Kaktusy - Pio1986

ODPOWIEDZ
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

6 cm? A nie wyglądają! Na zdjęciu wyglądają może na 2cm :wink: Ale ja z ariakami nigdy do czynienia nie miałam, więc mogłam się tak pomylić :lol:
Cena niezła wtedy była, ja w tym roku nie widziałam tańszego niż 30zł. Ale chyba ogólnie ceny kaktusów poszły w górę. Np. 10 lat temu w markecie gymnola w doniczce 5,5cm kupiłam za 3,5zł, teraz kaktus mix w takiej samej doniczce to 6-7zł.
Ja bardzo chętnie sobie poczytam o Twojej recepcie na uprawianie ariocarpusów, chociaż sama ich nie uprawiam i raczej się nie skuszę. Niemniej bardzo mnie ciekawi uprawa tego rodzaju, tym bardziej, że sporo można poczytać o tym, jaki to jest trudny w uprawie.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Pio1986 pisze:(...) gdyby ktoś miał pytania, to bardzo chętnie pomogę:)
Chętnie przyjmę (p)odpowiedzi :wink:
Ariaki mam w mocnym postanowieniu mieć, na razie zabiłam dwa. W tej chwili mam jednego - jeszcze żywego, więc będę pewnie marudzić tu o jakieś rady 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Niestety ceny rosną, a jakość roślin spada w sieciówkach. I łatwo robale przywlec z takim kaktusem. A pan Nalaskowski? Szkoda, że siedzi na ranczo w Meksyku;) Miał naprawdę wielki wybór mocnych zdrowych roślin w bardzo rozsądnych cenach.
Od kiedy są u mnie, ariocarpusy zwiększyły swoją objętość mniej więcej dwukrotnie. Mam jeszcze 3 siewki i te w ubiegłym roku nic nie urosły ( chodzi o cześć nadziemną) , ale znacznie powiększyły swoje "bulwy". W tym roku było inaczej, rosła góra i dół. Być może dlatego, że wtedy rosły w bardzo ubogim podłożu, właściwie tylko kruszywie dolomitowym. No i byłem z nimi ostrożny. W tym roku, po osowjeniu się z nimi, dałem maluchom bogatszy substrat i więcej wody ( w granicach rozsądku oczywiście:))

Bardzo chętnie odpowiem na wszelkie pytania odnośnie uprawy w sposób najlepszy jaki potrafię:P
Zatem proszę pytać:)
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

onectica pisze:na razie zabiłam dwa.
To co dla nowicjuszy nie bardzo :( Co im potrzeba żeby takie ładne rosły? czy mieszanka do kaktusów jako podłoże jest OK Skoro Lucy dała im radę to strach próbować :roll:
' :) 'Niestety ceny rosną ''
O tak rosną, my początkujący dobrze to wiemy jak to boli
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Piękne kaktusy ujrzeliśmy :) Dla każdego coś milego :) Mi się bardzo podobają notokaktusy które nam pokazałeś ;:333
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

cokolwiek pisze:
onectica pisze:na razie zabiłam dwa.
To co dla nowicjuszy nie bardzo :( Co im potrzeba żeby takie ładne rosły? czy mieszanka do kaktusów jako podłoże jest OK Skoro Lucy dała im radę to strach próbować :roll:
' :) 'Niestety ceny rosną ''
O tak rosną, my początkujący dobrze to wiemy jak to boli


Sam byłem nowicjuszem dwa i pół roku temu! Naprawdę!!! Kupiłem, bo były tanie, nawet nie znałem nazw gatunkowych. Gdzieś na początku mojego wątku napisałem , że uważałem te rośliny poza zasięgiem zwykłego śmiertelnika.Napisałem tak, bo niczym mnie nie zaskoczyły tak naprawdę. Przygotowałem się merytorycznie, dużo poczytałem, trochę pokombinowałem i dało radę. Przede wszystkim podłoże zasadowe,jak najbardziej mineralne. Ja zrobiłem to tak: w sklepie ogrodniczym kupiłem wór mielonego dolomitu, jako nawozu wapniowo-magnezowego (koniecznie mielony dolomit!). Waga jakieś 20 kg, cena 7,50. Przepłukałem większą ilość i uzyskałem wspaniałą frakcję czystego kruszywa dolomitowego. W artykułach znajdziesz, że dolomit jest bardziej preferwany niż sam tylko wapień,bo dodatkowo zawiera też magnez. Nie polecam kruszyć ręcznie dolomitu, bo twardy, że iskry z młota szły:) Do takiej frakcji dodawałem potłuczonej czerwonej cegły ( tu już prościej) oraz trochę płukanego piasku i żyznej gleby lessowej. Ile? Dawałem na oko, żeby nie było "ciasta", ale też żeby nie było czystego kruszywa. Roślina też musi mieć jedzonko. Sadziłem w doniczki typu miska-terakota plastikowe, więc tu nie zgodzę się, że gliniana doniczka do ariocarpusów to podstawa. A teraz jedna, najważniejsza moim zdaniem kwestia. Musi być przykrycie, szklane , poliwęglanowe, obojętnie. Ja swoje ariaki w lecie dosłownie prażyłem, temperatura dochodziła do 50 st. Miałem miniszklarenkę (taką za 120 zł z allegro) i stały przy samej ściance od południa. W takich warunkach podlewałem często, wcale nie raz na 3 tygodnie. To było co drugi dzień (lato zeszłego roku) i co trzeci dzień w tym roku (oczywiście z umiarem). Substrat o takiej strukturze i w takiej doniczce szybko przesychał - w warunkach "pod chmurką" nie ryzykowałbym takiego podlewania. Nawóz dawałem 3 razy na miesiąc do pelargonii Planton w stężeniu 1/4 zalecanej dawki od czerwca do końca sierpnia. I to wszystko. Rosną ładnie, teraz kwitną i są krzepkie, nie wyglądają jak wydmuszki. Będę powiększał ich stadko, bo wiem, że jest dużo mitów na temat ich uprawy a rzeczywiście jest inaczej. Ale balkonowa miniszklarenka musi być. A jak się po roku oswoisz z nimi, to zobaczysz, że są wdzięczne:)
Co do skonstruowanego substratu, to chyba daje radę - w takim samym siedzą siewki A.ornatum i bardzo ładnie przyrastały -gdzieś na początku wątku jest zdjęcie białej ceramicznej doniczki z takimi maleństwami i jest ostatnie zdjęcie, gdzie się już tłoczą. Poza tym wykorzystałem dla innych astrofytów i leuchtenbergii - rosną bez zarzutu!
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Przepis jest Można by spróbować do odważnych świat należy. I te wszystkie piękne rośliny u ciebie za 2i5 roku urosły :?: Naprawdę podziwiam Ja mam taras przykryty poliwęglanowym daszkiem i jak słonko przygrzeje to też niezła sauna.A co do podłoża to czemu jakiś mądrala nie wymyśli gotowego tak jak np ziemia do kaktusów Tylko musimy się męczyć z mieszaniem :wink: Może to pomysł na biznes ? :) Jeszcze astraków i ariaków nie nabyłam choć bardzo mam na nie ochotę Poczekam do wiosny
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Dobierając dobrze kolekcje to w zasadzie możne trzymać bez przykrycia przez większość sezonu aż to połowy września... Potem miesiąc pod przykryciem do wyschnięcia i jazda do chłodu. Biznesu na mieszance nikt nie zrobi za mały rynek.... poza tym każdy ma swój własny przepis i będzie się go trzymał. Lepszy biznes to są same rośliny. Wysiew przez pierwsze 2 lata mało efektownie się prezentuje i nie ma wielkiej "wartości" jednak w 3 roku to skok jest ogromny... Podobnie z odrostami jakiś wartościowych form. Widziałem niedawno w sklepie małe multiplexy sprzedawane za 6zł to myślę sobie że i tak tanio puszczam swoje.... które potrafię za darmo niemal dawać.
A potem mamy wysyp ofert w tym stylu...
https://www.olx.pl/oferta/kaktus-CID628 ... 2c84010e47
https://www.olx.pl/oferta/kwitnacy-kakt ... 0d7eed15f9
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Phacops pisze:. Podobnie z odrostami jakiś wartościowych form. Widziałem niedawno w sklepie małe multiplexy sprzedawane za 6zł to myślę sobie że i tak tanio puszczam swoje.... które potrafię za darmo niemal dawać.
A ja myślę że fajnie jak są tacy kaktusiarze którzy z serca a nie dla zysku nam początkującym pomagają.Choćby małą roślinkę za nie duże pieniążki podeślą bo jak by chciał tylko na kupno w necie albo w markecie liczyć to pewno by szybko zapał ostygł
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Rośliny uprawiane na zewnątrz są potężniejsze, masywniejsze, z silnymi cierniami itd. Ale rosną wolniej, szczególnie właśnie astrofyta i ariokarpusy. A podłoże? Każdy kombinuje ze swoim, moje wydaje mi się nawet przemyślane:) Ale faktycznie, biznes jest w samych roślinach. Proponuję zajrzeć na eBay i zobaczyć jakie są ceny, powiedzmy kwitnących ferocactusów i odrostów (ukorzenionych lub nie) hybryd trichocereus x lobivia x echinopsis. I ludzie kupują. Bo jak się patrzy na taki kwiat to człowiek ulega hipnozie i....zaczyna o tym myśleć i myśleć:). CO z tego, że ferak rósł znacznie dłużej, mały odrost hybrydy jest nieraz droższy.


Reszta tzn. lobivie i echinopsisy, agawy, kilka aloesów i haworsji, echinocereusy trzymam na balkonie, bo lepiej im służą takie warunki. Sprawdziłem to. Wzrost wolniejszy , ale wyglądają na bardziej krzepkie:)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Pio1986 pisze:A teraz jedna, najważniejsza moim zdaniem kwestia. Musi być przykrycie, szklane , poliwęglanowe, obojętnie. Ja swoje ariaki w lecie dosłownie prażyłem, temperatura dochodziła do 50 st. Miałem miniszklarenkę (taką za 120 zł z allegrooo) i stały przy samej ściance od południa. W takich warunkach podlewałem często
Czyli Ty je po prostu gotowałeś na parze ;:204
Wzrost wolniejszy , ale wyglądają na bardziej krzepkie:)
Bo to zależy, na co się kto nastawia. Są tacy, którzy za najważniejsze uważają wielkość, ale wielu jest takich, którzy w maleństwach widzą wartość. Dla jednych liczy się ilość i wielkość kwiatów, dla innych ciernie, dla jeszcze innych kolejny numerek polowy. To, co jeden odrzuci, drugi będzie traktował jak klejnocik.
Jak to Żaneta powiedziała - samo życie :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Mój ulubiony wątek bo dużo w nim meksykańców w tym ulubione przeze mnie ariaki ;:333 , do tego z kwiatkami :!: Wszystkie rośliny w bardzo dobrej kondycji , podoba mi się grupka - Echinocereus rigidissimus v.rubispinus . Dużo dobrych rad dajesz - to też ważne.
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: Kaktusy - Pio1986

Post »

Dziękuję za dobre słowa:) Faktycznie, prowadzę gotowanie na parze:)
Na moim balkonie, pomimo południowo-wschodniej wystawy, panują jakieś surowsze warunki. Może to brak zabudowy, nie wiem.Wiem, że jak mieszkałem w bloku na podkarpaciu, to też miałem wystawę południową, i kaktusy naprawdę rosły. Co prawda nie miałem ich tak wiele i byłem znacznie młodszy, ale pamiętam bujne mammillarie, echinospsisy, opuncje i aloesy. Nawet były astrofyta i kilka ferokaktusów i też elegancko rósły bez przykrycia. Dlatego tak mi się podoba balkon Mariana, bo przypomina mi tamte czasy:)
Pozostawiłem gatunki odporniejsze i lubiące świeże powietrze na balkonie, a te bardziej wymagające wstawiam pod przykrycie.

-- 23 paź 2016, o 15:44 --
ejacek pisze:Mój ulubiony wątek bo dużo w nim meksykańców w tym ulubione przeze mnie ariaki ;:333 , do tego z kwiatkami :!: Wszystkie rośliny w bardzo dobrej kondycji , podoba mi się grupka - Echinocereus rigidissimus v.rubispinus . Dużo dobrych rad dajesz - to też ważne.
Jacku, bardzo się cieszę, że Ci się podobają rośliny i wątek - dla nowicjusza to duże wsparcie:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”