Żmije
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Nie wiem czy można i jak można się ich pozbyć....
ale nie wyobrażam sobie takich wizyt u siebie....
Dla mnie byłby to koszmar ....
Może zainteresuj jakąś organizację ekologiczną,LOP lub Ogród Botaniczny....
może przetransportują gdzieś te żmije...
Czy możesz umieścić w profilu choćby rejon kraju gdzie mieszkasz?
ale nie wyobrażam sobie takich wizyt u siebie....
Dla mnie byłby to koszmar ....
Może zainteresuj jakąś organizację ekologiczną,LOP lub Ogród Botaniczny....
może przetransportują gdzieś te żmije...
Czy możesz umieścić w profilu choćby rejon kraju gdzie mieszkasz?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
W moim rejonie "niedźwiadek " mówi się na turkucia podjadka!!!!
Jeśli to to samo to szybko podejmuj walkę bo niczego się nie dorobisz na swoich grządkach!
To kanalie,które ucinają owymi szczypcami korzenie wszystkich roślin!!!
Czy tak wygląda Twój "misiaczek"
zdjęcie pochodzi ze strony
http://pl.wikipedia.org/wiki/Turku%C4%87_podjadek
Jeśli to to samo to szybko podejmuj walkę bo niczego się nie dorobisz na swoich grządkach!
To kanalie,które ucinają owymi szczypcami korzenie wszystkich roślin!!!
Czy tak wygląda Twój "misiaczek"
zdjęcie pochodzi ze strony
http://pl.wikipedia.org/wiki/Turku%C4%87_podjadek
-
- ---
- Posty: 425
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
To turkuć podjadek - szkodnik. Jak z nim walczyć poczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=165&start=0weiner pisze:... stworzonka, wyglądają jak małe skorpiony, mają szczypce i podobno są jadowite, na wsi mówią ludzie na to "niedźwiadki" ....
-
- 1000p
- Posty: 1349
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Żmije
Kiedyś, w zamierzchłych czasach PRL-u pojechałem na urlop do Bułgarii nad Morze Czarne. Byłem w Drużbie, kilkanaście kilometrów od Warny. Opowiadano nam, że teren tego kurortu był niedostępnym brzegiem morza, zamieszkałym przez tysiące jadowitych węży. Pierwsza próba rozpoczęcia budowy zakończyłą się niepowodzeniem ze względu na te węże. Dla usunięcia gadów zastosowano metodę biologiczną. Złapano w kraju kilka wagonów jeży, które wypuszczono w tym niedostępnym terenie. Po krótkim czasie teren był całkowicie oczyszczony z węży.McD pisze:...
Mam pytanie w pobliżu mojego domu pojawiły się żmije zygzakowate. Czy można je jakoś wytępić??
Informację przekazuję w wersji jaką usłyszałem. Może warto spróbować z jeżami?
Mietek.