Szkółka iglaków jak założyć
Szkółka iglaków jak założyć
Mam pole 1 ha i myślę o uprawie tui .Pole jest niestety gliniaste,a główny problem to wielkie chaszcze perzu .Nie wiem od czego zaczać ,aby takie pole przygotować pod uprawę iglaków. Czy najpierw podkaszarką oczyścic teren,potem potraktować to randapem a następnie zaorać. Czy ktos może mi pomóc.No i kwestia nasadzeń .Jakie odstępy powinny byc między bruzdami,aby można było to potem odchwaszczać maszyną(przynajmniej między bruzdowo)
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Poczytaj trochę nasze forum, choćby taki wątek:
- [url=http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ight=Ogród od podstaw[/url]
A o tujach masz tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=tuj%2A
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=tuj%2A
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=tuj%2A
Gliniaste podłoże niezbyt nadaje się pod iglaki. Musisz je uzdatnić nie tylko pozbywając się chwastów, ale poprawiając przepuszczalność gleby.
Jeśli ma to być plantacja obrabiana mechanicznie, to podajesz za mało danych. Jakie odmiany, w jakim wieku, kiedy sadzone, czym obrabiane, w jakim celu (szkółka?) itd.
- [url=http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ight=Ogród od podstaw[/url]
A o tujach masz tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=tuj%2A
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=tuj%2A
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=tuj%2A
Gliniaste podłoże niezbyt nadaje się pod iglaki. Musisz je uzdatnić nie tylko pozbywając się chwastów, ale poprawiając przepuszczalność gleby.
Jeśli ma to być plantacja obrabiana mechanicznie, to podajesz za mało danych. Jakie odmiany, w jakim wieku, kiedy sadzone, czym obrabiane, w jakim celu (szkółka?) itd.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Dziękuje bardzo za podane linki. Kopalnia wiedzy
NA początek chciałabym zasadzić ok 1000 szt. tui szmaragd ,aby przez rok nauczyć się na nich hodowli(na zasadzie obserwacji,prób i błędów). Co do obróbki mechanicznej na polu problemem zostaje odchwaszczanie .W jaki sposób zasadzić te iglaki (w jakich odstepach),aby mogła wjechać maszyna (nie wiem jaka) .Moim zamierzeniem jest założenie szkółki i powiększanie stopniowo asortymentu.Niestety w tej branży nie mam zbyt wielkiego doświadczenia ,ponieważ do tej pory miałam tylko kontakt z moimi iglakami w ogrodzie
Za wszelkie porady bardzo dziękuję.


Za wszelkie porady bardzo dziękuję.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
1000 sztuk od razu? Bez doświadczenia i sprzętu? Na gliniastej ziemi? Oj, doświadczy cię top doświadczenie, na pewno
Może zacznij od 10 sztuk? A pole przygotuj z wysianiem przedplonu włącznie, to poprawia strukturę gleby.
A masz możliwość podlewania sadzonek? To jedna z najważniejszych czynności, jeśli tego zaniechasz, sadzonki albo się nie przyjmą, albo odchorują.
"Obróbka" mechaniczna => sprzęt => odległości między rzędami roślin => o ile pamiętam w książkach pisali 80 - 100 cm, ale to zależy od używanych narzędzi.

A masz możliwość podlewania sadzonek? To jedna z najważniejszych czynności, jeśli tego zaniechasz, sadzonki albo się nie przyjmą, albo odchorują.
"Obróbka" mechaniczna => sprzęt => odległości między rzędami roślin => o ile pamiętam w książkach pisali 80 - 100 cm, ale to zależy od używanych narzędzi.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
No własnie gdybyś mogła polecić jakieś książki .Pełno jest o uprawie iglaków w warunkach ogrodowych natomiast nie mogę nic znaleść na temat szkółkarstwa.Chociażby prozaiczny problem jak to potem odchwaszczać. Jeśli chodzi o podlewanie to na poczatek myślę o zraszaczach a potem jak Bóg da się rozwinąć,to studnia i system nawadniania kropelkowego.Nalewka pisze:
"Obróbka" mechaniczna => sprzęt => odległości między rzędami roślin => o ile pamiętam w książkach pisali 80 - 100 cm, ale to zależy od używanych narzędzi.
Sama nie obrobię szkółki. Może są inne sposoby na pielenie. A co do mojego gliniastego podłoża ,to może warto zrobić badania gleby .Myślę że warto byłoby podczas sadzenia ,w dołki nasypać torfu.Jeszcze jedno pytanko dotyczace taniego ogrodzenia. czy siatka leśna dobrze zabezpiecza przed zwierzyną i nie tylko(czytaj złodziejami)
Są... chłop też może pielićmagdamary pisze:to naprawdę dobry patent na pielenie,tylko problem ze znalezieniem rąk do pracy. Sama nie obrobię szkółki. Może są inne sposoby na pielenie.
takmagdamary pisze:A co do mojego gliniastego podłoża ,to może warto zrobić badania gleby .Myślę że warto byłoby podczas sadzenia ,w dołki nasypać torfu.Jeszcze jedno pytanko dotyczace taniego ogrodzenia. czy siatka leśna dobrze zabezpiecza przed zwierzyną .
żartujesz?magdamary pisze:i nie tylko(czytaj złodziejami).
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
W dołki? Jeśli to ma być tysiąc metrów, to bardziej się opłaca polecieć po całości maszynami rolniczymi, a nie kopać i sypać w dołki
Przygotuj glebę już teraz, jesienią, posiej motylkowe, potem orka, sadzonki itd.
A pomysł z podglądaniem innych szkółek jest przedni, może nie od razu z zatrudnieniem na etat, ale chociaż popatrzeć jak to wygląda w praktyce. Parę godzin podglądania i wielu wątpliwości nie będziesz musiała rozwiewać na forum

A pomysł z podglądaniem innych szkółek jest przedni, może nie od razu z zatrudnieniem na etat, ale chociaż popatrzeć jak to wygląda w praktyce. Parę godzin podglądania i wielu wątpliwości nie będziesz musiała rozwiewać na forum

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Wydaje mi się to niezbyt proste dlatego dotarłam tu na Wasze forum bo mam takie odczucia ze jest to forum bezinteresowne i życzliwe.Mam iść do szkółki i poprosić o podpatrzenie. Przecież nikt się na to nie zgodzi.Na dopuszczenie do swojego biznesu POTENCJALNEJ konkurencji.Nalewka pisze:
A pomysł z podglądaniem innych szkółek jest przedni, może nie od razu z zatrudnieniem na etat, ale chociaż popatrzeć jak to wygląda w praktyce.

Na początek potrzebujesz traktor, pług, bronę... talerzówka by się zdała. Nie masz- trzeba wynając. I doprowadzić pole do kultury. A później- albo tak jak na fotce wyżej, albo znów traktor i do tego sprzęt specjalistyczny. Rolnik nie ma, a opielacz Egedala to tak koło 50 tys....
Na hektar?
Wcale z tą fotką nie żartowałem...
Na hektar?
Wcale z tą fotką nie żartowałem...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Kosiarka spalinowa wścieknie się po roku takiej uprawy, ale o wiele wcześniej wścieknie się ten, co ją będzie musiał obsługiwać 
Między rzędami roślin w szkółce nie może być trawy do koszenia, powinien być ugór. Żadnej konkurencji o wodę i pożywienie dla roślin w szkółce. A rolnik bierze pieniądze w zależności od swoich nakładów (może ma nowiutki traktor?), od pracochłonności zlecenia, od obłożenia swoją robotą, od zamówień na robotę z zewnątrz, od bliskości dużego miasta, cena zależy od tak wielu spraw, że trudno podać konkretną kwotę.
U nas, na końcu świata znajomy rolnik zaorał i zbronował nam łąkę (parę tysięcy metrów) za jakieś dwieście złotych i parę flaszek, ale to była prosta, jednorazowa robota, no i było to kilka lat temu, nie wiem ile by sobie policzył teraz, kiedy musi mu się zwrócić nowy ciągnik.

Między rzędami roślin w szkółce nie może być trawy do koszenia, powinien być ugór. Żadnej konkurencji o wodę i pożywienie dla roślin w szkółce. A rolnik bierze pieniądze w zależności od swoich nakładów (może ma nowiutki traktor?), od pracochłonności zlecenia, od obłożenia swoją robotą, od zamówień na robotę z zewnątrz, od bliskości dużego miasta, cena zależy od tak wielu spraw, że trudno podać konkretną kwotę.
U nas, na końcu świata znajomy rolnik zaorał i zbronował nam łąkę (parę tysięcy metrów) za jakieś dwieście złotych i parę flaszek, ale to była prosta, jednorazowa robota, no i było to kilka lat temu, nie wiem ile by sobie policzył teraz, kiedy musi mu się zwrócić nowy ciągnik.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Różnie. A skąd niby mam wiedzieć, ile w Twoich stronach.
Pewne jedno- pole musi byc wolne od chwastów trwałych.
I jeszcze jedno- badanie zapedraczenia. 10-15 dołów na ha, 1x0,5 m, głeboko na pół metra. Wybrać (dokładnie) pędraki, policzyć. Jednoroczne mają ok 0,5 cm. Wynik podzielić przez ilość dołów. Jeśli wyjdzie więcej niż 0,5 szt na dół, można odpuścić.
Pewne jedno- pole musi byc wolne od chwastów trwałych.
I jeszcze jedno- badanie zapedraczenia. 10-15 dołów na ha, 1x0,5 m, głeboko na pół metra. Wybrać (dokładnie) pędraki, policzyć. Jednoroczne mają ok 0,5 cm. Wynik podzielić przez ilość dołów. Jeśli wyjdzie więcej niż 0,5 szt na dół, można odpuścić.