za jakieś 2 lata. Chwasty jak najbardziej na kompost, ale korzenie rozdrobnione, no i NIGDY NASIONA, np mlecza w formie dmuchawca, czy przekwitłej pokrzywy.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
rezygn0101
---
Posty: 451
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

Nalewka pisze: To ma jakiś związek przyczynowo - skutkowy? A mogę sama po doktorach pojeździć, żeby perzu było mniej, czy musi mnie wozić Szanowny Małżonek? Czy w ogóle Sz.M. musi być zamieszany jakoś w to jeżdżenie, może to ja mam wozić jego Szanowną Osobę?

Przepraszam za off-topic, ale z takim sposobem tępienia chwastów spotykam się pierwszy raz :wink:
Czasami doktory przyjeżdżają też do żony, a to znaczy, że żona do plewienia się już nie nadaje, mało tego to jeszcze mój czas jest zajmowany niby nic nie znaczącymi sprawami. :(
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

waw właśnie wszedłem do domu i siadłem przy kompie . Umysł mam chyba przewiany , bo nie bardzo jestem w stanie pojąć.Czy to perz jest "niby mało znaczącą sprawą" przy chorobie żony , czy sugerujesz ,że jest odwrotnie ?Aha pisząc "mój czas" , odnoszę wrażenie ,że zapomniałeś dodać "cenny"
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kompostowanie chwastów

Post »

Wczoraj postawiłem kompostowniki , wymiar 120 x 120 x 85 (wysokość). Kompostowniki są z desek , dołem zostawione 4 cm , żeby tlen dochodził . Dwa już pełne , przykryte folią . Przepraszam za czepliwość , ale jeśli będzie suche lato , mam nadzieję że będzie, bo już mnie powala ta pogoda, jak nawadniać kompost.Wymyśliłem , żeby na czas deszczu odkrywać folię , ale to trochę kłopotliwe.Wpadłem więc na pomysł , żeby na środku kompostu postawić zwykłą michę plastikową , z dziurą w dnie .Wyciąć pod miską folie i niech ciurka jak pada. Jak nie pada to czasem wiaderko wody dolać i cześć. Myśle też ,żeby w środek kompostu , pod dziurą w misce wtawić rurę plastikową ,ponawiercaną na całej długości i zaślepioną od dołu. Dodatkowy tlen i woda równomiernie nawilżająca pryzmę.Co myślicie o takim rozwiązaniu ? Coś dodać ? Coś wywalić ?
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”