W czerwcu ubiegłego roku kupiłem kilka małych kaktusów.jandom1 pisze: Zawsze lubię jak wrzucasz zdjęcia z kilku lat tej samej roślinki - można popatrzeć i podziwiać jak zmieniała się z sezonu na sezon
Po okresie zimowania stoją już od miesiąca na parapecie balkonowym i zostały już lekko podlane.
Pierwsze zdjęcie każdego kaktusa zrobione zaraz po zakupie,a to drugie to stan obecny.
1 - Echinocereus triglochidiatus ( mrozak ) stał całą zimę na balkonie i zaliczył spadki temperatury do - 20 *C.
Jest już drugi raz podlany i powoli budzi się do normalnego życia.
2 - Acanthocalycium violaceum MM232 przy zakupie był taki okrągły,a po zimowaniu był strasznie pomarszczony.
Myślałem,że może się nie obudzić,ale widać,że powoli ruszył ze wzrostem.
3 - Notocactus uebelmannianus ładnie zakwitł zaraz po zakupie w roku ubiegłym ale niestety,
w czasie zimowania zaczął się kurczyć i tyle z niego zostało na wiosnę.
Pozostałe kaktusy mają się dobrze i czekają na to upragnione słońce i wyższą temperaturę,
bo przez ten zimowy kwiecień wszystko stoi jakby w letargu.