Kompost

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
jolanda
50p
50p
Posty: 71
Od: 20 kwie 2007, o 19:40
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Kompost

Post »

Mój kompost przeleżał na kompostowniku od ubiełej wiosny.posypany też byl na zimę " przyspieszczem", uznałam że już czas zacząc rozkładanie. I co?, tam gdzie rozsypałam pojawiło się dużo drobnego chwastu. Co robic z tym fantem? :?: :?:
moje roślinki moja radośc
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Jolanda przekop to towarzystwo jak najszybciej, jeżeli masz taką możliwość czyli nie rosną tam jakieś rośliny albo przesiekaj motyczką.
Nie radziłabym zostawiać tak jak jest, mogą tam być też chwast wieloletnie, a wtedy będzie już zupełnie nieciekawie.
Dodałaś sobie roboty, a miało być tak pięknie. :(
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Poczytaj m.in.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=kompost
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=kompost
Do kompostu nie należy wrzucać chwastów z nasionami.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5224
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Z tego co mi wiadomo nie należy do kompostownika wrzucać roślin- chwastów z nasionami bo się później rozsieją. Może właśnie w tym tkwi problem. Pozdrawiam
Qry
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 29 lip 2007, o 19:50
Lokalizacja: Piękna Polska cała ..

Post »

A czy nie jest prawdą, że w procesie kompostowania wydziela się taka ilość ciepła, że nasiona chwastów nie mają prawa przetrwać ?
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1007
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

W warunkach domowych na pewno nie jest to prawdą.
Barbara65
100p
100p
Posty: 103
Od: 11 maja 2007, o 09:13
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

Miałam podobny problem. Wrzuciłam do kompostownika przekwitłe petunie! Minęły dwa lata, a ja nadal walczę z wszędzie rosnącymi petuniami.Tyle tego jest, że wiosną tworzy się prawdziwy, zielony dywan!Od tego czasu nie wyrzucam na kompost nic, co ma nasiona.Baśka
Qry
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 29 lip 2007, o 19:50
Lokalizacja: Piękna Polska cała ..

Post »

wronek89 pisze:W warunkach domowych na pewno nie jest to prawdą.
Dlaczego ?
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4094
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

A czy do kompostownika można wrzucać opadłe owoce? Mam starą gruszę, która ma dużo ale drobniutkich gruszeczek, które nie nadają się do jedzenia i w dodatku spadają, i leżą koło gruszy. Zupełnie nie wiem, co z nimi robić? :?: Pomóżcie! :?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Wisienko tutaj podawałam (cytowałam z książki) co można, a czego nie można kompostować.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... t&start=30

Natomiast tutaj jest opis kompostu

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=45

Miłej lektury. :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4094
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Liluś! Czytałam to wczoraj, ale dalej nie jestem pewna - stąd moje pytanie.

Napisałaś:

Nie wolno składać na kompost roślin, które potraktowane były pestycydami, jak również chorych, na choroby takie jak:
- monilioza (zgnilizna) owoców i gałęzi
- rdzą
- zgorzelą ogniową

Czyli wynikałoby, że jeżeli owoce nie gniją i nie chorują na te choroby (muszę doczytać, po czym można je poznać), to można je dać na kompost?
Przepraszam, ale jeszcze muszę mieć łopatologiczne odpowiedzi :oops:
Przed postawieniem pytania staram się sama znaleźć na nie odpowiedź, czytam różne rzeczy, ale niekiedy nie są dla mnie do końca jasne.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
cappuccino
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 339
Od: 25 cze 2007, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zamość woj lublin

Post »

Ja nie wyrzucam do kompostownika nic co mogło być porażone chorobą grzybową lub inna oraz żadnych roślin z nasionami ( szczególnie chwastów). Owoce oraz warzywa idą do kompostu. Nie mam nigdy problemów z ziemią z kompostownika. Być może jakieś znaczenie ma fakt, iż raz w roku przekładam kompostownik cienką warstwą ziemi oraz obornikiem.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.

( Sigrid Undset)
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Wisienko przyznam się (po cichu), że wrzucam na kompost wszystko,oprócz oczywiście kości, owoców cytrusowych, grubszych gałęzi.
Nie przejmuję się nasionami ani chorobami (jak do tej pory, na szczęście, nie miałam roślin chorych na choroby wymienione w tym spisie).
Tylko, że kompost trzymam przez dwa sezony (lata). W między czasie raz go przerabiam.
Mam sześć kompostowników, gdybym chciała tak dokładnie przejmować się czy są nasiona, na co są chore rośliny, to nie miałabym czasu dla ogrodu.
Jeżeli wysiewają mi się chwasty, to tylko wtedy gdy nie przykryję pryzmy kompostowej i wiatr naniesie świeżych nasion.
Kompost jest trzymany w pryzmie od czasu wyjęcia z kompostownika, do czasu przełożenia go na warzywniak.
Pewnie większość stwierdzi, że źle postępuję,ale robię tak od lat, a ponadto, jak już pisałam przy tylu dużych (120x120x160cm) kompostownikach, i przy tak dużym areale ogrodu, nie mogę być za bardzo szczegółowa, życia by brakło. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”