Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Witam wszystkich i proszę o pomoc w sprawie zabezpieczenia kory ściółkowanej przed wiatrem czy są jakieś siatki które pomogą mi utrzymać korę w jednym miejscu z góry dziękuję za pomoc
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A czy mieszkasz na jakimś szczególnym wywietrzysku? Lub ściółkujesz na stoku?
Pytam, bo u siebie nie zauważyłem problemu z wywiewaniem. Świeżo rozrzucona kora co prawda sprawiała wrażenie, jakby wszystko mogło ją rozwalić, ale dosyć szybko osiada. Zwłaszcza mokra. Jeśli chcesz koniecznie zabezpieczać siatką to próbuj, ale popsujesz efekt estetyczny kory
Pytam, bo u siebie nie zauważyłem problemu z wywiewaniem. Świeżo rozrzucona kora co prawda sprawiała wrażenie, jakby wszystko mogło ją rozwalić, ale dosyć szybko osiada. Zwłaszcza mokra. Jeśli chcesz koniecznie zabezpieczać siatką to próbuj, ale popsujesz efekt estetyczny kory
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- JarekCzewa
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 28 gru 2014, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Zabezpieczenie siatką nie psuje w żadnym stopniu efektu końcowego , przykładowo u mnie była konieczność zabezpieczenia kory siatką z racji iż na ogród wypuszczane są kury , które przy każdej okazji uwielbiają kopać w korze w poszukiwaniu smakołyków , podsyłam moje zdjęcia z rabaty KORA + SIATKA , czarna siatką dobrze maskuję się z korą i zlewa, lepszy efekt da siatka brązową , niestety nie znalazłem takowej w pobliskich sklepach.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Myślałem o tym rozwiązaniu u mnie, bo mam dokładnie ten sam problem z rozwiewaniem kory i chyba jednak zdecyduję się na tę siatkę, bo na zdjęciach nie wygląda to wcale źle.
- JarekCzewa
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 28 gru 2014, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
U mnie to było jedyne rozwiązanie, siatkę do ziemi mocowałem prętami aluminiowymi , kupiłem je w pobliskim zakładzie ślusarskim za grosze, na tym zdjęciu http://www.fotosik.pl/zdjecie/804f8b71e3265ccb , siatka jest jeszcze trochę widoczna , jednak pozostałe zdjęcia które zamieściłem ukazują całkowity brak siatki, taki efekt można łatwo osiągnąć , kiedy po nałożeniu siatki na korę i przymocowaniu jej , wysypie się na nią cienką warstwę kory, kora wówczas szczepia się z siatką i mocno na niej trzyma.
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
A nie łatwiej ściółkować przed spodziewanym deszczem? Deszcz ubije ładnie korę, a co ma odlecieć i tak odleci z wiatrem. Kora ma "wyglądać ładnie", a moim zdaniem siatka oszpeca całość.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Chyba nie wiesz o czym mówisz. Ja w okolicy nie mam praktycznie żadnych drzew ani zabudowań, są dosłownie same pola wokół, więc jak wiatr zachodni powieje to nie ma zlituj i sporą część kory wywala mi na trawnik. Ja już to przerabiałem kilka razy, więc póki żywopłot się na zagęści będę raczej próbował używać tej siatki. Miejmy nadzieję, że za 2-3 lata ten problem w jakimś stopniu się zmniejszy, bo też uważam, że kora bez siatki wygląda lepiej.
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Skoro mieszkasz na wygwizdowie może zamiast kory ściółkuj innymi materiałami...
- JarekCzewa
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 28 gru 2014, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Panieeeee , polecam patrzeć szerzej , w moim przypadku jeśli łączy się estetyczny ogór ze zwierzętami ( psy , kury , koty ) to nie ma bata ażeby kory nie zabezpieczyć.... , nie trudno się domyślić co się stanie ze świeżo , lub też nawet nie świeżo wysypaną korą jak wpadną w nią zwierzaki , raz ze porozkopują wszystko na trawnik a dwa tak jak kolega poniżej pisze , jeśli uwarunkowanie terenu powoduje rozwiewanie kory , to niczym innym jak siatką jej nie zabezpieczysz , a ja osobiście nie wyobrażam sobie użycie innego materiału jak to kolega ujął , np pod iglaki , sąsiadka patentowała wysyp pod iglaki kamieni , bo niby trwały materiał , cięższy od kory , to jak iglaki pogubiły igły to chyba z tydzień je wybierała z kamieni , po kilku podejściach wysypała korę. Dodam po raz kolejny , wysypać korę , przygwoździć ją siatką i na siatkę cienką warstwa kory, siatki nie widać a kora mocno się trzyma , proszę zobaczyć zdjęcia które zamieściłem , na jednym widoczna siatka , na pozostałych siatki zupełnie nie widać. Systematycznie korę można uzupełniać , ponownie sypiąc ją na siatkę, jest to metoda moim zdaniem rewelacyjna , po pierwsze zwierzaki nie mają szans w starciu ze siatką i nawet już nie wchodzą na rabaty , po drugie żadna wichura tego nie ruszy.
Re: Zabezpieczenie kory przed wiatrem
Łączenie ogrodu ozdobnego z kurami nie zdało u mnie egzaminu. Jedynie gdy mam górę ziemi do rozgarnięcia, albo potrzebuję wybrać pędraki z przekopanej gleby, kury są niezastąpione.
Jeśli ogródek jest mały to można kombinować. U mnie trzebaby było kilkadziesiąt m3 kory by wszystko wyściółkować, za drogi biznes jak dla mnie. Wykorzystuję odpady z obróbki ziół. Zero kosztów ( co rok świeża dostawa), schludny wygląd, wiatr nie rozwiewa i szybko wzbogacaja glebę.
Jeśli ogródek jest mały to można kombinować. U mnie trzebaby było kilkadziesiąt m3 kory by wszystko wyściółkować, za drogi biznes jak dla mnie. Wykorzystuję odpady z obróbki ziół. Zero kosztów ( co rok świeża dostawa), schludny wygląd, wiatr nie rozwiewa i szybko wzbogacaja glebę.