judyta pisze:To już bardziej polecam grykę-reczkę-panieneczkę. Jak trafisz-to się uda i będzie zysk. Loteryjka niestety..ale uprawa jednosezonowa..zawsze można zmienić na inną. A aronia..matko i córko..dwa-trzy lata zanim zacznie owocować-trzeba ją pielić-zwłaszcza zaraz po posadzeniu sadzonek przez dwa trzy lata, albo pryskać-chemia kosztuje, ten koszt póki co się nie zwraca, trzeba nawozić-jak wszystko...a co potem robić z owocem.
Moje aronie mają w tej chwili ponad 17 lat..520 owocujących krzaków..dokarmiam ptaki
Z roku na rok przekładam nadzieję, że zmieni sie zła koniunktura i przekładam zamiar wykarczowania krzaków