Korundowa kolekcja kaktusowa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Korund
100p
100p
Posty: 173
Od: 23 kwie 2015, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Witam serdecznie wszystkich miłośników kaktusów. Jako nowy na forum chciałbym zaprezentować kilka kaktusików ze swojej kolekcji, a przy okazji opowiedzieć nieco jak to się w moim przypadku zaczęło i jak się potoczyło i jak się rozwijać będzie.

Moja pasja rozpoczęła się w 2004 roku, kiedy to po przeprowadzce do bardziej słonecznego mieszkania odwiedzający mnie wujek stwierdził, że na moim płd-wsch parapecie ładnie by wyglądały kaktusy. Pamiętam bardzo dobrze ten moment i siebie jak spojrzałem na pusty (!!!) wówczas parapet i stwierdziłem, że faktycznie, kurcze, dobrze by tu wyglądały. Niedługo potem kupiłem swojego pierwszego kaktusa i jednocześnie wysiałem pierwszą w życiu mieszankę nasion, kupioną w sklepie ogrodniczym za kilka złotych. Nie wiedziałem o wysiewaniu nic, nie wiedziałem że wiedzieć coś by się przydało, popełniłem masę rażących błędów od siania do czystej ziemi po podlewanie nasion "co jakiś czas".... a jednak jakiś feraczek z tego wyrósł i wtedy się zaczęło... rok w rok siałem i kupowałem wszystko co mi się podobało, a podobało mi się wszystko. Miejsce szybko się skończyło, ale co tam - przeniosłem się na południowy balkon, gdzie kaktusy w walce o przestrzeń życiową wyparły dotychczas zamieszkujące tam "zwykłe kwiatki".

Dramatyczny i zwrotny punkt w historii stanowi początek roku 2008. Po moim pierwszym zimowaniu w piwnicy okazało się, że kupiony (notabene ostatni w historii) w kwiaciarni kaktus był siedliskiem wełnowców. Z początkiem 2008 roku miałem wełnowce wszędzie i to w ilościach hurtowych.

Wtedy też zastanowiłem się nad kierunkiem w jakim chcę rozwijać się w kaktusiarstwie i podjąłem bardzo boslesny krok. Pozbyłem się wszystkich kaktusów kupionych i prawie wszystkich siewek. Została mi jedna Leuchtenbergia principis, której wełnowce nie tknęły oraz starannie wybrane, młode siewki 4 gatunków, gdzie wiedziałem z całą pewnością, że wełnowców nie mają. I tak oto po prawie 6 latach w zasadzie zresetowałem swoją kolekcję i musiałem zacząć od początku.

Tym razem jednak miałem plan i podstawową zasadę, której przestrzegam do dziś: nie kupuję roślin, a wszystkie gatunki, jakie mi się spodobają i jakie chce mieć w kolekcji muszą być przeze mnie wysiane i uprawiane od maluszków. To długa i powolna droga, ale kiedy dziś pokazuje bardzo skromną kolekcję znajomym i rodzinie, mogę z dumą powiedzieć, że wszystkie kaktusy (za wyjątkiem tej jednej, jedynej Leuchtenbergii), jakie widzą hoduję od samego nasionka. Moja kolekcja nie składa się (jeszcze) ze specjalnie dużych okazów (za to z ogromnej ilości siewek), ale wiem, że z roku na rok będzie coraz lepiej się prezentowała.

Co do obranego kierunku rozwoju kolekcji - niestety nie potrafię się wyspecjalizować. Świat kaktusów obfituje w moim przekonaniu w tak wiele różnych form, iż trudno jest mi się ograniczać do jednego tylko rodzaju. Co więcej, mam możliwość wystawienia swoich podopiecznych do ogrodu, gdzie jest znacznie więcej miejsca, niż na balkonie czy parapecie. Generalnie w mojej kolekcji chcę mieć możliwie dużą liczbę głównych reprezentantów różnych rodzajów. Nie zmienia to faktu, że zaczynam szczególnie ładnie uśmiechać się w stronę Echinocereusów, i będę dążył do pozyskania jak największej ilości gatunków z tego rodzaju. Dodatkowo lubię rodzaje Rebutia, Frailea, Echinopsis, co z pewnością znajdzie przełożenie w kolekcji.

Ufff... na razie tyle, wrzucam kilka przykładowych zdjęć moich podopiecznych... Poza pokazanymi poniżej jest jeszcze całe mnóstwo maluchów, które dopiero nabierają kształtów, ale kto by miał czas fotografować to wszystko :)

1.Obrazek

2.Obrazek

3.Obrazek

4.Obrazek

5.Obrazek

6.Obrazek

7.Obrazek

8.Obrazek

9.Obrazek

10. Obrazek

11. Obrazek

12. Obrazek

13. Obrazek

14. Obrazek

15. Obrazek

16. Obrazek

17. Obrazek

18. Obrazek

19. Obrazek

20. Obrazek

1. Pilosocereus fulvilanatus (niestety się nieco w tym sezonie przypekł :( )
2. Leuchtenbergia principis (jedyny kaktus kupiony w mojej kolekcji)
3. Echinocactus grusonii
4. Chamaecereus silvestrii
5. Melocactus azureus
6. Mammilaria giganthea
7. Coryphanta calipensis
8. Echinofossulocactus multicostatus
9. Gymnocalycium denudatum
10. Notocactus rutilans
11. Notocactus turecekianus v. corrientes
12. Mammillaria formosa
13. Notocactus arnostianus
14. Rebutia marsonerii
15. Rebutia krainziana
16. Thelocactus hexaedrophorus
17. Frailea chiquitana
18. Dolichothele longimamma v. gigante
19. Heliathocereus hauscha v. rubriflorus
20. Cereus sp. - mój pierwszy wysiew z własnoręcznie zerwanego owocu. Prezent od ogrodu botanicznego w Porto :)

Do tego setki maluchów, które jeszcze się wstydzą stanąć przed aparatem :)
Korundowa kolekcja kaktusowa
Serdecznie pozdrawiam,
Konrad
Awatar użytkownika
popiolek69
500p
500p
Posty: 802
Od: 22 paź 2011, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Trawniki

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

:wit Zapowiada się nieźle ale ja jednak czekam na fotki tych setek siewek bo takie fotki lubię najbardziej :wink:
Awatar użytkownika
Korund
100p
100p
Posty: 173
Od: 23 kwie 2015, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Fotki maluszków będą jak najbardziej, jak tylko znajde chwilke i aparat z dobrym makro :)
Korundowa kolekcja kaktusowa
Serdecznie pozdrawiam,
Konrad
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Witam :wit Pokazane kaktusiki podobają mi się ;:215
Jestem ciekawa tych setek maluchów,niech się nie wstydzą ,na pewno są śliczne :D
Lady H
500p
500p
Posty: 953
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

W moim wieku samodzielne wysiewy to wielce ryzykowne przedsięwzięcie.Mogłabym nie doczekać pierwszych kwiatów ;:306
Awatar użytkownika
Korund
100p
100p
Posty: 173
Od: 23 kwie 2015, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Ciekawa rzecz, ale akurat kwiaty w kaktusach pociągają mnie najmniej... za to ciernie są fascynujące :)
Korundowa kolekcja kaktusowa
Serdecznie pozdrawiam,
Konrad
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1177
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Bardzo ciekawa kolekcja i bardzo ambitny plan posiadania tylko własnoręcznie wysianych. Powiedz, jak zdobywasz rzadsze nasiona?
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

witaj :wit i pokazuj swoje maluchy ...niech się nie wstydzą :D
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
Korund
100p
100p
Posty: 173
Od: 23 kwie 2015, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Malachitek pisze:Bardzo ciekawa kolekcja i bardzo ambitny plan posiadania tylko własnoręcznie wysianych. Powiedz, jak zdobywasz rzadsze nasiona?
Zamawiam u Dohnalika i Koeheresa. Ich oferta dla mnie się sprawdza, nie wiem niestety czy osoby ukierunkowane na pozyskiwanie nasion z konkretnych lokalizacji też są zadowolone.
Korundowa kolekcja kaktusowa
Serdecznie pozdrawiam,
Konrad
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Hej! Podoba mi się Twoje podejście do budowania kolekcji od nasionka. Również czekam na sesję maluchów, bo małe jest piękne :)
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Witam.
Takiemu to dobrze,że nie musi się ograniczać do wielkości parapetu.
Już jest bardzo ciekawie,a z tymi maluchami będzie jeszcze ciekawiej.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
Korund
100p
100p
Posty: 173
Od: 23 kwie 2015, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Dobrze, tak namawiacie, że będę musiał nad zdjęciami maluchów przysiąść i coś powrzucać :) kilka już mam to jutro zrobię update :)
Korundowa kolekcja kaktusowa
Serdecznie pozdrawiam,
Konrad
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Korundowa kolekcja kaktusowa

Post »

Korund pisze:Zamawiam u Dohnalika i Koeheresa. Ich oferta dla mnie się sprawdza, nie wiem niestety czy osoby ukierunkowane na pozyskiwanie nasion z konkretnych lokalizacji też są zadowolone.
U Koehresa jest ten problem, że czasem pojawiają się hybrydy albo kiełkuje zupełnie coś innego niż na etykiecie. U Dohnalika zbyt wielu takich błędów nie odnotowałem, choć hybrydy też się trafiały.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”