Duży pniak

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zolinka
100p
100p
Posty: 124
Od: 23 sty 2009, o 13:12
Lokalizacja: woj. pomorskie

Duży pniak

Post »

Witam !
Jestem młodą osobą na forum - początkującą młodą ogrodniczką która niestety jeszcze nie ma wiedzy i doświadczenia w zakładaniu skalniaczków ? dlatego prosiłabym o wszelkie rady. ;:228
Kilka lat temu wyprowadziłam się z miasta na wieś i tak powoli urządzam swój mały raj. W tym roku chciałabym się ?dobrać? do wielkiego pniaka po leszczynie jaki pozostawiła poprzednia właścicielka...wymyśliłam sobie żeby obsadzić go skalniakami ale ... największy problem jest w tym ,że leszczyna co roku obija młodymi pędami które niestety nie wyglądają ciekawie . Co roku obcinałam pędy i obstawiałam pniak doniczkami z kwiatami ale pomyślałam sobie, że może jakoś trzeba go wykorzystać i wyeksponować?? Co Wy na to, czy macie jakieś pomysły ? Czy skalniaki będą rosły na pniaku?? :?
Chętnie skorzystam z każdej podpowiedzi i rady !
Pozdrawiam gorąco ;:2
Awatar użytkownika
AurorA
200p
200p
Posty: 318
Od: 30 sty 2007, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
Kontakt:

Post »

. największy problem jest w tym ,że leszczyna co roku obija młodymi pędami które niestety nie wyglądają ciekawie .
po wycięciu tych odrostów posmaruj miejsca cięcia rundapem- powinno pomoc

a co do pomysłu to OK - dobrze dobrane roślinki skalne pięknie się prezentują na pniakach choć wymagają większej troski niż na rabacie
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: JAK UPIĘKSZYĆ WIELKI PNIAK ??

Post »

Zolinka pisze: W tym roku chciałabym się „dobrać” do wielkiego pniaka po leszczynie jaki pozostawiła poprzednia właścicielka...wymyśliłam sobie żeby obsadzić go skalniakami ale ... największy problem jest w tym ,że leszczyna co roku obija młodymi pędami które niestety nie wyglądają ciekawie .
A możesz podrzucić fotkę tego pniaka i najbliższego jego otoczenia. Łatwiej wtedy coś wymyślić, jak się widzi jego wielkość, kształt i miejsce gdzie rośnie.

A pomysł z Raundapem dobry na krótka metę, z czasem, po roku góra dwóch, zlikwiduje pniak, po prostu karpa zbutwieje.
Nie wiem czy chcesz zachować tę leszczynę, czy ją usunąć. Można wyprowadzić kilka pędów, i pozostawić je bez cięcia przy pniu, niech sobie rośnie i owocuje, a w okolicach krzaka możesz w miejscu zacienionym przez gałęzie leszczyny posadzić rośliny cieniolubne, np. funkie. Albo zlikwidować karpę, na żywej karpie rosliny skalne nie będą dobrze rosły.
Do dekoracji skalniaków lepsze są karpy sosny, świerku, jodły czy jałowca, też z czasem zbutwieją, lecz trawa to kilka do kilkunastu lat. Duża zawartość żywicy w karpie konserwuje ją dłużej, niż karpy drzew liściastych. Ale najlepsze są karpy znalezione w rzekach, szczególnie górskich, czy jeziorach, np. coś takiego:

Obrazek
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Zolinka
100p
100p
Posty: 124
Od: 23 sty 2009, o 13:12
Lokalizacja: woj. pomorskie

Post »

Paweł- ale dałeś mi zadanie bojowe z fotką pniaka :roll: mam milion rożnych zdjęć ale jak sie okazało pniaka ani jednego ( chyba wyszło na jaw ,że niezbyt lubię to miejsce :? ) . Znalazłam jedną (wiosenną) fotkę sprzed kilku lat - pniaka zbytnio nie widać, bo jest zarośnięty i zamaskowany doniczkami ale może ciut nakreśli otoczenie...rabatka która jest przy pergoli jest różana i w takim klimacie chciałabym ją utrzymać.
Nie chcę zachować tej leszczyny - naprawdę nieciekawie wyglądają te biedne odrastające pędy...a przy wykopywaniu tego pniaka można by było stracić zdrowie...
Chyba faktyczne trzeba spróbowac z rundapem tak jak proponowal AurorA ...

A może ktoś jeszcze coś podpowie ?
Obrazek

pozdrawiam gorąco!!
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3742
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Post »

Witam. Miałem podobny problem z drzewem na rabacie. To był spory orzech włoski. Musiałem go usunąć i nie moglem wykopać pniaka. Więc uciolem drzewo na wysokości ok. 20cm. W pozostałym pniu nawierciłem wiertarką otwory. W te dziurki wsypałem grzybnię boczniaka. Całość zakryłem workiem foliowym i przysypałem ziemią i kamieniami. Po roku rozciąłem worek u góry i odsłoniłem powierzchnie pnia. Jesienią wyrosły wspaniałe owocniki - ozdoba i dobry smak. Po kilku latach po orzechu nie było śladu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

I to się nazywa ekologiczne podejście, Bez demolowanie okolicy karpy, bez wysiłku z jej usunięciem, grzybki (mniam, mniam) załatwiły sprawę. Bardzo mi się podoba taka metoda "karczowania" :D

Zolinko, Co do zastosowania Roundapu, to jeśli masz możliwość obcięcia pniaka do miejsca gdzie ma żywą tkankę, to proponował bym tak zrobić, tzn, skrócić go jeszcze bardziej i to świeże miejsce cięcia zalać nie rozcieńczanym Roundapem. Posmarowanie miejsc po obciętych gałązkach, nie będzie za szybką medodą pozbycia się pniaka, za mała powierzchnia czynna dla Roundapu. Jak posmarujesz całą powierzchnię pnia to wniknie w niego szybciej większa ilość środka i załatwi sprawę w ciągu roku.

A jeśli Ci się nie śpieszy, to zastosuj metodę seedkrisa, z boczniakami, połączysz wtedy przyjemne z pożytecznym.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Zolinka
100p
100p
Posty: 124
Od: 23 sty 2009, o 13:12
Lokalizacja: woj. pomorskie

Post »

Faktycznie pomysł seedkrisa jest ciekawsko smaczny :D :D fajnie, że o nim napisał :!:
ale chyba pomyślę o wykorzystaniu roundapu...
Pozdrawiam gorąco
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3742
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Post »

Jeśli wybierzesz metodę z roundup to lepiej zastosować środek na zielone liście i pędy. Wchłania się przez zielone cześć i jest transportowany do korzeni. Wiec z opryskiem lepiej zaczekać do pojawienia się ulistnionych odrostów.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Lecz jeśli chcemy się pozbyć karpy za pomocą Roundapu, to stosujemy go na świeżo ścięty pień. Najlepszy jest do tego celu Roundup 360SL, ma najwyższe stężenie. Tylko jeden warunek, jak pisałem, działa jedynie na żywej tkance, dlatego wstrzymał bym się do wiosny, jak już ruszy wegetacja, i w pniaku zaczną krążyć soki. Można ponawiercać pniak, pod jak największym skosem w stosunku do pnia, i w otwory (fi 10mm, czym ich więcej tym lepiej), wlać bez rozcieńczania preparat, np. za pomocą strzykawki. Myślę, że 1/2 l w zupełności wystarczy. Po ok. 1 - 1,5 roku, z pniaka zostanie próchnica.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Zolinka
100p
100p
Posty: 124
Od: 23 sty 2009, o 13:12
Lokalizacja: woj. pomorskie

Post »

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi :!: :!:
Andrzej007
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 lut 2009, o 20:23

Pniak

Post »

Witam. Na jesień zmuszony bylem usunąć 20 let czeresnie ,zastał duzy pniak czym go zniszczyć .Pozdrawiam.
cx

Post »

Witam.
Skoro zadajesz takie pytanie to wynika z tego,że koparka nie wchodzi w grę...
Można np próbować zaszczepić na nim boczniaka.Wierci się otwory,wkłada grzybnię,całość przyrywa tak aby była wilgotność a nie było przegrzania.Jeśli boczniak się przyjmie to po maks trzech,czterech latach powinno być po sprawie.
Hej.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Można przyciąć go jak najniżej ziemi, wywiercić w drewnie kilka otworów, o średnicy co najmnie 1-1,5 cm i długości (głębokości) ok 20 cm. Wsypać w te otwory saletrę. Pod jej wpływem drewno będzie próchniało. Może to potrwać ok 2 lat. Dobrze byłoby też odkryć najbliższę korzenie i je odciąć.

Można też użyć Roundup (stężenie do drzew jest podane na opakowaniu)- do przyspieszenia rozkładu pni i do powstrzymania ich od produkowania odrostów, ale to raczej do użycia zaraz po ścięciu.

Szybciej pozbyć się pniaka można wyciagając go z ziemi np. traktorem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”