Agrowłóknina na zimę

[Lorrie]

Nadchodzi zima, a ja mam w moim ogrodzie same młode rośliny (krzewy, drzewka ozdobne, byliny). Na pewno trzeba je okryć na zimę. Moje pytanie brzmi: czy wystarczy pookrywać, pookręcać roślinki samą agrowłókniną?

[tadeusz48]

Ja stosuję taką zasadę że młode rośliny ( nierodzime) zimozielone okrywam stroiszem(gałązki jodły i świerka), natomiast rośliny bezlistne okrywam luźnie agrowłókniną.

[Lorrie]

Dziękuję za odpowiedź. A gdybym wszystkie rośliny przykryła agrowłókniną, to mają one szansę przeżyć zimę?

[aniawoj]

Mają ,ale nie jest to gwarancją niestety.... Warto okopczykować niektóre. Poza tym o jakie rośliny Ci chodzi?

[lila31]

Lorrie w naszym regionie zimy nie są takie ostre i nie wyrządzają wielu szkód, nawet młodym roślinom. Najgorsze są wiosenne przymrozki.
Słońce przygrzeje, zdejmujesz stroisz czy włókninę, roślina budzi się do życia, a tu w maju przymrozek, i wtedy jest problem.
Podaj jakie rośliny chcesz chronić, to Ci odpowiem jakie są odporne na zimę.

[tadeusz48]

Dziękuję za odpowiedź. A gdybym wszystkie rośliny przykryła agrowłókniną, to mają one szansę przeżyć zimę?

Mają szanse przeżyć normalne zimowe warunki, ale pamiętaj że ostatnio mamy nietypowe zimy, ciepłe i wilgotne, a okrycie agrowłókniną roślin( zwłaszcza zimozielonych) powoduje ograniczenie opływu powietrza wokół rośliny, co naraża rośliny na choroby grzybowe.

W moim ogrodzie( a mam dużo różnych roślin) w ostatnich latach, więcej roślin padło zimą na skutek chorób grzybowych , niż działania mrozu i mroźnych wiatrów, całe szczęście że te ubytki nie są zbyt duże

[Nalewka]

Koniecznie poczytaj tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26569

Warto też korzystać z naszej wyszukiwarki

[selli7]

Agrowłókniną nie należy okrywać roślin, które transpirują w zimie.Jeśli już to można owinąć na czas najsilniejszych mrozów, ale gdy ustąpią zdjąć.Ryzykowne to jest też gdy roślina ma jeszcze coś zielonego (mam taka hortensję o białozielonych liściach, która długo te liście trzyma i warzy je dopiero mróz), bo łatwo zapleśnieje pod agrowłókniną.Związałam i okryłam trawę Pennisetum i mimo, że była prawie sucha to u dołu jeszcze zielonkawa i tam zapleśniała Czasem lepiej wcale nie okrywać.

[Lorrie]

Lorrie w naszym regionie zimy nie są takie ostre i nie wyrządzają wielu szkód, nawet młodym roślinom. Najgorsze są wiosenne przymrozki.
Słońce przygrzeje, zdejmujesz stroisz czy włókninę, roślina budzi się do życia, a tu w maju przymrozek, i wtedy jest problem.
Podaj jakie rośliny chcesz chronić, to Ci odpowiem jakie są odporne na zimę.

Oj dużo tego jest ... klony japońskie,krzewuszki, mahonia, lilaki, budleja dawida, surmia-katalpa, tulipanowce, perukowiec, tawuły japońskie, berberysy, żylistek, pięciornik, derenie, sumak, hortensje, wierzby, grujecznik, złotokap, irga płożąca, złotlin, jaśminowiec, pieris, obiela, kalina, wiciokrzew, glicynia, forsycja, hibiskus.

Zaznaczę, że są to rośliny młode, pierwszy rok zimują ui mnie w ogrodzie. Mam też trochę bylin, myślę, że ponieważ są u mnie pierwszy sezon, też je osłonię przed mrozem.

[rolnik1500]

Mam pytanie o rośliny i pobwiązywnai ich agrowłókniną. Chodzi głównie o róże. Problem polega na tym, że zawsze owiązywałem pędy agrowłóknią białą aby ochronić je prze przemarzaniem. W tym roku jednak było u nas -30 stopni dodatkowo miejsce jest w wietrznym miejscu do tego stopnia że nawet snieg jest wywiany. Jakby były pod śniegiem to na pewno nic by im nie było. Czy moje róże przetrwają tak ciężką zimę?

[Fallenangelv]

Okrywałem i ja taką włókniną róże,też na przewiewach,z tymże że ja jako człowiek przesadny z opieką okrywałem wcześniej dodatkowo słomą.Nie miałem nigdy problemów.Wszystkie ładnie przezimowały.Ten rok podejrzewam,że nie będzie też zły.Zobaczymy.Podejrzewam,że i u Ciebie nie powinno być problemów,ale może coś inni napiszą bardziej doświadczeni w różach się wypowiedzą.
A i wpisz swój region zamieszkania to dużo czasem ułatwia w odpowiedziach na pytania.

[Deirde]

Przy zawietrznych miejscach i spadkach temperatur do - 15 stopni na kopczyk nakładam słomę i całość okrywam włókniną. U nas temperatury spadają najwyżej do - 25 stopni. Róże powinny sobie poradzić.

[piniek]

Witam!

Wiem, że temat już trochę czasu ma, ale dla mnie jest własnie teraz bardzo aktualny. W tym roku sporo pracy włożyłem w mój ogród a zima przyszła nadspodziewanie szybko. Mialem zamiar krzewy okryć białą agrowłókniną, byliny również zabezpiczyć taką samą agrowłókniną. No i tutaj mam pytanie bo o ile krzewy to wiadomo, że się okrywa i warto okrywać to czy byliny również powinno ię okrywać agrowłókninami? Czy Przypadkiem gruba warstwa śniegu nie będzie lepszym zabezpieczeniem dla bylin przed siarczystym mrozem niż cienka agrowłóknina? A może powinienem jednak jak śnieg stopnieje przykryć również byliny białą agrowłókniną? Z góry bardzo dziękuję wam za pomoc.