Siedzi sobie groszek na krzaku, jak go nikt nie zje, to usycha, i to są nasiona do zasiania.
Ja nigdy nie kupuję nasion groszku, z wyjątkiem tego roku, kupiłam 2 nowe odmiany - mają nie mieć wyściółek pergaminowych

, można by go było zjeść ze strączkiem, albo w takiej postaci zamrozić.
Dynie to chyba za późno, u mnie dynia z późnego siewu była trochę mała jesienią, ale mi chodziło o to, żeby była na nasiona

.
Rzodkiewka - mi osobiście wychodzi słaba.
Kalafiora to chyba trzeba by z rozsady, a nie zasiać

.