Blues w kaktusach - onectica po raz 3
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Widzę, że zgrałyśmy się z przesadzaniem adenium i jeszcze jedno - ja też ma 9 szt., tylko że 3 latki i wyglądają podobnie do Twoich... a już myślałam, że one powinny być większe... Bo kiedyś kupiłam rzekomo dwuletni egzemplarz i był większy... Ale pewnie nieźle wypędzony, bo pół roku później niestety padł...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Ufffff... nadrobiłam. Część Podziwiam pracowitość, ale i roślinki które wcale zimy nie odczuły, a także to, że przesadzasz w rękawiczkach W każdym razie fantastycznie u Ciebie jak zawsze. I Mikołaj taki jakiś fajny, że przychodzi w różnych porach roku...Aleboz a wcześnie, albo za późno, teraz to w zasadzie powinien być zajączek
I z tą wagą nie przesadzaj, ale i nie zapylaj!
I z tą wagą nie przesadzaj, ale i nie zapylaj!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Właśnie okazuje się, że jednak nie muszę przysiadać na kwiatkach, bo jedno z hippeastrum samo się zapyliło
Nową wiosną witam nowych znajomych witam dawnych wszystkim dziękuję za miłe komentarze, a i za samo zaglądanie, a zaczyna się właśnie dziać, bo słońce wylazło i roślinki budzą się do życia, więc zaglądajcie co jakiś czas
Niedziela nowego czasu zaczęła się od tego, że wyprowadziłam na spacer skrzyneczki z kaktusami. Jedną z nich postawiłam jakoś krzywo i oczywiście spadła mi na nogi. Pal licho szkody na zdrowiu i straty podłoża, ale te roślinki, które były posadzone/przesadzone ostatnio i korzenie bryły nie trzymają, powypadały z doniczek razem z nazwówkami, rzecz jasna Strasznie dużo tego nie ma wprawdzie, fotki są, dopasuje się, będę Was podpytywać w razie czego, ale ragonesei - o podobnych gabarytach i w takich samych doniczkach już do stanowiska nie dopasuję
No ale coś radośniejszego może
Prezent, który dostałam w październiku:
chyba to ona w tym roku otworzy sezon, bo na zwyczajowo pierwszych jeszcze pączków nie widzę
Dalej leci gastrofaza
I wylinka u litopsów - tu wszystko zgodnie z planem, jak w szwajcarskim zegarku. Wyjątkowo zdyscyplinowane roślinki (od kiedy się dogadaliśmy w końcu)
W jednej z doniczek zamieszkała mi żaba
I pokażę jeszcze, jak się przez zimę odwodniły pachyphyta. To ostatnie nawet mocno, ale już za kilka tygodni będzie wyglądało zupełnie inaczej
Wracając jeszcze do adenium - też kiedyś kupiłam gotowca. Było młodsze od moich, a ze trzy razy większe! Ale po jakimś czasie mi padło.
Ja nie mam dla moich lamp, nie mam dla nich specjalnych warunków, więc rosną sobie spokojnie i powoli, bo z nawozami tez nie przesadzam. Najważniejsze, że ładnie i zdrowo. W końcu przecież nie wielkość, ale jakość się liczy
Nową wiosną witam nowych znajomych witam dawnych wszystkim dziękuję za miłe komentarze, a i za samo zaglądanie, a zaczyna się właśnie dziać, bo słońce wylazło i roślinki budzą się do życia, więc zaglądajcie co jakiś czas
Niedziela nowego czasu zaczęła się od tego, że wyprowadziłam na spacer skrzyneczki z kaktusami. Jedną z nich postawiłam jakoś krzywo i oczywiście spadła mi na nogi. Pal licho szkody na zdrowiu i straty podłoża, ale te roślinki, które były posadzone/przesadzone ostatnio i korzenie bryły nie trzymają, powypadały z doniczek razem z nazwówkami, rzecz jasna Strasznie dużo tego nie ma wprawdzie, fotki są, dopasuje się, będę Was podpytywać w razie czego, ale ragonesei - o podobnych gabarytach i w takich samych doniczkach już do stanowiska nie dopasuję
No ale coś radośniejszego może
Prezent, który dostałam w październiku:
chyba to ona w tym roku otworzy sezon, bo na zwyczajowo pierwszych jeszcze pączków nie widzę
Dalej leci gastrofaza
I wylinka u litopsów - tu wszystko zgodnie z planem, jak w szwajcarskim zegarku. Wyjątkowo zdyscyplinowane roślinki (od kiedy się dogadaliśmy w końcu)
W jednej z doniczek zamieszkała mi żaba
I pokażę jeszcze, jak się przez zimę odwodniły pachyphyta. To ostatnie nawet mocno, ale już za kilka tygodni będzie wyglądało zupełnie inaczej
Wracając jeszcze do adenium - też kiedyś kupiłam gotowca. Było młodsze od moich, a ze trzy razy większe! Ale po jakimś czasie mi padło.
Ja nie mam dla moich lamp, nie mam dla nich specjalnych warunków, więc rosną sobie spokojnie i powoli, bo z nawozami tez nie przesadzam. Najważniejsze, że ładnie i zdrowo. W końcu przecież nie wielkość, ale jakość się liczy
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Jak ładnie, jak wiosennie, jak optymistycznie dzisiaj u Ciebie.
Jestem pod wrazeniem - nawet te rośliny które póki co nie wyglądają najlepiej za czas jakiś będą nas zadziwiać. To jest pewne!
Jestem pod wrazeniem - nawet te rośliny które póki co nie wyglądają najlepiej za czas jakiś będą nas zadziwiać. To jest pewne!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Kamyki" wyglądają , zaczynaja wymianę "płaszczyków" na większy rozmiar .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Wiosna, wiosna, wiosna!
Fajnie. Z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć.
Fajnie. Z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
O! Jak piękna wylinka litopsów - już? A moje ledwo zżarły zeszłoroczną garderobę.
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Lucy kaktusy piękne....i tyle tego.
Refleks do siania pomidorów to może mam, ale do dojrzenia w Twoim podpisie wątku kaktusowego to aż wstyd....
No, ale w końcu trafiłam, obejrzałam i jestem pod wielkim wrażeniem.
Refleks do siania pomidorów to może mam, ale do dojrzenia w Twoim podpisie wątku kaktusowego to aż wstyd....
No, ale w końcu trafiłam, obejrzałam i jestem pod wielkim wrażeniem.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Prezencik w mojej ocenie to Mammillaria backebergiana ssp. ernestii v. albiflora
Bardzo wdzięczna roślinka A białe kwiatki będą wyglądały na niej doskonale
Bardzo wdzięczna roślinka A białe kwiatki będą wyglądały na niej doskonale
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Dziękuję wszystkim za wizyty i komentarze
Ela -witaj w moich skromnych ciernistych progach
Danusia - moje litopsy działają dokładnie według kalendarza, od kilku lat nic im nie mogę zarzucić, jeżeli chodzi o zdyscyplinowanie
Piotr - one chyba nie będą jednak białe. Na początku wyglądały mi na żółte i już się ucieszyłam, no bo żółto kwitnącej mammilarki nie posiadam ale im dalej w czas, tym robią się bardziej różowe - niestety, ale i stety, bo kolor kolorem, ale fajnie, że tak obficie się zapowiada
Kaktusy i sukulenty - poza asklepiadactwem - już w foliaku.
Pogoda była przecudna, a tu nagle hops! i się skiepściła. Ziąb się zrobił, deszcz sieje, na szczęście są na sucho, więc nic się nie powinno przydarzyć złego.
Małe zapowiedzi kwiatków - Echinofossulocactus hastatus jest zykle jednym z najpierwszych, i w tym roku podobnie się zapowiada.
I słowacki Turbinicarpus pseudopectinatus - mikrusek. W zeszłym roku już coś planował, ale się nie udało, w tym szanse na kwiateczka coraz większe
Strasznie szybko opiły się lofoforki. Wystarczyło raz spryskać, a z szarych flaczków zrobiły się śliczne okrąglutkie bułeczki
Siewki trzyletnie. Pomalutku rosną.
Ela -witaj w moich skromnych ciernistych progach
Danusia - moje litopsy działają dokładnie według kalendarza, od kilku lat nic im nie mogę zarzucić, jeżeli chodzi o zdyscyplinowanie
Piotr - one chyba nie będą jednak białe. Na początku wyglądały mi na żółte i już się ucieszyłam, no bo żółto kwitnącej mammilarki nie posiadam ale im dalej w czas, tym robią się bardziej różowe - niestety, ale i stety, bo kolor kolorem, ale fajnie, że tak obficie się zapowiada
Kaktusy i sukulenty - poza asklepiadactwem - już w foliaku.
Pogoda była przecudna, a tu nagle hops! i się skiepściła. Ziąb się zrobił, deszcz sieje, na szczęście są na sucho, więc nic się nie powinno przydarzyć złego.
Małe zapowiedzi kwiatków - Echinofossulocactus hastatus jest zykle jednym z najpierwszych, i w tym roku podobnie się zapowiada.
I słowacki Turbinicarpus pseudopectinatus - mikrusek. W zeszłym roku już coś planował, ale się nie udało, w tym szanse na kwiateczka coraz większe
Strasznie szybko opiły się lofoforki. Wystarczyło raz spryskać, a z szarych flaczków zrobiły się śliczne okrąglutkie bułeczki
Siewki trzyletnie. Pomalutku rosną.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
- to Ty masz wspaniałe rośliny z tych co bardzo mi się podobają, szczególnie ta na pierwszej fotce i te "bez" cierni na ostatniej. Z cierniami też są , ale lepiej nie dotykać .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Cóż za ciekawe roślinki. Nie znam się na nich za grosz, ale wyglądają super.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
U Ciebie również świetne, wiosenne widoki. Cieszą!