Permakultura cz.1

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
Awatar użytkownika
MarcinekSz
50p
50p
Posty: 52
Od: 25 sty 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

BozenkaA służę pomocą (przy udziale mojej duuużo młodszej siostrzyczki) - w skrócie: [teren nieużywany przez dziesięciolecia, który był kiedyś trawiastym, twardym kortem tenisowym] Pokryć wybrany fragment trawnika dużą ilością starego obornika oraz "Blood and Bone" (to taki popularny w Australii nawóz będący mieszaniną wysuszonej krwi i mączki kostnej).Następnie przykryć całość wybranego terenu grubą i gęstą warstwą gazet nawilżając ją obficie ,żeby nie rozwiał jej wiatr na wszystkie strony. Teraz rozkładamy w normalnej rozstawie sadzeniaki ziemniaka (upewniamy się ,że są certyfikowane , dobrej jakości). Potem bardzo gruba i gęsta warstwa słomy wzbogacona (posypana) starym obornikiem i wspomnianym nawozem. Autor stwierdza,że dodaje również odrobinę dolomitu i dużo, dużo "sawdust" - pyłu drzewnego, drobnych trocin (dosłownie pył spod piły), żeby odciąć dopływ światła. Na koniec cała grządka jest nawilżana. [Koniec zakładania] Później już tylko zbiera plon, odrzuca zielone ziemniaki , które miały styczność z promieniami słonecznymi i radzi aby pozostałe przechowywać w workach nie przepuszczających światła ,tylko powietrze.Autor stwierdza: "Pamiętając iż to nic innego jak mieszanina starej słomy i starego nawozu, nigdy nie podlewana, nie przekopywana i nie plewiona, uwierzcie lub nie ale po zbiorach to nadal najbogatsza grządka w ogrodzie. To właśnie nazywam dobrym ogrodnictwem." Mniej więcej tak to można przetłumaczyć. Do usłyszenia.
P.s. Mączka kostna to byłoby źródło wapnia i przede wszystkim fosforu a suszona krew to przede wszystkim b. dużo azotu i mikroelementy. Chcąc znaleźć zamienniki można by użyć popiołu drzewnego (wapń, mikroelementy, potas), suszonego obornika ptasiego (azot i sporo fosforu).
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Permakultura

Post »

Bardzo mi się te słomiane uprawy podobają ;:3 Wypróbuję w tym sezonie na swoich podwyższonych grządkach ;:333
Kasia
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Filmiki super, jeszcze wszystkich nie obejrzałam, ale ponieważ tak jak Bożenka bardziej się uczyłam rosyjskiego niż niestety angielskiego czy możecie mi powiedzieć jak się z takimi słomianymi ogródkami obchodzić już po posadzeniu? stawia się ja tam gdzie mają rosnąć rośliny i co tylko podlewa?
Rozumiem że oni przed sadzeniem dawali nawóz i ziemię? i w to roślinkę? (Co to było te białe granulki?) Czy myślicie że można do tego dołka wsypać sam rozłożony kompost?
Chętnie bym zrobiła takie z ziołami niedaleko domu :)
Właśnie sobie pomyślałam że można by też między grządkami tradycyjnymi zrobić rządek słomy, o ile nie rosły by tam bujne rośliny to by sobie nie przeszkadzały bo wyżej by były te w słomie.
sharing_ garden
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2013, o 00:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Edysqa co do metody Pani G.Franck:
po pierwsze robi się (g)rządki. Między poszczególnymi rzadkami są przerwy około 30cm. Są trzy typy (g)rzadek:
A. Największe (są przez cały sezon, zwykle duże rośliny)
B. Średniej wielkości (Z tych grządek w ciągu roku zbieramy 2 razy (najpierw jedną rosline potem kolejną)
C. Małe ( tutaj rośnie jedzenie, które można zbierać często jak rzodkiweka, sałaty etc)

Miedzy rządkami (ale nie wiem czy też na rządkach) wsiewa sie szpinak, gorczyce,i inne rzeczy spulchniające ziemie. Po tej ziemi, a właściwie zielonym pasie zieleni, się nie stąpa, bezposrenio oczywiście. Używa się to jako ściółki. Ale z tego co widzę można położyć deskę na scieżkę i po tym chodzić.
W nastepnym roku w miejscach ściółki będą rosły nowe warzywa (przesuwają się grządki). Nie mam pojęcia na razie jak to przenieść na plan ogrodu. Ścinam i przykrywam tym szpinakiem ziemię na ścieżkach jak rozumiem? Dosyć mi trudno sobie wyobrazić, jak mam po tym nie chodzić, a jednak od czasu do czasu podglądać ogród. Może jakieś wskazówki? Czy ja to wszystko dobrze rozumiem?
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Ja patrząc na ten obrazek rozumiem to w ten sposób:
pomiędzy rządkami a,b,c są odstępy 40-50 cm, w tych odstępach, pośrodku tworzy się rządka szpinaku lub bobu, pozwala im rosnąć do czasu gdy nie zagłuszają innych warzyw.
Nie wiem czy w tych grządkach a chodzi o to że rosną tam największe rośliny, raczej chodzi o to że to rośliny na główny plon, rosnące przez cały sezon, nie tak jak z grządek b, lub c.
Ja chyba nie do końca będę tak robiła. nie ma tyle szpinaku ;-) bo zamierzam go zaraz pod folią wysiać :)
W zależności od roślin jakie będą obok siebie na grządkach siane/sadzone, zrobię odstępy ok 40 cm, tak żeby jak najmniej pustego miejsca było, żeby chwasty nie rosły za bardzo. Ścieżkę główną planuję tak jak na obrazku, pośrodku. Czy zostawię jakieś większe przejścia pomiędzy grządkami, jeszcze nie wiem. Ale wolałabym nie, myślę żeby robić tak jak wymyśliła Gertruda F. i jak na blogu Kasi Bellingham zobaczyłam, czyli będę kładła deskę pomiędzy warzywami żeby jak najmniej deptać. Zamierzam też ściółkować jak do tej pory.

Jakoś nie mogę się zabrać za opracowanie na papierze wyglądu grządek i rozplanowania co ma koło czego rosnąć ;-)
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Permakultura

Post »

Trochę czytałam blog pani Kasi Bellingham. I wydaje mi się, że kładli deski, bo ziemia jest u nich mokra i długo było błoto. Przecież nie kupię sobie lotni po to, by siać oraz pielić. Coraz bardziej przemawia do mnie, koncepcja grządek i ścieżek na stałe. Na razie tego nie zrobię, bo mam wytyczone zbyt wąskie grządki.

Ale poteoretyzuję. :lol: Wyznaczam grządki na stałe, dróżki wykładam lub wysypuję czymś, po czym będzie mi łatwo chodzić, jeździć taczką. I wtedy nie zależy mi na tym, by pod dróżkami była bardzo próchnicza ziemia. Skoncentruję się na poprawianiu struktury i żyzności gleby na grządkach.

W tradycyjnych dużych wiejskich warzywnikach, nie wyznaczano dróżek na stałe, bo to przeszkadzało w oraniu. Ale skoro w naszych warzywnikach funkcję orania powierzamy dżdżownicom a my tylko będziemy dostarczać im nowe porcje jedzonka, to chyba możemy pokusić się o zmiany.
sharing_ garden
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2013, o 00:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Dziękuje Wam dziewczyny! Ksiażki jeszcze nie mam. Muszę się też zastanowić jak wszystko rozplanować w tym roku. Bo pomysł ubiegłoroczny, choć ułatwiał sprawę (w aspekcie nie myślenia gdze co bedzie rosło) to wymaga udoskonalenia (czytaj:kompost;).
Na razie czuję się jak po dobrym treningu na siłowni (posadziłam kilkanaście drzew) niopodal rozsiałam według propozycji Marcinka robinię, może do ziemi wokół drzewek włoże jakieś bobowate, ale jeśli czegoś się ma za dużo, to nie zawsze należycie się o to dba. Tak jest z tymi moimi wszędobylskimi śliwkami węgierkami. Z drugiej strony mozna przeprowadzić eksperyment - do części drzewek dosiać bobowate, a do innych nie. Zobaczyć które przetrwają i będą lepiej rosły. Tak zrobię.
Awatar użytkownika
MarcinekSz
50p
50p
Posty: 52
Od: 25 sty 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Witam wszystkich. Rzuciłem okiem na płodozmian proponowany na blogu w powyższym poście i zaskoczyła mnie jedna rzecz. Ale po kolei. Płodozmian fajny, to wersja najprostsza z podziałem na kwatery zajmowane przez rośliny należące do poszczególnych rodzin ( korzeniowe osobno, kapustne osobno itd. -niektóre warzywa podobno lepiej rosną w monokulturze) plus jakaś minimalna współrzędność upraw czyli poprzetykanie rzędów ziołami, szybko rosnącą sałatą itp. Najżarłoczniejsze o długim okresie wegetacji i wrażliwe na chłody osobno oraz kwatera uprawianych współrzędnie cebuli i czosnku z roślinami strączkowymi. I tu właśnie moje zaskoczenie! We wszystkich dotychczas czytanych przeze mnie źródłach pisano iż te dwie rodziny warzyw nie lubią się nawzajem i nie powinno się je sadzić obok siebie ( współrzędnie). Teraz to już nie wiem co o tym myśleć: albo to całe gadanie o wzajemnej allelopatii jest nieprawdziwe( a piszą o tym ludzie wykształceni w akademiach i innych uczelniach rolniczych)skoro dobrze rosną koło siebie te warzywa albo ten ogród to ogród pokazowy stworzony na potrzeby zdjęcia w powiedzmy parę godzin ( co by wyjaśniało tak wyrównane jak od linijki wielkości warzyw, grządek itp. plus właściciele zajmują się projektowaniem ogrodów) Czy ktoś był w tym ogrodzie i może rozwiać moje wątpliwości ( naprawdę chciałbym wierzyć, że można coś takiego stworzyć u siebie bez przejmowania się o wzajemne niekorzystne sąsiedztwo roślin ale rozum podpowiada mi , że to zbyt piękne by mogło być prawdziwe). Pozdrowienia Marcin
sharing_ garden
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2013, o 00:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

No właśnie Marcinku, mam podobne wrażenia. Czegoś tam brak...no własnie a gdzie tam są chwasty;)? ścieżki wąskie...trudno przejechać taczką...Trudno też wjechać jakimś narzędziem do opielania (a jak się takie ma, to aż szkoda patrzeć jak rdzewieje), ale może tam po prostu nie ma chwastów? Może to rzeczywiscie kwesta dobrej ziemi.
Pomidory w jednym dziale z ogórkami i ziemniakami? raczej niekorzystne sąsiedztwo...Ale z tego co widziałam pomidory w szklarence, poza tym pisząca blog chyba nie uczestniczy w naszej akcji pomidorowej;)
Nie do końca widzę w jej ogródku podział na te cztery kwatery. I siew jest dość gęsty.
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Podziel się tym co wymyslilas :-)
sharing_ garden
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2013, o 00:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Edysqa, myśle sobie o wszystkich nas, przynajmniej na forum, każdy co roku wymyśla na nowo plan warzywnika. To jest trochę szalone...Ile czasu to zamuje? Zastanawiam się jak to możnaby było uproscić i zautomatyzować .
Z jednej strony są warzywa których nie potrzebujemy dużo, i które nie potrzebują duzo miejsca, z drugiej są ziemniaki pomidory, kukurydza, i inne jak ciecierzyca - których to w ogrodzie chciałabym mieć więcej niż jeden rządek. Wiadomo mamy różnej wielkości działki do dyspozycji i niektórzy uprawiają na grządkach wzniesionych a inni nie. Niektórzy się stosują do płodozmianu, inni posługują się swoją intuicją ;) Niektórzy biorą pod uwagę alleopatię roślin a inni nie. Czyli różne warunki i indywidualne preferencje podpowiadają że trudno uproscić i zautomayzować.
Na razie mam kilka kresek na kartce, ale oczywiście jak wykombinuje co gdzie to napiszę...

Ale pomyślałam, że chciałabym aby rosliny z których korzystam często lub bardzo często były blisko domu te z których korzystam rzadziej lub przychodzę do nich tylko kilka razy - dalej. To chyba zasada permakultury
Wczoraj przegladałam jeszcze raz wątek, i znalazłam informacje że foliak w ktorym edysqa sieje teraz pewnie szpinak nie jest permakulturowy o_O Nie rozumiem tego o co chodzi z tym twierdzeniem, bo permakultura to przecież nie tylko ściółkowanie. Na planie ogrodu Seppa Holzera można zobaczyć wielkie szklarnie, u Emilli Hazelip też jest. w Austalii gdzieś muszą produkować rozsady...Zresztą w naszym klimacie szklarnia/foliak/inspekt to niezwykle pomocna rzecz. Zwłaszcza jak go dostajemy od kogoś, wtedy to dopiero jest "permakulturowy"
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Nawet już wczoraj tam zasiałam szpinak :) Ale mój szczeniak, któremu nie pozwoliłam wczoraj wejść, zrobił to jak nikt nie widział i chyba trochę sobie w środku pochodził. Nie przyglądałam się za bardzo bo nie miałam rano czasu, mam nadzieję że nie zrobił dużo zniszczeń.
Ja też myślę nad grządkami, co gdzie posadzić, jak skończę to się podzielę :)
Raczej patrzę na współrzędność niż pod kątem płodozmianu, w sumie też trochę na żywioł pewnie pójdę. Nie zawsze wszystko można zaplanować.
Awatar użytkownika
MarcinekSz
50p
50p
Posty: 52
Od: 25 sty 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Sharing_garden ma absolutną rację, że foliak/szklarnia/inspekt wchodzi w skład permakultury. Podobnie jak zasilane energią słoneczną akumulatory będące magazynem energii dla pomp, spryskiwaczy, linii kroplujących itp. , mieszańce heterozyjne F1, mutacje , sporty, chimery wśród roślin sadowniczych itd. To wszystko to tzw. "użyteczna technologia" wykorzystywana w permakulturze. Wątpliwości co do tych elementów jako składników permakultury wynikają z niezrozumienia czym jest permakultura i czym różni się od ekologii ( mam tu na myśli takie podejście do przyrody, które zakłada całkowity brak ingerencji człowieka jak w parkach narodowych i pozwolenie przyrodzie na funkcjonowanie własnym torem). Najlepszą definicją permakultury jest: " To system zaprojektowany do stworzenia stabilnego ludzkiego ekosystemu". Człowiek jako element ekosystemu wykorzystując zaobserwowane w przyrodzie przemiany tworzy bioróżnorodność, nie produkuje odpadów (np. dla folii po użyciu w tunelu foliowym trzeba znaleźć inne zastosowanie (użycie na nowo bez nakładu energii na recycling)) oraz dąży do uzyskania odpowiednich plonów. Działa zgodnie z zasadami etycznymi : nie szkodzić przyrodzie, nie szkodzić ludziom, ograniczyć populację i potrzeby (oryginalna 3 zasada - Bill Mollison). Są na Ziemi miejsca tak silnie zdegradowane przez człowieka ,że przyroda sama nie daje rady tego naprawić i permakultura jest jedyną , skuteczną ( dowody w sieci) metodą rozwiązania problemu (np. postępujące pustynie w Chinach). Gdybyśmy całkowicie odrzucili technologię, dorobek pokoleń sadowników (nowe odmiany), ogrodników, instytutów naukowych ( mieszańce heterozyjne F1) to obudzilibyśmy się w jaskini bez zdolności rozpalania ognia i nie bylibyśmy w stanie wyżywić populacji ludzi na Ziemi.Tak jak pisałem wcześniej permakultura jako system czerpie z wielu źródeł i wykorzystuje wiele technik z ogrodnictwa ekologicznego, biodynamicznego, agroleśnictwa itd. Trzeba tylko stwierdzić która metoda da nam najlepsze efekty dla naszego systemu, która będzie wymagała najmniej nakładów energii i czy poniesione nakłady mają się szansę zwrócić oraz jak wprowadzić poszczególne elementy systemu ( nie mogą być obciążeniem dla ekosystemu ani zaburzyć jego równowagi - (3 zasada etyczna która ma zabezpieczyć pierwsze dwie czyli np. ile kurcząt możemy mieć w naszym systemie aby nie zakłócić równowagi itp.)) Ja to tak pojmuję ale mogę się mylić, Marcin.
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Permakultura

Post »

Nie, żebym była jakąś przeciwniczką namiotów foliowych i może samej uda mi się kiedyś taki założyć. Ale jak niby potem wykorzystać tę zużytą folię? :roll: Czyli lepsze byłyby szklarenki albo wręcz zamiast szkła jakieś tam włókno, którego grad nie zniszczy. Ale niestety nie na wszystko możemy sobie pozwolić. :(
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Permakultura

Post »

sharing_ garden pisze:Edysqa, myśle sobie o wszystkich nas, przynajmniej na forum, każdy co roku wymyśla na nowo plan warzywnika. To jest trochę szalone...Ile czasu to zamuje? Zastanawiam się jak to możnaby było uproscić i zautomatyzować
Płodozmian,ale na to trzeba "hektarów" :P
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”