Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne
Moja kuzynka (dziś 60+) wspomina, że przed domem Babci Karoliny w Giełczwi rosły białe floksy. Niestety kiedy ja zaczęłam tam przyjeżdżać Babcia już tam nie mieszkała, a ja jak przez mgłę pamiętam pleciony płotek przy domu jej siostry, Ciotki Kaśki. Babcia była chyba 1904 rocznik. Z różnych wspomnień z dzieciństwa pamiętam, że kwiaty z ogrodu były wykorzystywane w Kościele i na cmentarzu. I w rozmowach często pojawiał się argument trwałości i tego o kiedy kwitnie. Bardzo żałuję, że na zdjęciach robionych przez rodziców, nie zachowało się właśnie to codzienne otoczenie.
- mb_joker
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 23 sty 2013, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne
W porze zimowego przeglądania zdjęć:
Tak powinien wyglądać trawnik na wiosnę w ogrodzie wiejskim! Pierwiosnki z trawą w tle, wczesnym latem zaś z traw wyglądają stokrotki a trawa przekoszona miedzy kwitnieniem jednych a drugich.
edit
"A na oknach donice z pachnącymi ziołki,
Geranium, lewkonija, astry i fijołki.
Podróżny stanął w jednym z okien nowe dziwo:
W sadzie, na brzegu niegdyś zarosłym pokrzywą,
Był maleńki ogródek, ścieżkami porznięty,
Pełen bukietów trawy angielskiej i mięty.
Drewniany, drobny, w cyfrę powiązany płotek
Połyskał się wstążkami jaskrawych stokrotek."
Tak to nikt inny jak Adam Mickiewicz! Pan Tadeusz księga I Gospodarstwo ...
Tak powinien wyglądać trawnik na wiosnę w ogrodzie wiejskim! Pierwiosnki z trawą w tle, wczesnym latem zaś z traw wyglądają stokrotki a trawa przekoszona miedzy kwitnieniem jednych a drugich.
edit
"A na oknach donice z pachnącymi ziołki,
Geranium, lewkonija, astry i fijołki.
Podróżny stanął w jednym z okien nowe dziwo:
W sadzie, na brzegu niegdyś zarosłym pokrzywą,
Był maleńki ogródek, ścieżkami porznięty,
Pełen bukietów trawy angielskiej i mięty.
Drewniany, drobny, w cyfrę powiązany płotek
Połyskał się wstążkami jaskrawych stokrotek."
Tak to nikt inny jak Adam Mickiewicz! Pan Tadeusz księga I Gospodarstwo ...
Pozdrawiam,
Magda
Magda
- Ewelina7
- 200p
- Posty: 411
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne
Magda,
Mickiewicz chyba słabym ogrodnikiem był
Komu ślubny splatasz wieniec
Z róż, liliji i tymianka?
Chciałabym taki wieniec zobaczyć, ale raczej nie zakładać.
Wiejskie ogródki bardzo lubię, moi dziadkowi pochodzą z Lubelszczyzny, z dzieciństwa pamiętam przede wszystkim bujne lilie św. Józefa, które Babcia miała w ogródku. Mnie do tej pory nie udało się ich mieć.
Poza tym przepiękne dalie - zawsze obecne w bukiecie na Matki Boskiej Zielnej, floksy, pomarańczowe liliowce, groszek pachnący, wiosną mnóstwo narcyzów. Róże pojawiły się dużo później, to już chyba Babci przywiozły je jej córki.
A w wiejskie ogródki, podczas podróży zaglądam namiętnie. Czasem można spotkać jeszcze jakiś opuszczony wiejski dom, z przedogródkiem nie tkniętym tują, zarosłym, ale w którym widać jeszcze założenia dawnych nasadzeń.
Mickiewicz chyba słabym ogrodnikiem był
Komu ślubny splatasz wieniec
Z róż, liliji i tymianka?
Chciałabym taki wieniec zobaczyć, ale raczej nie zakładać.
Wiejskie ogródki bardzo lubię, moi dziadkowi pochodzą z Lubelszczyzny, z dzieciństwa pamiętam przede wszystkim bujne lilie św. Józefa, które Babcia miała w ogródku. Mnie do tej pory nie udało się ich mieć.
Poza tym przepiękne dalie - zawsze obecne w bukiecie na Matki Boskiej Zielnej, floksy, pomarańczowe liliowce, groszek pachnący, wiosną mnóstwo narcyzów. Róże pojawiły się dużo później, to już chyba Babci przywiozły je jej córki.
A w wiejskie ogródki, podczas podróży zaglądam namiętnie. Czasem można spotkać jeszcze jakiś opuszczony wiejski dom, z przedogródkiem nie tkniętym tują, zarosłym, ale w którym widać jeszcze założenia dawnych nasadzeń.
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
Super !...z przedogródkiem nie tkniętym tują...
Pamiętam jak kiedyś jechaliśmy do Kazimierza, a był objazd. Kierowano nas przez dziury zabite dechami, ale takich przedogródków, jakie wtedy widziałam (a nie fotografowałam, bo to był czas przedcyfrowy), nie zobaczyłam już nigdy. Było lato, czas Festiwalu Filmowego, przed domkami beżowo-czekoladowymi obłożonymi pionową drewnianą okładziną feria ciepłych barw. A między nimi floksy, kity zielonych asparagusów. Płoty ze sztachet przyciętych na skos. Och ...
- magduska81
- 500p
- Posty: 562
- Od: 11 wrz 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
A gdzie wiosenne barwinki do koszyczka z Wielkanocy?A gdzie jaśminowiec? a tojad i ostróżka obowiązkowo;)
Przez moj ogród przewineło się wiele osób... po każdym została jakaś pamiątka. Najdroższe są te, które pozostały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
Do koszyczka wielkanocnego to wkładało się gałązki borówki brusznicy, a nie jakiegoś tam barwinka. Na Mazowszu barwinek był praktycznie nieznany. W każdym razie nie widziałem go nigdzie przed 80-tym rokiem. W ogródku babci królowały smolinosy, peonie, ogromne aksamitki służące do dekorowania przydrożnych kapliczek. Na słupkach płotu stały wielkie cereusy obłędnie kwitnące. Oczywiście były i kosmosy, jaśminy... Ale to tak z boku. A z tyłu jakieś pomidory... Nie wiem co to było - krzaki niesamowite, po 3 m wysokości. Obwieszone kilogramami pysznych owoców. Kto słyszał wówczas o jakichś zarazach ziemniaczanych?
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
U nas ma powstać wiejski ogród w skansenie, czyli w Muzeum Wsi Opolskiej W Bierkowicach pod Opolem. Opolskie i dolnośląskie wsie obfitują w rośliny, kwiaty, które są etykietą śląskiego regionu. Kanny i michałki, czyli marcinki, no i do tego róże i winorośl przy każdym domu lub na podwórzu, gdzie często rośnie jeszcze stary orzech włoski, a w ogrodzie stare drzewa owocowe. Kwiaty rosną w naszych wsiach w przydomowych ogródkach i jako kobierce przy płotach od strony chodnika.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
Strach się przyznać, ale moja babcia stroiła czasem obrus widłakiem. Kilka gałązek przypiętych szpilkami. A do koszyczka była taka paprotka z doniczki, albo bukszpan. A tuje były uznawane za drzewa cmentarne. W moim miasteczku kiedyś rosły chyba tylko na starym żydowskim cmentarzu; oczywiście cmentarz był tylko z nazwy, bo II Wojny nie przetrwał. No i może jakieś przy kościele.
W moich wspomnieniach, to na wsiach przy domach był kolorowo, a w miasteczku często przed domem trawa, w niej równoległobok z cegieł wypełniony funkiami.
W moich wspomnieniach, to na wsiach przy domach był kolorowo, a w miasteczku często przed domem trawa, w niej równoległobok z cegieł wypełniony funkiami.
- Ewelina7
- 200p
- Posty: 411
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
Moja Babcia i obrus i koszyczki stroiła albo mirtem, albo asparagusem, doniczkowymi. Nie pamiętam, żeby w tym celu uzywała jakichś zieloności z ogrodu.
A tuje - faktycznie tylko na cmentarzu.
Bardzo lubię skansen w Bierkowicach, fajnie, że zrobią tam ogród.
A tuje - faktycznie tylko na cmentarzu.
Bardzo lubię skansen w Bierkowicach, fajnie, że zrobią tam ogród.
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
Ktoś wspominał coś o jaśminie ?
Wiecie dlaczego wracamy do starych ogrodów ? Podświadomie chcemy wrócić do naszego dzieciństwa.
Wiecie dlaczego wracamy do starych ogrodów ? Podświadomie chcemy wrócić do naszego dzieciństwa.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 10 wrz 2015, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu Szczecińskiego
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
robertP2 - to na pewno jest motywacja, dzieciństwo. Jednak dla mnie te ogrody są po prostu ŻYWE, PIĘKNE. Od końca lutego do nawet połowy listopada ( w tym roku do końca nawet) jest kolorowo, pełno ciekawych owadów (tych mnie również, ale nie za dużo), przeróżnych zwierząt, zapachów. A co mają szabloniści od tuj? Cały rok cmentarny badziew, jakby poustawiać plastikowe choinki. Owady to co najwyżej mrówki, pająki i komary, o ile ktoś "oryginalnie" zrobił oczko czy mieszka na mokrym terenie. Do tego obowiązkowo skalniak z miniaturowymi świerkami, jałowcem płożącym itp. No proszę ja Was, to jest niewiele lepsze od wylanego betonu. Nawet mój ojciec, zwolennik tuj, już zmienił zdanie, wywala je, bo smutno jakoś. Ja z kilkoma sąsiadami mamy urozmaicone działki, tuj nie ma, lub pojedyncze sztuki, życie u nas kwitnie, a sąsiedzi tujowi mają pustynię, mrówki, pająki, a ptaki omijają, jeże nie przychodzą, choć ślimaków mają w bród, bo oczywiście płot szczelny do przesady.
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
Ale ja tego nie neguję, bo takie same refleksje znajdziesz chociażby w moim wątku. Człowiek czasem musi przejść przeobrażenie , stoczyć walkę ze swoimi poglądami.
Aleją gwiazd
Aleją gwiazd
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne
No tak, ale czy, jak brzmi temat watku, ogrody wiejskie różniły się miedzy sobą w zależnosci od regionu ?
Pokazana tu ikonografia przekonała mnie, że ozdobny ogród przy wiejskich chatach to dość póżny import z obejść dworków, plebanii itp.
No, ale co dalej ?
Rośliny różne w zależnosci od klimatu, ale pewnie organizacja podwórza też na to wpływała. Trzeba pogrzebać w pamiąci jak to wyglada na Dolnym Śląsku, gdzie domy stoja szczytem do drogi, a jak na Kujawach (na dawnych hubach), czy w górskich ulicówkach.
Pokazana tu ikonografia przekonała mnie, że ozdobny ogród przy wiejskich chatach to dość póżny import z obejść dworków, plebanii itp.
No, ale co dalej ?
Rośliny różne w zależnosci od klimatu, ale pewnie organizacja podwórza też na to wpływała. Trzeba pogrzebać w pamiąci jak to wyglada na Dolnym Śląsku, gdzie domy stoja szczytem do drogi, a jak na Kujawach (na dawnych hubach), czy w górskich ulicówkach.