Poprzednia część zaczynała się tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=86513
Jak wiadomo, mam sobie taki mały zbiorek roślinek, który właściwie najbardziej ukierunkowany jest na roślinność Madagaskaru. Sprowadzam, sieję, nieustannie poszukuję nowych roślin z tego rejonu. Niemniej wiadomo, że mam też i kaktusy, i różne sukulenty, ale to Madagaskar nieodmiennie jest moją fascynacją, moim zauroczeniem, jego roślinność głównie sucholubna jest moją prawdziwą roślinną miłością. Podobnie taką stają się hoje, ale one zawsze będą tylko dodatkiem.
W poprzedniej części wspominałam jakiś czas temu, że nabyłam pewne nowości, za którymi oglądałam się prawie dwa lata.
Myślę, że początek piątej części to dobry czas na zupełnie coś nowego, czyli... orchidee z Madagaskaru.
Sucholubami one nie są absolutnie, ale i na inne nowości z Wyspy, sukulentowe, będzie czas później. Teraz na początek przedstawię Wam tę grupę, którą dopiero poznaję, ale która zawsze mi się podobała, zawsze ciągnęła.. no to troszkę mam.
Na początek cud na cuda z Czech od Pavelki.
Oeceoclades calcaratus - endemit Madagaskaru, lądowy gatunek orchidei. Ten konkretny pochodzi z Toliary, a więc południe Wyspy. Wielki! Potrafi urosnąć aż do 1, 5 metra - teraz ma liście już długie, a mogą urosnąć aż do metra. Jest litofitem, a z wielu obcojęzycznych forów dowiedziałam się, że najlepiej traktować go jak kaktusa. Co też czynię, i rośnie mu już kolejna bulwa. Zdjęcie nie jest szczytem perfekcji, ale pokazuje jego wielkość:

Kolejne to już w żaden sposób "nie-kaktuso-podobne".
Aerangis citrata - czyli po łacinie: "kolor cytrynowy", a odnosi się to do dwóch małych zgrubień na szczytach pylników. Podobno gdy się otworzy po raz pierwszy, ten cytrynowy kolor jest bardzo wyraźny. Tę orchideę możemy znaleźć na całym Madagaskarze: od południowo-wschodniego wybrzeża po centralną część kraju, a także w północno-zachodniej części. Jest to epifit rosnący na niższych gałęziach, które można znaleźć na poziomie morza do około 4900 stóp (1500 m). Prawie zawsze znajduje się w pobliżu jakiejś wody i pojawia się tam, gdzie ta wilgotność jest długo dostępna. Moja jeszcze niezdatna do kwitnienia, gdzieś tak powinna być dopiero za około dwa lata.

Angraecum calceolus - znajdowany również na całej wyspie, ale i okolicznych wysepkach. Można go znaleźć w znacznym stopniu u podstawy drzew i gęstych zarośli na terenach wilgotnych na poziomie morza i na wysokości około 6700 stóp (2000 m). Angielskie tłumaczenie nazwy oznacza "mały but". Również ma czas jeszcze do kwitnienia, ale jest roślinką, która zajmuje dość dużo miejsca.

Angraecum didieri - endemit Madagaskaru, orchidea występująca w wielu miejscach i rejonach Wyspy. Mały lub nawet miniaturkowy w naturze, rośnie w strefach od gorących po chłodne. Rośnie w eilgotnych lasach zimozielonych na wysokosći 600 - 1500 metrów.

Angraecum elephantinum - chyba najbardziej znana orchidea z Madagaskaru. Roślina o wymaganiach umiarkowanych do ciepłolubnych. lubi światło rozproszone o średniej intensywności. Podobnie jak A. didieri, tak i ta lubią bardzo drzewa cedrowe. A. elephantinum lubi większą ilość światła niż A. didieri, a także jest nieco wyższą roślinką.

Angraecum leonis - "podobny do lwa" lub "głowa lwa". Bez względu na to, czy jest rośliną z Madagaskaru czy Wysp Komory, w ciągu 3 do 4 lat można mieć piękny okaz, bo podobno łatwo i szybko rośnie. Madagaskarska wersja jest mniejsza, gdyż na Komorach są wyższe ilości opadów. Ja mam z Madagaskaru. Ta odmiana dobrze sobie radzi z klimatem subtropikalnym, ale i chłodniejszym, który widuje zimy i spadki temperatur do 18 stopni C. O tej muszę pamiętać, by podczas zimy zaprzestać podlewania, a jedynie obserwować zasuszenie liści i wtedy lekko zwilżyć.

Angraecum sesquipedale- no o tej marzyłam, szukałam, chciałam. To najprawdopodobniej jest ta orchidea, o której wspominał Arkady Fiedler w swojej książce "Gorąca wieś Ambinanitelo". Nana pod wieloma nazwami Orchidea Darwina, Gwiazda Betlejemska czy Królowa Angraecum. Epifit, odkryty w 1822 roku przez Charlesa Darwina i tu były te problemowe ćmy, których odkrycie zweryfikowano 22 lata po śmierci przyrodnika. Ta orchidea jest jednoliścienna, monopodialnego wzrostu i może urosnąć do wysokości 1 metra. Często spotykana na nizinach Madagaskaru na niskich wysokościach - poniżej 400 stóp, najczęściej w pobliżu wschodniego wybrzeża wyspy, na drzewach rosnących na skraju lasów.

Myślę, że na początek wystarczy. Mam nadzieję, że Was nieco zaskoczyłam


