Jeżyna leśna - jak się pozbyć?

[Myka]

witajcie!

Jak pozbyc sie jezyny lesnej?
Mieszkamy na skraju lasu, pol posesji mamy lasek, pol ogrod gdzie bawi sie nasz najmlodszy w rodzinie. niestety naszym utrapieniem sa jezyny. wciskaja sie wszedzie gdzie sie da. od listopada mamy z 30 nowych roslin do wyrwania. wyrywamy, wyrywamy i nic to nie daje. mimo iz wydawalo sie nam ze usuwamy calosc lub wiekszosc korzenia to i tak caly czas odrastaja. moj ojciec wspominal, ze na jezyny to jedynie chemia. wolalabym inne metody, ale jeśli innych nie ma to pytanie: jaka chemia?

prosze o wskazowki
z gory dziekuje i pozdrawiam
Monika

[Lex]

Najlepiej atomówką na jeżyny. Najlepiej wszystko wypryskać chemia i później spalić napalmem. Szczególnie jeśli ten najmłodszy z rodziny będzie tam później latał.

Widły amerykańskie w dłoń i dokładnie, metr za metrem wykopywać korzenie. To z pewnością pomoże.

Pozdrawiam serdecznie

[tadeusz48]

Witaj MONIKO, widzę że LEX ma dzisiaj nie najlepszy dzień, no i chyba nigdy z jeżyną nie miał do czynienia.

Jedynym skutecznym sposobem pozbycia się tej rośliny jest od wiosny malowanie jej nowych tworzących się listków nierozcieńczony środkiem chwastobójczym roundapem. Jest to żmudna praca, zajmująca dużo czasu, ale innego sposobu nie widzę.

Musisz sobie kupić butelkę roundapu( nie wiem czy jest o poj, 0.5 l, czy tylko litrowe , mniejsze niż 1/2 l , może Ci środka zabraknąć), do tego kupić szkolne pędzelki ( do farbek) i delikatnie maczając pędzelek w roundapie nanosić go na górne listki jeżyny, wystarczy pomalować 2-3 dobrze już wykształcone górne listki każdego odłogu wystającego z ziemi.

Jestem przekonany że , mimo smarowania wyrastających pędów ,będą one dalej wyrastały, ale już ich będzie coraz mniej, ale trochę Ci czasu zejdzie z tym malowaniem . Musisz pamiętać że roundap niszczy wszystko co jest zielone ( liście), dlatego też musisz uważać na co spadają kropelki z pędzelka, nie mówiąc o tym że ,pewnie nieraz Cię jeżyna ukłuje. Powodzenia w walce.

[aniawoj]

Zakładając własny ogród musiałam zlikwidować jeżynę na powierzchni 300 m . Nie życzę nikomu tej roboty! Jeżyna rosła tam wiele, wiele lat, więc koszmar był nieprawdopodobny. W tym miejscu potem założony został trawnik. Wpierw całkowicie usunęliśmy pędy, Ziemia została zaorana, więc po orce dokładnie wybieraliśmy korzenie. Oczywiście po wyrównaniu gruntu odczekaliśmy nieco i jeżyna pięknie wyrosła. W ruch poszedł rundup. Potem założyliśmy trawnik. Ewentualne wyrosty są koszone razem z trawą, ale nadal są.... Niestety mamy ciągle import od sąsiada Straszna walka...

Do Tadeuszowej porady dodam jedno - wpierw usunąć całe cześci nadziemne, poczekać aż będą młode odrosty i dopiero je malować rundupem.

[rezygn0101]

Lepszym sposobem na pozbycię się wszystkiago co rośnie jest na kilka miesięcy założyć wybieg dla kur, kaczek.
Dodatkowo będziemy mieć jajka ekologiczne i nawożenie.

[tadeusz48]

Niestety nie w przypadku jeżyn, za kilka miesięcy , czy lat, kury odejdą a wróci jeżyna, niezwykle żywotna jest ta roślina.

[rezygn0101]

Znam tą rośline, ale od strony ataku - kury mają pas do drapania szerokości 2,5 metra i skończyło się zasiedlanie niechcianej roślinności.

[Barbara2000]

A może po prostu zaakceptować a owoce przeznaczyć na sok lub zjeść prosto z krzaczka?

[aniawoj]

Nie Barbaro....Nie ma takiej możliwości, aby zaakceptować, bo z działki nic nie zostanie! To dzika jeżyna rozprzestrzenia się okropnie. Nie wyobrażam sobie takiego łanu kłującej dziczyzny na środku podwórka przed domem

[skarpeta]

Witam
Trzy lata temu kupiłam działkę.Trochę zieleni i własnego podwórka bardzo mnie cieszyła.Mój sen o własnym ogródku spędzała mi z oczu jeżyna.Jednak zawsze ją przecinałam,a ta odrastała ze zwiedzioną siłą i możesz mi wierzyć p.Barbaro,ale tylko raz spróbowałam jeżyn i to małą szklaneczkę.Reszta owoców nigdy nie zdąża dojrzeć przed przymrozkami,a do tego straszliwie kuje.Więc jak ją zaakceptować .