Krety i walka z nimi !

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Ja walczę z kretem w ten sposób-leżak i piwo. :wink:
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

W ten sposób lepiej walczyć z szefem w pracy.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Ale koniecznie w ogródku tzn. zaprosić szefa do ogrodu, ugarnirować na leżaku, napoić czymś i potem... hm, jakieś sugestie? ;:224
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

I szukaj nowej pracy. :;230
backdraft
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 6 wrz 2007, o 21:13

Łapka na krety i nornice.

Post »

Kupiłem - czy ktoś mógłby opisać lub zrobić zdjęcie gdzie i jak zakłada się płytkę blokującą (na ząbki?). Łukiem do dołu czy do góry?, a może płytkę zaklada się w środku?
Wszędzie są tylko zdjęcia w stanie rozłożonym.
Awatar użytkownika
dzwiedziu
50p
50p
Posty: 57
Od: 27 sie 2009, o 14:56
Lokalizacja: Żukowo

Re: Łapka na krety i nornice 460

Post »

Witam! Zapewne chodzi o łapkę Fiskarsa.
Zdjęcia nie zamieszczę ,bo nie mam jak chwilowo. Myślę ,że opis słowny wystarczy:
-łapkę trzymamy pionowo zębami do dołu
-ściskamy górną część tak ,żeby zęby się rozwarły
-poniżej sprężyny są dwa kawałki metalu na których sprężyna się opiera. Bierzemy płytkę tak aby łuk był skierowany ku dołowi. W górnej części płytki są dwa wcięcia. Na nich mają się opierać te dwa poprzeczne kawałki metalu.
GOTOWE :D
Awatar użytkownika
Robert ZMC
50p
50p
Posty: 77
Od: 6 wrz 2011, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Troszkę stary temat ale odświeżę ;)
W moim przypadku długotrwały mecz na trawniku z tym "ślepym górnikiem " ;) zakończył się wynikiem 1:0 dla mnie gdy zdecydowanie sięgnąłem po gnojówkę z pokrzywy porządnie sfermentowaną i rozpocząłem systematyczne wlewki tejże nie rozcieńczonej perfumerii :D w każdy kopiec który się tylko pojawił na trawniku zasypując zaraz po tym otwór korytarza . Przedtem gdy tylko zasypywałem dziurę w ziemi nic w nią nie wlewając oraz staranie zbierałem wszystko z trawnika żeby jako tako wyglądał to na drugi dzień oczywiście wszystko powracało do stanu pierwotnego bo klient w nocy ;) fedrował , poprawiał zasypane otwory wentylacyjne i na trawniku o poranku znowu straszył kopiec ziemi ;). Po zastosowaniu nie rozcieńczanej gnojówki z pokrzywy efekt był natychmiastowy . Cisza spokój i żadnych kretowisk na bardzo długo.... Szczerze polecam :)
Awatar użytkownika
Nadia777
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 2 paź 2011, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Temat stary, ale jary:)
Nie wiem, czy ktoś miał podobne doświadczenia - nawiązując do "walki" z kretem - ja ostatnio ręcznie wyciągałam go z nory!!!! Za ogon!!!! :shock: :D Pies narobił rabanu, patrzę na kolejny, milionowy kopiec na trawie, a tu coś merda. Podeszłam bliżej, a tu czarny tyłek z ogonkiem podskakuje!!!! Czy znacie takie chwile, gdy naprawdę żal, że nie ma pod ręką aparatu, albo chociaż telefonu????:):) :) :) Na własne oczy przekonałam się, ze krety mają takie śmieszne małe ogonki:):):) Złapałam za ten merdający ogonek i ciągnę, ciągnę, a to bydlę normalnie nie chce wyjść!!! :D Jakie to silne!!!! W końcu udało mi się tego kreta wyciągnąć i nie wiem, kto był bardziej zdziwiony:) Obecne miejsce zamieszkania kreta - pole, u mnie zostały jego dzieci :D :D :D i ryją Chyba faktycznie tej pokrzywy naleję:)
I jeszcze małe przedstawionko - po krótkim flircie z forum przed kilkoma laty /etap ROD/ powróciłam jako uprawiacz wiejskiej przestrzeni /etap wieś/ :) Kierunek z blokowiska na ściernisko:) :): ) :) Serdecznie Państwa witam!!!!:) :) :)
Umarł Maciek, umarł, już leży w kaplicy
Z trumny mu wystaje kawałek gromnicy
Które panny Maćka znały, to gromnice całowały, oj dana dana!!!!
Awatar użytkownika
Robert ZMC
50p
50p
Posty: 77
Od: 6 wrz 2011, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Witaj serdecznie Nadia :wit
No to rzadki przypadek tak nakryć kreta na goracym uczynku jak Ty to zrobiłaś - musiał być nie zle zszokowany :;230
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Witaj Nadiu, ależ się obśmiałam :lol:
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Radzę uważać przy tej metodzie, mnie kiedyś dziabnął w palec :lol:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Ja stosowałam różne metody. Pułapki na stare wygi nie działały, albo napychały ziemi albo obchodziły bokiem. Byłam strasznie zdeterminowana żeby się pozbyć tego lokatora przed zimą bo na wiosnę cała działka była by przeorana. Postanowiłam podziałać na niego chemią gospodarczą.Najpierw lałam domestos ale nie było efektu a cztery dni temu nasypałam do korytarzy kreta- udrażniacza do rur kanalizacyjnych i chyba pomogło bo jest spokój. Może to będzie sposób ta tego ślepego górnika.
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Ło matko, przy takiej wojnie chemicznej skażenie chyba w niczym nie ustępuje temu z Zatoki Meksykańskiej. Z całym szacunkiem, ale cel jednak nie zawsze uświęca środki...
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
Robert ZMC
50p
50p
Posty: 77
Od: 6 wrz 2011, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

trafna uwaga ;:108
dlatego właśnie w pełni polecam skuteczną ,ekologiczną i przy okazji bardzo pożyteczną zupkę z pokrzywy 8-)
Awatar użytkownika
Nadia777
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 2 paź 2011, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Krety i walka z nimi !

Post »

Witam jeszcze raz i bardzo dziękuję za serdeczne przyjęcie!:):):) Ten incydent z kretem wyciąganym za ogon - w moim wykonaniu wyjątek:):):):) Normalnie wsypywałam saletrę i zalewałam wodą. Wszyscy mieli ubaw po pachy, bo mimo zasypywanych nor dymek smrodliwy się snuł i snuł....:):):) Ale muszę przyznać, że to skutkowało. Ostatnio dla odmiany zastosowałam solarne odstraszacze, które popiskują co jakiś czas. Szczytem wszystkiego było wykopanie nory pod odstraszaczem i wciągnięcie go do środka!!!!! :D W zasadzie ja też nie jestem szczęśliwa, gdy smrody chemiczne jakieś zakopuję w ziemi, więc chyba spróbuję tej pokrzywy:) A propos - gdy dziś kupowałam dziennik z dodatkiem o spadkach, testamentach itp. u znajomego kioskarza zażartowałam sobie trochę i mruczałam pod nosem: "Dziennik, trutka na szczury..." :D :D :D Znajomy - więc uśmialiśmy się:):):) Trochę makabry z rana... :D
I z innej beczki - wraz z sąsiadami zauważyliśmy duże ilości myszy ciągnących z pól. Jest ich zdecydowanie więcej niż zwykle w naszej okolicy. I pytanie - czy ktoś umie wróżyć z myszy??? :D Czy to oznacza mroźną zimę??? :) Fakt, że przy obecnych sposobach żniwowania na polu zostaje jeno smród spalin kombajnu, a nie ziarno, ale???
A wracając do kretów - jutro idę ciąć pokrzywę. A może tak jeszcze spróbować fujarki, jak ten magik od szczurów... :D :D :D
Umarł Maciek, umarł, już leży w kaplicy
Z trumny mu wystaje kawałek gromnicy
Które panny Maćka znały, to gromnice całowały, oj dana dana!!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”