Ochrona roślin tarasowych w donicach przed mrozem
Zimowanie jedwabnego drzewa
Witam,proszę o pomoc,mam 2 jedwabne drzewa cały czas stały na dworze ,sporo podrosły i zdrewniały.Nie wiem co z nimi zrobić na zimę.
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Zimowanie jedwabnego drzewa
Chodzi o albicje? Jeśli są w doniczkach, to przenieś je do jakiegoś chłodnego ale jasnego pomieszczenia, typu weranda, klatka schodowa, nieogrzewany pokój itp.
Re: Zimowanie jedwabnego drzewa
Tak, chodzi o Albicje.Powiedz mi jeszcze czy to drzewko zrzuci liście na zimę?Są już dość duże choć mają tylko rok, boje się ,że je zmarnuje,a jak z podlewaniem?
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Zimowanie jedwabnego drzewa
To zależy od temperatury. Jeżeli będzie bardzo zimno (kilka stopni pow. 0) to zrzuci, przynajmniej większość liści, a jeśli cieplej (np. 15) to zachowa, przynajmniej najmłodsze.
Jeśli chodzi o podlewanie to one zimą ciągną mniej wody, więc można znacznie rzadziej podlewać, ale to też zależy od temperatury.
Jeśli chodzi o podlewanie to one zimą ciągną mniej wody, więc można znacznie rzadziej podlewać, ale to też zależy od temperatury.
Re: Zimowanie jedwabnego drzewa
OK,dziękuję bardzo za odpowiedź,rozumiem,że w temp.pokojowej lepiej nie zimować tych roślin...Pozdrawiam i dziękuję
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Zimowanie roślin tarasowych i innych doniczkowych
Proszę zdradźcie swoje sposoby jak przechowujecie w zimie rośliny, które latem były w ogrodzie a nie są mrozoodporne. Ja nigdy nie mogę się z nimi pomieścić, są wszędzie ciężko się poruszać w domu. Przenosząc je z ogrodu do domu po kilku dniach już tęsknię za wiosną, żeby je wynieść i uzyskać trochę więcej przestrzeni żeby swobodnie "oddychać".
Pozdrawiam Elżbieta
- Damiano12318
- 200p
- Posty: 317
- Od: 26 lip 2011, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn
Re: Przechowywanie roślin
Jeżeli masz garaż to przezimuj je w garażu, a jak nie to w piwnicy... Lub w pokoju który nie jest używany tzn. taki składzik A i jak masz męża to zrozumie że zimujesz rośliny w garażu i jest Ci ciężko poruszać się po domu. A jeżeli są to kaktusy poczytaj na forum... wiele osób ich przed przejściem w okres spoczynku nie podlewa, lub podlewa łyżką wody na miesiąc, wracając do kaktusów zapakuj je w duże kartony i postaw w chłodniejsze miejsce
Re: Przechowywanie roślin
Trzeba mieć odpowiednie miejsce, innego wyjścia nie ma, to prawie pół roku.Ja nie mam zbyt dużo takiego miejsca, więc po prostu z takich roślin zrezygnowałam.Wcześniej jednak oleandra trzymałam dopóki się dało w garażu, a potem wnosiłam do domu w jasne i nieogrzewane miejsce, dość mocno związywałam, by zajmował mniej miejsca.Ma elastyczne pędy, więc znosił to bez uszczerbku.
Teraz zimuję tylko skimmię i niezbyt odporny ciemiernik odm. Silver Moon.W zeszłym sezonie miał chyba z 50 kwiatów.Te rośliny mogą zimować u nas w gruncie, ale nie pokazują wtedy całej swej urody.Te nawet jak złapie mróz, to nic się nie dzieje, chowam tylko jak są silne mrozy, bo wtedy z reguły mają już pąki kwiatowe.Dość wcześnie można je znów wystawić, ale ja np. kwitnący ciemiernik na noc chowam, nawet w marcu.
Teraz zimuję tylko skimmię i niezbyt odporny ciemiernik odm. Silver Moon.W zeszłym sezonie miał chyba z 50 kwiatów.Te rośliny mogą zimować u nas w gruncie, ale nie pokazują wtedy całej swej urody.Te nawet jak złapie mróz, to nic się nie dzieje, chowam tylko jak są silne mrozy, bo wtedy z reguły mają już pąki kwiatowe.Dość wcześnie można je znów wystawić, ale ja np. kwitnący ciemiernik na noc chowam, nawet w marcu.
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Przechowywanie roślin
Dziękuję za rady i proszę o jeszcze. Mam tylko nieogrzewany ganek i "foliak". Niestety w ganku i "foliaku" temperatura spada poniżej zera. W pomieszczeniu gospodarczym gdzie mam kotłownię jest ciemno i bardzo mało miejsca. Najwieksze problemy mam z fuksjami, daturami, oleandrami i akubą. W tym roku mam tez w doniczkach trawę pampasową którą postanowiłam przechować w domu bo w ogrodzi mi wymarzła.
Pozdrawiam Elżbieta
- Damiano12318
- 200p
- Posty: 317
- Od: 26 lip 2011, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn
Re: Przechowywanie roślin
Okna w nieogrzewanym pomieszczeniu można uszczelnić oraz dać tam grzejnik na prąd (tańsze rozwiązanie) i ogrzewać w silne mrozy... Drugie droższe zamontować grzejnik oraz ocieplić... aha u mnie w piwnicy temperatura momentami spada do -1 i roślinkom nic się nie dzieje w ostateczności można przykryć fizeliną wstawić do tego pomieszczenia które nie jest ogrzewane co kilka dni do roślinek zajrzeć, machnąć ręką i powiedzieć do następnego roku...
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Zimowanie roślin tarasowych i innych doniczkowych
Dzięki za ciekawe rady szczególnie z tym machnięciem ręką. Które kwiaty po przeniesieniu z ogrodu do domu można mocno przycinać bez z szkody dla nich. Wtedy zajmują znacznie mniej miejsca.
Pozdrawiam Elżbieta
- Damiano12318
- 200p
- Posty: 317
- Od: 26 lip 2011, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn
Re: Zimowanie roślin tarasowych i innych doniczkowych
Datury możesz lekko, ale to lekko przyciąć lub mocno związać sznurkiem (nie bój się że go połamiesz są bardzo elastyczne, oczywiście do pewnego momentu) jest na to odporny, oleandra wepchnij w róg pokoju i również zwiąż, z fuksją sobie poradzisz (tylko zimuj ją również tam gdzie wszystkie bo powinna mieć temperaturę poniżej 17 stopni) no i cóż z Akubą możesz tak samo zrobić co z daturą związać (myślę że się nie obrazi ) ja do zimowania roślin mam garaż ale jest tam niewiele miejsca bo trzeba auto zaparkować,ale rośliny wieloletnie kwitną na biało-różowy liście z włoskami (nie znam nazwy) upchałem na parapecie 3 się zmieściły )1 duża podłużna doniczka i 2 połowy długości tej pierwszej a datury poszły koło biurka na którym leży stos papierów (również w garażu) między dużą lodówką na mięso są związane i podlewane kiedy ziemia przeschnie.
Uff... ale się rozpisałem i chyba wyczerpałem temat
Uff... ale się rozpisałem i chyba wyczerpałem temat
- elusia57
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lip 2012, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Zimowanie roślin tarasowych i innych doniczkowych
Dzięki Damiano 12318 możesz sie rozpisywać.
Nie wiedziałam że datury można powiązać wydają się taki kruche, a niestety są rosochate chyba górę im trochę skrócę. Fuksje mam najbardziej rozgałęzione, dlatego pytałam czy można je ciąć. Bardzo je lubię, zreszta nie tylko one są moimi ulubionymi kwatkami. Które mogą być w zimie bez światła?
Nie wiedziałam że datury można powiązać wydają się taki kruche, a niestety są rosochate chyba górę im trochę skrócę. Fuksje mam najbardziej rozgałęzione, dlatego pytałam czy można je ciąć. Bardzo je lubię, zreszta nie tylko one są moimi ulubionymi kwatkami. Które mogą być w zimie bez światła?
Pozdrawiam Elżbieta