Różnice w kompostowniku -plastikowy i drewniany

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
KamilaWr
100p
100p
Posty: 185
Od: 21 sie 2007, o 01:16
Lokalizacja: mazowieckie

Różnice w kompostowniku -plastikowy i drewniany

Post »

Czym różni się kompostowanie w plastikowych pojemnikach od tych drewnianych (w sensie czy inne reakcje zachodzą np. gnicie - mają klapy do zamykania?) Czy różna jest pielęgnacja kompostu? Czy też należy przeplatac ziemią, żeby lepiej się rozkładało? Czy czas rozkładu jest mniej więcej ten sam? Może ktoś wie?
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 895
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

KamilaWr mi ciężko powiedzieć coś o plastikowych - u teściów mamy drewniany, ze zwykłych desek ze zwykłej podłogi - wygodny, duży (sami robiliśmy), kosztował nas piłę i paczkę gwoździ i dzień roboty

a kompost jak kompost, z użyciem szczepów bakterii po 1,5-2 lat mamy dobrą, kompostową ziemię (w innych częściach polski pewnie przekompostowało by się szybciej, ale tutaj w górach zima trzyma od pierwszych dni listopada do końca marca przynajmniej - czasem dłużej)

te kompostowniki plastikowe są dość małe i jeśli ktoś odpadki z grządki czy skoszoną trawe ładuje do kompostu to sobie nie wyobrażam takiego plastikowego
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Różnice w kompostowaniu

Post »

Ja mam i plastikowy i drewniany. moim zdaniem nie ma różnicy ani w sposobie kompostowania ani nie ma różnicy w czasie. Używam obu kompostowników; plastikowego zimą a drewniany latem. Wiąże się to z tym, iż mieszkam w mieście i na zimę ściągają wszelkie gryzonie. W drewnianym miałam jakichś "lokatorów"natomiast do plastikowego się nie dostaną. Mój sposób na kompostowanie jest taki: zimą zbieram odpadki domowe do plastiku. Wiosną opróżniam oba kompostowniki a zawartość plastikowego przekładam na dno do drewnianego. Całe lato plastikowy stoi pusty a wszelkie resztki dokładam do drewnianego.Na zimę drewniany przykrywam folią i tak stoi do wiosny. Kompost jest już znacznie rozłożony i nie jest atrakcyjny dla nornic i innych szkodników. Latem jest znacznie więcej odpadków z działki i faktycznie do plastikowego ciężko byłoby je zmieścić. pozdrawiam
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
KamilaWr
100p
100p
Posty: 185
Od: 21 sie 2007, o 01:16
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Ja mam plastikowy i mimo mieszania i wietrzenia zrobiła mi się gnojówka :? . Zastanawiam się co źle robię, przeczytałam tematy już istniejące o kompostowaniu i stosowałam się do tamtejszych zaleceń. A może może tak powinno wygądac bo skoro jest pokrywai dużo mniej wywietrzników to może to ma by kompost gnojówkowy? A może powodem jest nie przesypywanie na przemian ziemią. hmm... ?
andreedk
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 12 lut 2013, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: górny śląsk

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Mi się w plastikowych robi śmierdząca gliniasta masa. A dawałem tam wszystko (resztki z kuchni, trawe poprzedzielaną ziemia i zrębkami drewnianymi) w raczej zbilansowanych proporcjach. Więc teraz zrobię sobie drewniany i zobaczę który lepszy
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Masz porobione otwory w tym kompostowniku?
Nie wlewaj do niego wody.
Niech masa zielona sama się przerabia.
Ja mam betonowy kompostownik bez przykrycia
z wybetonowanym dnem.
Zbieram odpady z domu i działki przez cały rok.
Wiosną przerzucam zawartość jednego do drugiego.
Jesienią jest wszystko przerobione
i w razie potrzeby podsypuję przesadzane roślinki jesienią i wiosną.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Kompost nie powinien być "gnojówkowy", na koniec powinna powstać nie oślizgła breja tylko coś w rodzaju próchniczej ziemi, która nie cieknie po zaciśnięciu jej w garści i nie jest zbyt sucha. Coś w rodzaju podłoża kupowanego w workach, tylko o wiele bogatszego.

Plastikowe kompostowniki mają dwie zasadnicze wady: po pierwsze są zwykle małe jełsi chce się wyrzucać roślinne odpadki z ogrodu, nawet bez skoszonej trawy a po drugie są zbyt zakryte ze wszystkich stron, więc masa kompostowa się w nich dosłownie gotuje w ciepłe dni, co zabija dżdżownice i ogólnie kiepsko wpływa na masę kompostową. Dopływ powietrza ma ogromne znaczenie.

Myślę, że popularność plastikowych kompostowników wzięła się raczej ze zdolności marketingowych producenta niż z realnych korzyści z takiego kompostownika. Ot, skoro łatwo na wtryskarce zrobić kilka elementów i już można sprzedawać za niemałą cenę, to grzech by było nie skorzystać... A początkujący ogrodnik kupi, bo myśli że w folderach mówią mu prawdę i oszczędzi sobie pracy która musiałby włożyć w wybudowanie takiego z desek...

Sądzę, że korzystniejsze byłoby chyba składowanie resztek ogrodowych na stercie bez żadnych desek niż kupowanie plastkowego kompostownika.
Zielonym do góry!!!
Awatar użytkownika
shida
200p
200p
Posty: 291
Od: 18 sie 2012, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: warszawa

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Niestety nie zgodzę się z tą stertą kompostu :roll: W małym ogródku gdzie wokół ma się sąsiadów taka sterta śmierdzi na kilometr i nikt się na to nie zgodziłby ;:14 Za to kompostownik plastikowy z odpowiednimi otworami i ustawiony w cieniu jest całkiem przyjazny - moje dżdżownice czują się w nim dobrze, gorąco w nim nie jest a kompost zachowuje się prawidłowo... czasem jest aż za suchy i muszę podlewać bo pokrywa ogranicza deszczówkę ;:224 Ale chyba najważniejsze jest też to że mój stoi w zupełnym cieniu oraz że nie ma dna - dżdżownice i cała armia różnych robali przełazi sobie spokojnie gdzie chce ;:65

Jak zawsze wszystko to kwestia kompromisów i pamiętania o wszystkich cechach każdego z wyjść - zapachy i mały ogród czy najlepsze wyjście dla kompostowania...
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Z całym szacunkiem - sterta i kompostownik drewniany mają dokładnie taki sam zapach; śmiem stwierdzić, że gdyby miało śmierdzieć to plastyk też by nie uchronił przed rozprzestrzenianiem się zapachu. Rzadko natomiast śmierdzi "na kilometr" - zależy co się do niego wrzuca.
I mówię z doświadczenia - oprócz kompostownika mieliśmy wiele lat jedną lub kilka dodatkowych pryzm kompostowych, nawet przy wyrzucaniu sporej ilości dopadków domowych kompostownik przy rozsądnym przekładaniu naprzemiennie warstw nie śmierdzi.

Każdy kompostownik powinien stać w cieniu i dobrze byłoby, gdyby nie miał dna.
Zielonym do góry!!!
Awatar użytkownika
shida
200p
200p
Posty: 291
Od: 18 sie 2012, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: warszawa

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Heh no widzisz mamy różne doświadczenia ;:173 Sąsiedzi mają pryzmę i uwierz mi cuchnie strasznie mimo, że na szczęście mają ją kawałek od naszego ogrodzenia... Co wrzucają i jak z nią postępują, że tak jest to nie wiem ;:218 Ale dzięki temu inni sąsiedzi są mocno wyczuleni na samo słowo kompostownik czy kompost ;:224

Plastikowy jest niestety bardziej szczelny więc i mniej pachnący niż drewniany czy pryzma ale stąd wynikające kłopoty u niektórych osób z bagnistym kompostem...
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Posiadałem drewniany, mam plastikowe:

- w plastikowym należy baczniej zwracać uwagę na wilgotność. Wolniej przesycha jak już ma wodę i zwykle jest chroniony przed opadami, wiec wymaga podlewania czasami wodą. (trzeba o tym pamiętać, bo suche szczątki roślin nie kompostują).

Zapachy - z plastikowego zdecydowanie mniej lub zero. Dlaczego? Bo jest bardziej szczelny i ma klapę/zadaszenie toteż wiatr nie hula po kompoście ani gnijących resztkach - to powoduje, że jest znacznie mniej uciazliwy dla otoczenia, bo jest zamknięty.
mordzio
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 paź 2012, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Z tego co czytałem to nieprzyjemny zapach jaki się unosi nad kompostem jest wynikiem złych proporcji azotu do węgla. Prawda to?
Pozdrawiam Marcin
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różnice w kompostowaniu -plastikowy i drewniany

Post »

Być może, przy czym nie masz dużego wpływu na ten stosunek.

nieprzyjemny zapach może być pochodną wielu czynników - najczęściej to odpadki kuchenne, gnijące jabłka, chleb itp. - gdy jest zbyt mokro, kompost niewłaściwie napowietrzony dochodzi do rozkładu gnilnego, fermentacji, a wówczas wydziela się dużo nieprzyjemnych gazów.
Same liście, trawa skoszona itp. nie dają jako takich zapachów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”