Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
GTC111
50p
50p
Posty: 61
Od: 15 gru 2015, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sleschien

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

No idziesz grubo.Jak jakiś hurtownik ;-)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

To w ogóle nie jest moja wina ;:170

Z okazji świąt kwitnie jeden tylko kaktus

Obrazek

Wszystkim odwiedzającym mój wątek życzę wesołych jajek, szczęśliwych kurczaczków i radosnych, pięknych świąt! ;:3
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Jeden - za to ładnie i okazale. :)

Wesołego Alleluja!
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

onectica pisze:Z okazji świąt kwitnie jeden tylko kaktus
Nie jeden a cztery :D Kwiatuszki mammillarek najładniej wyglądają z bliska :wink:
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Najważniejsze że w ogóle jakieś kwiaty są :) może uda się jej jakiś mały wianuszek :)
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Pięknie ;:138 Będzie się działo Taka ilość powala Gratuluje i podziwiam szczerze
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Nie wierzę, że od świąt nic się nie dzieje u Ciebie. Lucy, wiosna już, tym razem już chyba naprawdę.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Jak to miło wiedzieć, że ktoś tęskni :D
Wiosna jest, tylko nie tu, przymrozki za przymrozkami, aż się martwiłam o ten mój meksyk i asklepiadaki, które już wyniosłam i tym razem śpiworkiem nie przykrywałam.
Sytuacja ma się tak, że do tej pory kwitło tak sobie, niespecjalnie. Ostatnio byłam w rozjazdach - a to długi weekend, więc nie można było w górki nie wyskoczyć, a to pilnowałam pięćdziesięciorga gimbusów na kilkudniowym wyjeździe 24h na de, żeby państwo na 500+ nie zbankrutowało, i takie tam :wink: a wczoraj zaliczyłam wyjazd z PTMK do kolekcji w Czechach. No co ja sie tam naoglądałam!!! ;:oj ;:oj
Fotek lofoforek nawiozłam ;:173
Przy okazji - zupełnie niechcący i przypadkiem, jak to ze wszystkimi wynalazkami na ogół bywa - odkryłam sposób jak nie wpaść w amok i nie wydać na kaktusy pieniędzy, łącznie z tymi przeznaczonymi na obiad 8-)
Sposób drastyczny i okrutny, ale skuteczny - trzeba nie wziąć ze sobą koron do Czech. ;:306
Wypróbowałam osobiście na sobie w dniu wczorajszym :twisted:
No ale nie ma tego złego, bo dzisiaj poznosiłam pod folijkę siewki i resztę sukulentów, teraz już nawet na podłodze mam pojemniki, trzeba uważnie poruszać się ruchem konika szachowego niemalże, więc nie wiem, gdzie bym upchnęła gdybym coś przywiozła 8-) Ze wstawieniem tam adenium już będzie problem, chociaż doniczki tylko ósemki. Jak nic trzeba postawić coś o normalniejszych gabarytach, zamiast tej budki dla psa, wielkości kawalerki za komuny.
Żeby już sie nie rozgadywać, bo limit literek się skończy :wink: dzisiejsze fotki:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Ta pierwsza mammilarka, to ta podeformowana, co mi się trafiła w darze w zeszłym roku. Miała iść do śmietnika, chyba się chce odwdzięczyć za to że nie poszła :)
Turbinicarpus pseudopectinatus, na którego tak czekałam, oczywiście otworzył się podczas mojej kilkudniowej nieobecności.
No. I to by było na tyle w kwestii wyczekiwania :roll:
A pąków na wszystkim mrowie a mrowie :tan Żeby tylko słońce było..
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Ładne! ;:oj

Sposób w Czechach będzie okazja sprawdzić. Też się niedługo tam wybieram.

A na zapowiedziane mrowie kwiatów i kwiatuszków niecierpliwie czekam... ;:65
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

No pewnie, że tęskniłam ;:173 .
Sposób z koronami (a raczej ich brakiem :lol: ) rzeczywiście bardzo okrutny, ja nigdy bym taka nieludzka dla siebie nie była :D .
Pięknie i kolorowo ;:215 .
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

To ja też czekam aż to mrowie pąków rozkwitnie.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

:twisted:
No ale nie ma tego złego, bo dzisiaj poznosiłam pod folijkę siewki i resztę sukulentów, teraz już nawet na podłodze mam pojemniki, trzeba uważnie poruszać się ruchem konika szachowego niemalże, więc nie wiem, gdzie bym upchnęła gdybym coś przywiozła 8-)
Nie do końca tak jest , bo pewne rośliny te odporniejsze na chłody można już teraz albo za tydzień , dwa, wystawić na zewnątrz , byle miały daszek nad głową lub osłonięte z jednaj strony ścianą budynku.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

To radzisz, żeby siewki jednak zabrać na noc do domu?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”