Pomysł na skarpe

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
szczepan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 11 wrz 2009, o 02:45

Pomysł na skarpe

Post »

Proszę o ocenę mojego pomysłu na adaptacje skarpy pomiędzy domem a chodnikiem
długości 20m i szerokości 2m o nachyleniu ok 45%.

Założenia funkcjonalne:
- poprawa estetyki
- umocnienie, aby podczas obfitych deszczy ziemia nie spływała i nie obsuwała się
- wyrównanie skarpy
- skarpa w przyszłości powinna być łatwa w utrzymaniu
- uniemożliwienie wyprowadzania zwierząt na skarpie

Prace które che wykonać:
- wyrównanie skarpy i odkrycie krawężników (ok. 10 cm poniżej górnej krawędzi),
po przez jej przesypanie oraz wywiezienie nadmiaru ziemi i piasku .
- ubicie ziemi przy pomocy walca
- pokrycie całej skarpy Agrotkaniną ogrodową, dla wygłuszenia chwastów
- rozciągniecie na skarpie Geosiatki Komórkowej o wysokości 75mm i umocowanie jej do podłoża metalowymi szpilkami.
- posadzenie roślin płożących ok. 2 na m2 zastanawiam się nad jedną z odmian Irgi
którą proponujecie??? (pozwoli to na szybkie pokrycie całej skarpy)
- zasypanie całej skarpy kora drobnoziarnista a następnie gruboziarnista, która w otworach Geosiatki Komórkowej powinna nawet podczas obfitych deszczy zostać na miejscu.

Z góry dziękuje za wasze opinie.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Korę od razu sobie daruj, osypie się prędzej czy później, ale raczej wcześniej :)

Wyprowadzanie zwierząt na skarpie? To wygląda na jakieś założenie osiedlowe, czy tak? Jeśli chcesz ją uchronić przez ludźmi i psami, to konieczne jest ogrodzenie. Płotek nawet niski, drewniany, żeliwny, jakikolwiek, po to, żeby młode nasadzenia miały szansę się rozrosnąć bez deptania i psiego moczu.

Irga - świetny pomysł. Ale jeśli będziesz miał 20 metrów jednego gatunku i jednej odmiany, to sam zobaczysz, że to nudne. A do tego takie jakieś "biurowe", bezosobowe i bez wyrazu. Może lepiej zróżnicować rośliny? Jakieś iglaki, płożące, a co jakiś czas pionowe, czy stożkowe, karłowe, w kolorach, o zróżnicowanej fakturze? A może róże okrywowe? Jest całe mnóstwo roślin okrywowych, umacniających skarpy, nie tylko irga :)

Nie piszesz nic o glebie i o wystawie, jeśli to powierzchnia wystawiona na południowe słońce, to może być kłopot z utrzymaniem roślin. Co z podlewaniem w czasie suszy? W jakim regionie jest ta twoja skarpa? Wpisz w swoim Profilu jakieś miejsce, łatwiej i przyjemniej będzie rozmawiać :)

Geosiatkę zastosować możesz, ale nie musisz, jeśli masz zamiar posadzić rośliny umacniające skarpę, to po co wydawać pieniądze, siatka wzmacnia skarpę, ale rośliny też :) jeśli masz nadmiar pieniędzy, to nie ma sprawy, ale to jakby dwa grzyby w barszcz :)

Włóknina - owszem, zmniejsza ilość chwastów, ale nie tak znowu bardzo. Na moim osiedlu (w mieście) mamy skarpę z irgą i włókniną, i chwasty rosną w najlepsze. Niewiele, ale jednak, i pielenie ręczne jest konieczne, może nie codziennie, ale jednak kilka razy w sezonie ktoś musi przelecieć się po skarpie i wyrwać niepotrzebne rośliny. A więc skarpa musi wytrzymać ciężar człowieka łażącego po niej i pielącego chwasty.

Przesypanie skarpy? Po co? Nie wystarczy jej wyrównać? Jeśli naruszysz jej integralność, może potrwać kilka sezonów, zanim ziemia się na nowo uleży, a w dodatku wymienisz górną, żyzną warstwę gleby na podglebie jałowe i martwe. Jeśli dobrze zrozumiałam skarpa istnieje, a teraz trzeba ją wyrównać i "ucywilizować", tak? Skup si ę na chwastach, trzeba je koniecznie zlikwidować przez sadzeniem czegokolwiek, szczególnie wieloletnie, np. perz, potem będzie znacznie trudniej.

Co jeszcze? Krawężnik. Nie rozumiem. Jaki krawężnik, dokładnie, rozmiary, gdzie i po co jest umiejscowiony itd. Napisz albo najlepiej pokaż nam na zdjęciach.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
szczepan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 11 wrz 2009, o 02:45

Post »

co do ogrodzenia skarpa będzie na czas wzrostu roślin odgrodzona tymczasowym ogrodzeniem...

skarpa jest na stronę zachodnią

Co do roślin na tej skarpie chciałem posadzić tylko irge, ponieważ widziałem podobnie zrobiona skarpę i jaj właściciele tylko podcinają roślinę 3 razy w roku i nie ma z nią wiekszych problemów
a jedno z założeń to żeby skarpa była jak najmniej pracochłonna w utrzymaniu
Ale oczywiście jestem otwarty na propozycje:D

skarpa jest pokryta z glina piaskiem, piaskowcem i ziemia, jak widać zarośnięta trawą i chwastami...

Co do przesypania skarpy miałem na myśli jej wyrównanie. Na górze skarpy jest chodnik i na dole też po pracach remontowych robotnicy wysypywali na nią wszelkie rodzaje piachu gliny itp.
co spowodowało przysypanie dolnych krawężników i spływanie skarpy na chodnik.
Dlatego myślałem o wybraniu nadmiaru i nadaniu skarpie hmmm kształtu nie półokrągłego a raczej linii prostej łączącej dwa krawężniki (góra i dół)

Pierwszym pomysłem było po wywiezieniu nadmiaru zasypać skarpę ziemią i posadzić rośliny, ale przy obfitym deszczu wszystko by spłynęło.

Dlatego tak pomyślałem wywieść nadmiar ziemi piachu itp.
przykry całą skarpę AGROTKANINĄ ogrodnicza i tylko świeżą ziemie dać w miejscach sadzenia roślin. i pozostawić skarpę gołą i czarna z folia na wierzchu czekając na rozrośnięcie się roślin.
Ewentualnie dać tylko odrobinę kory pod samymi roślinami..
Tylko jak to może długo trwać???
Jak gęsto powinno się je posadzić???
Czy rośliny posadzić jeszcze jesienią czy bardziej na wiosne???

Tak wygląda skarpa obecnie
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Pomysł na skarpe

Post »

No jak tam, wymyśliłeś coś? Posadziłeś?
Tak sobie wyobrażam - róża pomarszczona na całości, kwitnąca od wczesnego lata, a od połowy lata ozdobiona pięknymi owocami. I nie wymaga niczego specjalnego, sadzisz i co roku zaglądasz, czy coś po zimie nie uschło, a jeśli tak, to wycinasz.
Wzmacnia skarpę, ozdabia, rozrasta się sama zasłaniając i skarpę i paskudny mur ponad, ale nie wyrasta ponad dwa metry, a jakby co, można ją strzyc. I ludzie i ptaki mają frajdę :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Pomysł na skarpe

Post »

I tu się muszę z Nalewką nieco nie zgodzić.

Otóż szczepan dość dobrze obmyślił zagospodarowanie skarpy. Ja do zabezpieczenia stromych skarp przed erozją stosuję siatkę z włókna kokosowego. Jest ona biodegradalna i po ok. 5 latach ulega rozkładowi. W ciągu tego czasu rośliny na skarpie już zdążą się rozrosnąć. A po co ta siatka?
- chroni przed erozją ( ziemia nie obsuwa się )
- zabezpiecza korzenie roślin
- umożliwia ściółkowanie korą - kora nie obsuwa się. Zalecam jednak stosowanie kory drobnomielonej.
Jest ona rozciągliwa, wiec nawet po jej rozłożeniu można dosadzać rośliny ( choć niewielkie raczej....).Produkowana jest w różnych gramaturach ,co umożliwia dostosowania jej do określonej skarpy - procent nachylenia, rodzaj obsadzenia....
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Pomysł na skarpe

Post »

Ja to bym różę okrywową tam dał :wink: albo tawułę japońską. Coś niskiego, niewymagającego.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Pomysł na skarpe

Post »

Ależ ja się zgadzam i podpisuję czterema ręcyma pod siatką z włókna kokosowego, skoro się już o niej dowiedziałam :D Bo do teraz nawet o czymś takim nie słyszałam :lol:

To tylko czarna goła geowłóknina mnie odrzucała, bo nie dość że droga, brzydka, z wysokości chodnika sama pcha swoją brzydotę w oczy przechodniów, to jeszcze śliska na tyle, że kora i każda ściółka się z niej zsypuje jak ze zjeżdżalni. Kokos to co innego. Tylko skąd go wziąć?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Pomysł na skarpe

Post »

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Pomysł na skarpe

Post »

Aaa to przepraszam Beatko. Źle zrozumiałam Twój tekst. To się zgadza- na samej agrowłókninie kora zjedzie szybciej niż po wolnym gruncie :lol:

Jakubie - jak najbardziej się z Tobą zgadzam róże okrywowe, tawuły... dodam: niskie berberysy, jałowce płożące, irga Dommera, pięciorniki..
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Pomysł na skarpe

Post »

O to ja poruszę temat irgi i Jałowca. ich jako okrywowe nie uznaję :wink: Bo od sadzonki, do szczelnego dywanu ( ładnego bądź co bądź, z tym się nie będę spierał) mija ładnych parę lat. Ja preferuję Właśnie takie rośliny, które już w pierwszym roku sadzonkowania wyglądają jak roślina :wink: a na drugi po posadzeniu mamy ładny, zwarty dywan. W takim wypadku, przy ładnym odchwaszczeniu, dobrze nawiezionej ziemi i dobrym terminie sadzenia, można nawet zrezygnować z dodatkowych ściółek, gdyż szczelna poducha z roślin zrobi swoje. Nie wyobrażam sobie jednak posadzenia irgi bez ściółki. Rośnie ona w pierwszych latach, jakby chciała a nie mogła. A jak nie damy ściółki, to przerośnie przez nią tyle chwastów, że jej widać nie będzie. Co innego, jak ktoś chodzi i co chwilka plewi, co innego, jak to ma być miejsce bezobsługowe. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem przeciwnikiem irg :wink: Bardzo je lubię i cenię ze względu na mnogość gatunków, ich barwy jesienią (jak wiadomo przebarwiające się liściaste, to jedne z moich ulubionych roślin :D ). Mogą być jako solitery, ale jako okrywówka kompletnie mnie zawiodła. Miałem kilka irg na ogrodzie, już nawet dość sporych i wszystkie wykopuję, bo mimo sporych już rozmiarów i tak rosną w nich chwasty.
Jałowce... powiem tyle: 7 lat na efekt nie będę czekał, szkoda życia :;230

Od dawna szukam roślin okrywowych, które spełniały by te cechy:
1 ładna przez cały rok
2 szybki wzrost
3 możliwość zapanowania nad nią
4 łatwe rozmnażanie
5 nie przepuszczanie innych roślin - czyli taka roślina sama z siebie jest "ściółką"
6 odporna na szkodniki, choroby, mróz
7 dostępna w różnych odmianach, by się nie nudziła.

Niestety nie istnieje roślina spełniająca wszystkie te cechy. Gdyby taka była, to by była okrywowa idealna i podejrzewam, że wszyscy by ją sadzili, więc szybko by się znudziła.

-Jałowiec- w moim odczuciu rośnie za wolno i wymaga sporej opieki w pierwszych latach. plusem jest oczywiście zimo zieloność, ale przy takiej zimie, jaką teraz mamy, czy to jest jakakolwiek zaleta?

-trzmielina- podobnie jw. bardzo ładna, również zimą, ale zanim się rozrośnie... dodatkowa zaleta; radzi sobie w cieniu

-barwinek mniejszy jw. dodatkowa zaleta; radzi sobie w cieniu
-barwinek większy zaleta; szybki wzrost, nie przepuszcza innych roślin, nie potrzebuje ściółki z włókniny, bo tam gdzie dotknie ziemi, tam wrasta korzeniami. Ozdobny z liści i kwiatów, mrozoodporność słaba, ale znakomicie regeneruje straty. Pewnym minusem jest dla mnie rozmnażanie. Korzenie jakoś dziwnie mu pachną i po godzinie sadzenia do doniczek... jestem półprzytomny :;230 niemniej jednak pokładam w tej roślinie pewne nadzieje. W miejsce cieniste bardzo ciekawy kandydat.

-oregano... Sam nie wiem. Jestem tą rośliną po prostu zachwycony, pokładam w niej największe nadzieje i zarazem boję się, że jak jednak nie zda egzaminu to będzie przykro. Jak na razie z wymienionych wyżej 7 cech, szwankuje jej jedynie całoroczna ozdoba. Niecięta roślina jest już we wrześniu taka "średnia", wiadomo bylina cały rok śliczna nie będzie, nie ma szans. Jednak w sezonie jest przecudowna i do znudzenia mogę pokazywać jej zdjęcie: :;230

Obrazek

Powiem więcej, jako jedyna roślina, którą rozmnażałem w tym roku, po przesadzeniu do doniczek nie miała chwastów :!: Wszystko w koło chodziłem i odchwaszczałem, a tam nie było nic. Oczywiście po posadzeniu w gruncie przejdzie kilka chwastów bez zastosowania ściółki. Ale już w pierwszym roku mamy szczelny dywan. To zdjęcie jest z czerwca, oregano rozmnożone rok wcześniej, zimowane pod gołym niebem na macie w doniczkach, sadzone w kwietniu.

-bluszcz Dla mnie to arystokratyczna ściółka. Przepięknie wygląda pod zimozielonymi różanecznikami, tworząc zimozielony dywan. Jednak wymaga sporej cierpliwości (4 - 5 lat) do uzyskania efektu. W tym czasie odchwaszczanie, odchwaszczanie i jeszcze raz odchwaszczanie.

Testuję jeszcze inne okrywowe, takie jak pstre, czy kolorowo kwitnące truskawki. Jak na razie jestem średnio zadowolony z wyników. Dobre zakrycie terenu nie nastąpi w pierwszym roku. w 2gim też to jeszcze nie "to". zobaczę jak to będzie w trzecim. Ale tu pojawia się kolejne ale. zapanować nad truskawkami w doniczkach...

Sprawdzałem kiedyś runiankę... efektów nie będę opisywał, w końcu to zimozielone, więc rośnie, jakby czekało na specjalne zaproszenie :roll:

Bergenia; ładny szczelny dywan, ale rozmnażanie jest tragiczne. Nie wiem, może nie potrafię ale jak z powiedzmy 1m kwadratowego dorosłej rośliny rozmnażam kilka - kilkanaście nowych... dla porównania podam, że z jednego dorosłego oregano potrafię uzyskać kilkaset młodych roślin :roll: Więc nie ma co nawet porównywać...

Na koniec przepraszam za przydługi offtopicowy i nudnawy wywód :;230 weźcie też proszę pod uwagę, że piszę to jako osoba, która daną roślinę uzyskuje od "0", a nie kupuje dorosłe np jałowce do posadzenia. Z tego też względu mam taki, a nie inny punkt widzenia. Tak więc proszę ;:180 , nie bijcie :wink:
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Pomysł na skarpe

Post »

Ależ skąd Jakubie - to bardzo cenne uwagi i z większością się zgadzam. Powiem tylko tak: ja nie używam jałowców jako głównej rośliny okrywowej, one są uzupełniaczami! Poza tym nigdy nie zagospodarowuję skarp jednym gatunkiem ( odmianą). I takie uwagi
- irga - zachwaszczanie? Pod irgę jednak trzeba ( no cóż tak, tak...) dać włókninę
- barwinek - też jako uzupełniacz
- runianka - bardzo dobra na groby i małe powierzchnie gęsto sadzona
- tawuły - bezkonkurencyjne :D
Poza tym polecam:
- róże okrywowe
- rozłożyste odmiany pięciorników np 'Goldstar'
- byliny takie jak np: bodziszek
I cóż powiem tak - niemal nie obejdzie się bez włóknin na skarpach. Inaczej tylko siedź i plew!
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Pomysł na skarpe

Post »

aniawoj pisze: - irga - zachwaszczanie? Pod irgę jednak trzeba ( no cóż tak, tak...) dać włókninę
No właśnie o tym mówię. Irga bez włókniny to katastrofa. A ja w moim poszukiwaniu dobrych roślin okrywowych stwierdziłem, że taka "delikatność" i "konieczność dodatkowej pomocy" przekreśla ją, jako silną okrywową. Dla mnie roślina okrywowa to taka, która gdy dorośnie, sama pełni funkcję ściółki (okrycie gleby przed chwastami erozją, stratą składników pokarmowych i tak dalej). Irga bez wspomagania tak nie zrobi.

O pięciornikach, tawułach, berberysach, różach okrywowych nie pisałem, gdyż uznałem ich cechy dodatnie za oczywiste :wink:
aniawoj pisze:I cóż powiem tak - niemal nie obejdzie się bez włóknin na skarpach. Inaczej tylko siedź i plew!
A ja powiem tak, niezależnie czy to skarpa, czy teren płaski, przy pewnych roślinach zawsze będzie plewienie, jak nie damy włókniny. Kwestia więc albo dobrać takie rośliny, które poradzą sobie bez włókniny, albo dać ściółkę do tych, które tego wymagają.

Co do bodziszka, faktycznie fajnie się sprawdza i to już w 2gim roku po posadzeniu. Nie wspominałem o nim, bo na razie uczę się go rozmnażać. Siewki coś kiełkowały, ale jak to będzie dalej to nie wiem :wink:

Barwinek, tu głównie skupiam się na barwinku większym, gdyż minor to faktycznie tylko dodatek. Natomiast b. większy ma zaskakujący potencjał wzrostu. W odpowiednio przygotowaną glebę, po wsadzeniu zaledwie 3 sztuk, pięknie zarosły spory kawałek, zagłuszając przy tym inne okrywowe, typu trzmieliny, czy chociażby właśnie bodziszki. Trzmieliny rosną obok w ilości kilkudziesięciu sztuk i po 3 latach jeszcze nie zakryły szczelnie ziemi...
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Pomysł na skarpe

Post »

Zapomniałeś drwalu o dąbrówce!!!
- odporna na wszystko
- rózne odmiany mają rózne tempo rozrastania się, ale podstawowa rośnie pięknie
- zero chwastów
- dodatkowa zaleta - może rosnąć w słońcu ale generalnie lubi cień i wilgoć
- jest doskonałą ściółką dla urozmaicających skarpę krzewów :)

A z bylin dodałabym jeszcze macierzankę, na suche i ciepłe miejsca jest bezkonkurencyjna i ma wszystko to, co złota lebiodka, a nawet więcej :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”