Kaktusy i sukulenty Eweliny

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Becia
1000p
1000p
Posty: 1789
Od: 9 lip 2007, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sląsk

Post »

ale soczysta zieleń ;:8 ;:8
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

:wit Cześ zajrzałam dzisiaj do ciebie po raz perwszy i jestem pod ogromnym wrażenem twoich ( tfu,tfu ) pięknych kaktusików. Nie jestem ich miłośniczką (chociaż nigdy nie wiadomo, bo po twojej kolekji zaczynam powoli na nie chorować ), ale zawsze mnie zastanawiało jak wy miłośnicy kaktusów je przesadzacie. Macie do tego jakieś specjalne rękawice ;:183 czy palce całe pokaleczone ;:183
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Post »

Ja to przesadzam bez rękawic :). Na łapę kolczaka i do nowej doniczki. Trochę bolesne przeżycie, ale czego się nie robi dla kwiatuszków :).
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3793
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Ja też obchodzę się bez rękawic, no chyba,że w grę wchodzi przesadzanie opuncjii :D. Te podstępne ciernie mnie przerażają niestety :P .
Ewelinko, te Aloesy są bardzo ładne :D
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2752
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Ja robię pętelkę z gazet, w ręce nie biorę bo wystarczą mi te razy co się pokłułam - niezbyt przyjemne a przy tym bolesne, poza tym kilka razy zdarzyło mi że pozostało coś w palcu a wychodziło dopiero za kilka tygodni a palec bolał że głowa mała :?
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja też robię pętelkę z gazet i zakładam grube rękawice , niejednokrotnie już podczas przesadzania zostałam pokłuta , tak więc teraz wolę uważac . A gdy przesadzałam Echinocactus grusonii , to dookoła obłożyłam go styropianem , w przeciwnym razie nie dałabym rady wyjąc go z donicy .
Awatar użytkownika
Becia
1000p
1000p
Posty: 1789
Od: 9 lip 2007, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sląsk

Post »

ja zazwyczaj bez ochrony, czasem dadzą mi popalić moje kolczaki:)
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Przede wszystkim nie wszystkie kaktusy kłują... A gdy ciernie są paskudne używam starych ,skórzanych rękawiczek i w razie potrzeby wspomnianej już " pętelki " z gazety czy papieru. Na szczęście kaktusów nie trzeba zbyt często przesadzać :)

Co do opuncji i jej podstępnych kolców- wiele lat temu , w Grecji , doszło między tymi roślinami a mną do bliskiego spotkania...chciałam bowiem zebrać i spróbować owoców dzikiej opuncji.Włoskowate ciernie z palców( niewidoczne lecz niestety wyczuwalne) wybierałam cały dzień- niezapomniane przeżycie :cry: Dopiero później doczytałam się ,że owoce opuncji należy zrywać i obierać WYŁĄCZNIE W RĘKAWICZKACH !!!
Bo człowiek całe życie się uczy...
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Post »

Proszę o wyrozumiałość dla początkujących, każdy ma prawo się mylić.
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
k-arolka
1000p
1000p
Posty: 1279
Od: 1 sie 2007, o 21:54
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

ja czasem tez mowie ze kolce,a wiem ze sa to ciernie. tak jakos:) Ale wszyscy wiedzą o co chodzi
Awatar użytkownika
Becia
1000p
1000p
Posty: 1789
Od: 9 lip 2007, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sląsk

Post »

dokładnie, ale Michał ma uczulenie, jak wypowiadamy się tak mało profesjonalnie :wink: :wink: :wink:
Awatar użytkownika
Becia
1000p
1000p
Posty: 1789
Od: 9 lip 2007, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sląsk

Post »

Michał, myślę, że nikt nie ma Ci tego za złe, tak już masz ;:80
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Bebeszek pisze:
Ewelina pisze:Przede wszystkim nie wszystkie kaktusy kłują... A gdy ciernie są paskudne używam starych ,skórzanych rękawiczek i w razie potrzeby wspomnianej już " pętelki " z gazety czy papieru. Na szczęście kaktusów nie trzeba zbyt często przesadzać :)

Co do opuncji i jej podstępnych kolców- wiele lat temu , w Grecji , doszło między tymi roślinami a mną do bliskiego spotkania...chciałam bowiem zebrać i spróbować owoców dzikiej opuncji.Włoskowate ciernie z palców( niewidoczne lecz niestety wyczuwalne) wybierałam cały dzień- niezapomniane przeżycie :cry: Dopiero później doczytałam się ,że owoce opuncji należy zrywać i obierać WYŁĄCZNIE W RĘKAWICZKACH !!!
Bo człowiek całe życie się uczy...

Nie rozumiem Cię Ewelino... eaz piszesz cierni a raz kolce. Yo są 2 różne rzeczy, a nie zamienniki.
A ja , Michale , nie rozumiem Ciebie... bo przeczytaj uważnie sam , co i w jaki sposób napisałeś powyżej. Jedno zdanie ,a w nim okaleczone aż trzy słowa !- to tak na marginesie dbałości o poprawność . Bo wiesz , nie chcę się czepiać , ale mnie "aż bierze" , gdy widzę takie błędy w pisowni . Jestem polonistą. :)


A tak przy okazji - ciekawe dlaczego kaktus, którego opis przytoczyłeś w którymś wątku zwie się
Opuncja drobnokolczasta (Opuntia microdasys) , a nie " drobnociernista" ? No bo skoro nie ma kolców...
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”