Wolno Ci tak uważać, chociaż to IMHO głupie.Hosta pisze:newrom , w Polsce to nic się nie opłaca.
A jak komuś zmienią to ma pecha. Bura suka statystyka go dopadła. Wot, żyzn. Tak?ani LP nie rzucają się by zamieniać ludziom klasyfikację gruntów.
Dlatego urzędnik powinien mieć dokładnie podane co mu wolno, a ingerencja państwa powinna być możliwa tylko w wyjątkowych przypadkach, za odszkodowaniem. Z osobistą odpowiedzialnością finansową urzędnika podejmującego decyzję. Niestety nie rozumiesz tego, bo wydaje Ci się że wiesz lepiej niż ja jak zarządzać moim majątkiem.
Jak się to ma do cmokania przy plantacji która jest zmieniona decyzją urzędasa ? Odnieś się do konkretnego przypadku, bo zaraz wyskoczysz że jakby tu kiedyś było przedszkole i mój syn którego nie mam, ale mieć mogę (sprawdzić czy nie ksiądz) do niego uczęszczał to drzewo dawałoby mu cień...Ludzie często nie mają pojęcia co kupują. Widzą pole i kupują pole. A nie sprawdzą stanu i zgodności przeznaczenia działki np. w MPZP. A potem są kłopoty.
Nie. To Ty usiłujesz przekonać że jak tylko będzie wolno to w naszym kraju ani jedno drzewo nie zostanie, włącznie z pomnikami przyrody bo gdzieś zdarzył się przypadek że wycięli starodrzew. Przy czym nie masz żadnych dowodów by obronić taką tezę. Ja natomiast twierdzę że ludzie o swoje dbają, nie wycinają drzew bez potrzeby na co mam setki lat doświadczeń gdy nikomu się nie śniło o takiej durnocie jak pozwolenie na wycięcie własnego drzewa.To co przytaczasz to głośne przypadki.
To będzie znaczyło tylko tyle że nie jesteś w stanie umysłowo ogarnąć tematu wolności osobistej. Zabójstwa ograniczają prawo innej jednostki do istnienia i jako tanie powinny być zakazane. Jeśli jednak lepiej Ci się myśli w przykładach ze zwłokami to raczej powinieneś lansować surowe kary za samobójstwo, a może nawet za przedwczesną śmierć (w okresie produkcyjnym) i zbyt długie życie (długość pobierania emerytur).Jeśli przytoczę przykład zabójstw czy to oznacza, że zakaz zabijania jest niedzisiejszy, głupi i niepotrzebny?
No i znów od Sasa do lasaCzy to oznacza ze normalny człowiek nie ma szans legalnie wybudować domu? Ma i to robi. Tak samo jest z drzewami.
Mój ogródek ma 500m długości, chałupa stoi przy drodze. A ja, powiedzmy, bym chciał postawić nową w połowie długości. Oczywiście nie mogę bo MPZP zabrania. Dlaczego ? Cholera wie. Zwłaszcza że kiedyś stał tam dom.
Mam w stodole spalony dach, muszę odbudować dużo droższy dwuspadowy bo... MPZP, w czym jest gorszy od jednospadowego ? Cholera wie. (wiem co kupowałem, zapoznałem się z dokumentacją i uznałem że jakoś z tymi debilizmami będę żyć, ale nie zmienia to faktu że mnie to wkurza).
To co po nas zostanie, będzie do zarzygania zunifikowane, takie same projekty, takie same dachy, takie same trawniki, takie same... bo urzędnik wie lepiej i narzuca swoje wizje. Na prawdę bardzo się cieszę że kiedyś ludzie byli wolni, przynajmniej mamy jakieś ciekawe zabytki, a nie pudełka jak z lat 70/80 (no ale te były zgodne z koncepcją urzędników).
Nie chowam głowy w piasek i widzę durnotę tego systemu. Jakoś nie potrafię udawać że jest dobrze.Jak ktoś widzi same problemy, to nie ma możliwości go zadowolić.
cholera miałem już nic nie pisać, ale mnie tym trupem sprowokowałeś