Ninowe roślinki - głównie sukulenty

Awatar użytkownika
Nina_Brzeg
100p
100p
Posty: 185
Od: 5 paź 2016, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brzeg

Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty

Post »

To jak ja z kaktusami - oglądać lubię, mieć niekoniecznie :)
Crassule mam od zawsze, odkąd byłam mała były sobie w domu, nawet te same, które mam teraz, tzn jedna, drugą zostawiłam mamie :lol: Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia czy po prostu to rośliny dla mnie, ale żadne inne mnie aż tak nie ruszają.
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty

Post »

Nina_Brzeg pisze:Pokazałam go pracownicy działu, z pytaniem czy da się go przecenić i się dało zrobić -60% :wink: Jak roślinka im umiera to albo jej w ogóle nie sprzedadzą, albo muszą przecenić, nie ma innej opcji - warto próbować.
Zapamiętam, w przyszłości ta wiedza może się przydać ;)
Cerro pisze:Dzisiaj byłam w Leroy Merlin, przeszłam się po dziale ogrodniczym - stan niektórych roślin to naprawdę... ech.
Niestety muszę się zgodzić. Rośliny wyglądają dobrze w miarę świeżo po dostawie. Im dłużej stoją w markecie, tym z nimi gorzej. W sobotę zdecydowałam się kupić w LeroyMerlin moją ostatnią zachciejkę: C.Argentea f.variegata cv.Tricolor. Nie jest z nią źle, ale widać że stanowczo za długo stała w markecie. Wiele liści ma mechaniczne urazy, zostały oparzenia i zacieki po opryskach jakimiś środkami (muszę rozkminić czy da się je usunąć), miała kilku pasażerów na gapę. Niby w donicy były cztery dość dorodne drzewka, ale trochę boli wydać stówę i mieć w perspektywie niekrótkie doprowadzanie roślin do porządku.
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty

Post »

Jak się miewa hobbit z OBI? Odratowany?
Awatar użytkownika
Nina_Brzeg
100p
100p
Posty: 185
Od: 5 paź 2016, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brzeg

Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty

Post »

Dobrze się miewa :) Nie jest jeszcze jakimś mega okazałym drzewkiem, ale pomału rośnie. Mniejszy również, bo tam były dwa spore drzewka w jednej doniczce. Obecnie przyzwyczaja się do słońca, pod agrowłókniną na balkonie.
Jego zdjęcia robione teraz, więc już bez słońca, ale coś tam widać.
Obrazek Obrazek

Tak ogólnie to dopadły nas wszystkie plagi, wełnowiec, grzybek. Pare roślin padło (moja budda :( ), reszta nieco zmarniała, ale chyba w końcu walka wygrana.
Reszta roślinek balkonowych:
Obrazek Obrazek Obrazek
I te balkonowe ale jeszcze pod agro (balkon od strony południowo-zachodniej, meeeega pali słonko):
Obrazek


Moja kolejna miłość, skalniaki ;:167
Obrazek
Roślinki już zbieram a jeszcze nawet nie wiem gdzie mój skalniak powstanie.

Najnowsze roślinki:
Obrazek
Obrazek

I przedszkole ;:oj
Obrazek
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty

Post »

Photobucket bardzo mnie nie lubi, drugi dzień z rzędu dałam radę wczytać powiększenie tylko jednej fotki. Widać na niej ładnie trzymające się drzewko :) Opłacało się targować i zabrać je na kurację. Super, że dałaś radę postawić je na nogi. Zgrabne to to i powabne. Po miniaturkach widzę ładną małą kolekcję (i moje małe miłostki crassula ;:167 ).
Co do plag, to i ja męczę się od czerwca z powracającymi co chwilę wełnowcami i przędziorkami. Za to grzybek u ciebie to poważniejsza sprawa. Zawsze szkoda utraty roślin.
Awatar użytkownika
Nina_Brzeg
100p
100p
Posty: 185
Od: 5 paź 2016, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brzeg

Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty

Post »

Grzyb strasznie zmasakrował moją ukochaną kalanchoe thyrsiflore, nie wygląda dobrze, ale żyje na szczęście. Muszę powtórzyć antygrzybowy oprysk.
Niestety na początku myślałam, że to przędziorek, więc leczenie się opóźniło...
A gruboszek z obi będzie pięknym drzewkiem, strasznie mi się jego pokrój podoba. Już tylko 2 druciki podtrzymują gałązki, początkowo każda musiała być podwiązana.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”