Boczniak z grzybni

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Jeżeli chodzi o trzymanie w ciemności to być może chodzi o glony, które w warunkach podwyższonej wilgotności i przy dostępie światła mogą się rozwinąć na powierzchni balotu. Jeżeli temperatura zacznie spadać poniżej optymalnej dla rosnącej w pniakach grzybni to możesz je przenieść do jakiegoś pomieszczenia. Jeżeli trocinowo-ryżowy dodatek do balotu zacznie przerastać grzybnią to możesz go wyjąć i potraktować jako szczepionkę do następnych balotów.
PS.
Smalec jest tłuszczem zwierzęcym i co najważniejsze nie ulega jełczeniu.
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Ja smarowałam smalcem i było ok :wit
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Boczniak z grzybni

Post »

kaLo pisze:Jeżeli chodzi o trzymanie w ciemności to być może chodzi o glony, które w warunkach podwyższonej wilgotności i przy dostępie światła mogą się rozwinąć na powierzchni balotu. Jeżeli temperatura zacznie spadać poniżej optymalnej dla rosnącej w pniakach grzybni to możesz je przenieść do jakiegoś pomieszczenia.
Problem w tym, że miejsce gdzie stoi pieniek jest ciasnawe i z wielkim trudem udało mi się wtachać 120 cm pień brzozowy o średnicy 22 cm. Dodatkowo wkopałem go już w ziemie 20 cm i jakby przyszło mi go teraz wyciągać z powrotem to zniósłbym jajko :P A co do smalczyku to najniżej położone kołeczki psy mi wylizały. Więc pobiegłem do pieńska z kolejną dawka smalcu w pudełku i na dodatek wziąłem flaszkę spirytusu celem odkażenia miejsc lizania (nie znając skutków oddziaływania śliny psiej na grzybnię) - jak tylko ojciec to zobaczył to powiedział, że do tych grzybów to jeszcze chleba mi brakuje i zakąska jak znalazł. :P
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Zapomniał o cebulce ;:306 .
Szczepienie grzybnią powinno się udać, przecież to typowy temin wzrostu i rozmnażania się grzybów w naturze.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Zagotowałem ziarna pszenicy żeby rozmnożyć nieco grzybni w woreczkach. Czy to prawda że lepiej jest taki woreczek trzymać w lodówce? Myślałem że na dworze szybciej się rozrośnie przy obecnych temperaturach.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Coś pokręcileś. Obniżenie temperatury grzybni jest konieczne dla zawiązania owocników. Poszukaj w necie optymalnych temperatur przerastania podloża dla poszczególnych gatunków grzybów.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Boczniak z grzybni

Post »

No właśnie już sam nie wiem. Ale na pewno woreczki trzeba podziurkować? Mam jeszcze woreczek z resztkami grzybni po kołkach Eryngii ale grzybnia jest już wysuszona. Czy jest szansa, że się reaktywuje w pszenicy?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Jak wyschła to pewnie jest martwa ale moze jakieś życie jeszcze się w niej tli. Zamiast robić otwory można też nacinać na krzyż . Zmniejsza to wysychanie podłoża w tym miejscu. Ja nacinałem dopiero po skolonizowaniu podłoża przed obniżeniem temperatury.W miejscach dostępu tlenu tworzą się owocniki.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Boczniak z grzybni

Post »

No zobaczymy. Shitake zaczynają ładnie rosnąć. Dziś chciałem spróbować bo mi się dwa małe grzybki oderwaly przypadkiem, kapelusze wielkości paznokcia małego palca. Usmazyłem je całe chwilkę ze 2-3minuty i spróbowałem. No i okazały się kwaskowate, jakby zepsute. Czy to przez to że za młode czy może ogonki trzeba było odciąć?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Nie jadłem shitake ale może one właśnie mają taki smak?
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Boczniak z grzybni

Post »

W porównaniu z prawdziwkami jakie również w tym czasie usmażyłem to te małe shitake były po prostu nie smaczne. Ale to powinienem popytać w odpowiednim poście odnośnie Shitake
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Czemu tak jest, że jak był wysyp zarodników to były ich setki a przetrwało tylko kilkadziesiąt kapeluszy?

Obrazek

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Boczniak z grzybni

Post »

Pewnie mało wilgoci w balocie i otaczającym powietrzu. Lepiej trzymać pod foliowym namiocikiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”