Pospolite ale przeurocze kaktusy - PiotrAPD

[PiotrAPD]

Większość już jest na zewnątrz. Parę ciepłolubów jeszcze jest w domu. A tą objętą specjalną opieką mam w domu pod lampami i zacząłem podlewać jak zobaczyłem pączka kwiatowego.

[Akwelan_2009]

/ ... / A teraz zdjęcia z dzisiaj i jakże wyczekiwany przeze mnie pierwszy kwiatek


Mammillaria bocasana ssp. eschauzieri (Syn. Mammillaria knebeliana)

- gratuluję pierwszego tak wypatrywanego i oczekiwanego kwiatuszka. Duże kwiaty na kaktusach są ładne, ale te malutkie to takie perełki, brylanciki na roślinach, są piękną ozdobą roślin. Znam to uczucie "wyczekiwania", bo ja po pięciu latach z niecierpliwością (ogromną) oczekuję na pierwszy kwiat na Adenium arabicum z mojego wysiewu nasion, jeszcze kilka godzin, no może kilkanaście muszę uzbroić się w cierpliwość, mało naturalnego światła, a to są rośliny "światło-żerne i światłolubne, a tego w naszym klimacie o tej porze roku jest, jak na lekarstwo i ja będę się cieszył z pierwszego kwitka.

[hen_s]

Doskonałe, prawdziwie wiosenne widoki u Ciebie.

Pierwszy kwiatuszek - chociaż niepokaźny - śliczny i urokliwy. A przez to że pierwszy to najładniejszy.

[PiotrAPD]

W poszukiwaniu oznak wiosny na moich kaktusach. Pojawiły się kolejne zwiastuny, że rośliny wolniutko budzą się do życia
U niektórych ruszyły się nowe ciernie


Rebutia neocumingii ssp. lanata (Syn. Weingartia lanata)


Parodia werneri (Syn. Notocactus uebelmannianus)


A u nie których pojawiły się pączki kwiatowe Oczywiście trzeba się dobrze przyjrzeć


Parodia haselbergii ssp. haselbergii (Syn. Notocactus haselbergii)


Parodia haselbergii ssp. haselbergii (Syn. Notocactus haselbergii)



Mammillaria bombycina


Mammillaria bombycina

Niestety na dworze wciąż jest chłodno. Podlewanie roślin ryzykowne. Tak więc pewnie dopiero za miesiąc rozwiną się kwiaty.

[hen_s]

Bardzo ciekawe i wiosenne widoki. Szczególnie notokaktusy wiosnę poczuły...

Weingartia lanata - moja ulubienica - doskonale wygląda po zimie!

[grzegorzo]

Piękne wiosenne widoki i śliczne rośliny z tymi pączusiami

[Aileen]

Budzą się, nareszcie przyszła ta pora miłe widoki u Ciebie Piotrze, nowe ciernie i pąki, a nawet pierwszy kwiatek

[barbra13]

Oczywiście, że przeurocze (jak w tytule wątku), już pięknie puchate, gotowe na wydanie kwiatów .

[DAK]

Śliczne zapączkowanie i wcale nie trzeba aż tak ślepić, by je dojrzeć.
Nareszcie WIOSNA

[jandom1]

Piotrze, daj przepis na kwiaty bombycinki bo u mnie za nic nie chce kwitnąć a sztuka już wiekowa

[PiotrAPD]

Dziękuję pięknie za odwiedziny
Filip mi się wydaje, że problem może tkwić w samej roślince.
Bo przekonany jestem, że wszystko robisz perfekcyjnie ale po prostu uparciucha masz

[jandom1]

Z tą perfekcyjnością to bym nie przesadzał, jakiegoś dużego doświadczenia to ja nie mam Marek pisał mi rok temu coś o wcześniejszym wybudzaniu bombycinki, że jak się przegapi moment to nie zakwitnie - w tamtym roku wybudzona wcześniej też nie kwitła a Ty do tego przeczysz bo wcale nie wybudzasz a już ma pąki moja zaliczy przeprowadzkę w najbliższym czasie - może to da bodziec - tylko nie wiem czy pakować ją do miseczki czy do kwadracika, bo trochę ściąga ją na bok ze względu na wielkość i liczne boczne odrosty. Opatrzę system korzeniowy, jak będzie malutki to pójdzie do miski, przeciwnie dam ją do kwadraciaka

[kospe]

Mammillaria bombycina niby należny do tych łatwo kwitnących zresztą jak większość mamilarek, a jednak z nią nie jest tak prosto.
Mam dwa egzemplarze tego gatunku, 2 lata temu kwitły obie, rok temu tylko jedna próżno było szukać charakterystycznego wianka.
Zawsze sa pojedyncze kwiaty, przynajmniej u mnie. Ja bym sie posuną o przypuszczenie, ze masz Filip roślinę pochodzącą z rozmnażania wegetatywnego i tu może być problem. Jest to powszechny gatunek, niemal jak prolifera, dobrze wiemy jak łatwo ja sie rozmnaża, generatywnie robi już to nie wielu. Trzeba wysiać nasiona i poeksperymentować.