Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Pięknie ;:138 Będzie się działo Taka ilość powala Gratuluje i podziwiam szczerze
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Nie wierzę, że od świąt nic się nie dzieje u Ciebie. Lucy, wiosna już, tym razem już chyba naprawdę.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Jak to miło wiedzieć, że ktoś tęskni :D
Wiosna jest, tylko nie tu, przymrozki za przymrozkami, aż się martwiłam o ten mój meksyk i asklepiadaki, które już wyniosłam i tym razem śpiworkiem nie przykrywałam.
Sytuacja ma się tak, że do tej pory kwitło tak sobie, niespecjalnie. Ostatnio byłam w rozjazdach - a to długi weekend, więc nie można było w górki nie wyskoczyć, a to pilnowałam pięćdziesięciorga gimbusów na kilkudniowym wyjeździe 24h na de, żeby państwo na 500+ nie zbankrutowało, i takie tam :wink: a wczoraj zaliczyłam wyjazd z PTMK do kolekcji w Czechach. No co ja sie tam naoglądałam!!! ;:oj ;:oj
Fotek lofoforek nawiozłam ;:173
Przy okazji - zupełnie niechcący i przypadkiem, jak to ze wszystkimi wynalazkami na ogół bywa - odkryłam sposób jak nie wpaść w amok i nie wydać na kaktusy pieniędzy, łącznie z tymi przeznaczonymi na obiad 8-)
Sposób drastyczny i okrutny, ale skuteczny - trzeba nie wziąć ze sobą koron do Czech. ;:306
Wypróbowałam osobiście na sobie w dniu wczorajszym :twisted:
No ale nie ma tego złego, bo dzisiaj poznosiłam pod folijkę siewki i resztę sukulentów, teraz już nawet na podłodze mam pojemniki, trzeba uważnie poruszać się ruchem konika szachowego niemalże, więc nie wiem, gdzie bym upchnęła gdybym coś przywiozła 8-) Ze wstawieniem tam adenium już będzie problem, chociaż doniczki tylko ósemki. Jak nic trzeba postawić coś o normalniejszych gabarytach, zamiast tej budki dla psa, wielkości kawalerki za komuny.
Żeby już sie nie rozgadywać, bo limit literek się skończy :wink: dzisiejsze fotki:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Ta pierwsza mammilarka, to ta podeformowana, co mi się trafiła w darze w zeszłym roku. Miała iść do śmietnika, chyba się chce odwdzięczyć za to że nie poszła :)
Turbinicarpus pseudopectinatus, na którego tak czekałam, oczywiście otworzył się podczas mojej kilkudniowej nieobecności.
No. I to by było na tyle w kwestii wyczekiwania :roll:
A pąków na wszystkim mrowie a mrowie :tan Żeby tylko słońce było..
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Ładne! ;:oj

Sposób w Czechach będzie okazja sprawdzić. Też się niedługo tam wybieram.

A na zapowiedziane mrowie kwiatów i kwiatuszków niecierpliwie czekam... ;:65
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

No pewnie, że tęskniłam ;:173 .
Sposób z koronami (a raczej ich brakiem :lol: ) rzeczywiście bardzo okrutny, ja nigdy bym taka nieludzka dla siebie nie była :D .
Pięknie i kolorowo ;:215 .
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

To ja też czekam aż to mrowie pąków rozkwitnie.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

:twisted:
No ale nie ma tego złego, bo dzisiaj poznosiłam pod folijkę siewki i resztę sukulentów, teraz już nawet na podłodze mam pojemniki, trzeba uważnie poruszać się ruchem konika szachowego niemalże, więc nie wiem, gdzie bym upchnęła gdybym coś przywiozła 8-)
Nie do końca tak jest , bo pewne rośliny te odporniejsze na chłody można już teraz albo za tydzień , dwa, wystawić na zewnątrz , byle miały daszek nad głową lub osłonięte z jednaj strony ścianą budynku.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

To radzisz, żeby siewki jednak zabrać na noc do domu?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Podziwiam silną wolę. Ja bym poleciała wymienić korony. :wink:

A zdjęcia śliczne i jako zapowiedź bardzo obiecujące. :)
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

onectica pisze:To radzisz, żeby siewki jednak zabrać na noc do domu?
Mi chodzi o coś innego. Kiedyś przy starej szklarence miałem tak, że jak miałem za dużo kaktusów nakupowanych z łakomstwa :D - "by mieć" to po wystawianiu z zimowiska wszystko lądowało w szklarence i były pozastawiane nawet przejścia. A później w okolicy maja te odporniejsze wychodziły pod chmurkę oczywiście gdzie był jakiś okap, wysunięty daszek itp A co do siewek to w wysiewach zawsze wylęgała mi się chmara ziemiórek a to dlatego, że substrat był utrzymywany w regularnej wilgotności , nie to co dorosłe kaktusy gdzie wierzchnia warstwa była wilgotna w zasadzie tylko po podlaniu. Dlatego wg mnie siewki do szklarenki tak ale gdy można już je uprawiać mniej więcej jak dorosłe kaktusy bez konieczności utrzymywania stałej wilgotności substratu.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

A to spox - mają ponad rok i są bardziej suszone, niż podlewane 8-)
Pelidea pisze:Podziwiam silną wolę. Ja bym poleciała wymienić korony. :wink:
Żadna silna wola - nadmiar obowiązków, za szybkie tempo wszystkiego i nagle za późno na naprawianie błędów. Jakbym miała gdzie,to pewnie, że bym poleciała wymienić i tyle by z tej silnej woli zostało ;:306
Swoją droga mogliby tam brać -jak cywilizowani ludzie - euro, albo złotówki, bo to akurat miałam :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2505
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Czekam na te zdjęcia lofek :wink:
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Nie wiem ile można wstawić fotek,żeby nie było za dużo, a tu tak ciężko wybrać te naj ;:170
I niech mi ktoś powie, że lofofory są nieciekawe i da się w nich nie zakochać 8-)
Może kiedyś i u mnie będą podobne ;:173

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

I jeszcze ariaczek

Obrazek

Zaznaczyć pragnę, że nie pamiętam, czyja to była kolekcja - druga albo trzecia kolejna w każdym razie 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”