- Twoje rośliny ignorują pory roku , nie zważają na kalendarz, nawet zimowisko uznają za odpowiednią porę do kwitnienia. Widać dobrze jest im w warunkach jakie im stwarzasz do przetrwania zimy .Te gymnole to co roku tak sobie kwitną również na zimowych stanowiskach (G. damsii i michanovichi)
Parapetowa kaktusiarnia DAK
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Ususzyło się kilka drobiazgów: Aylostera deminuta i Mammillaria duwei, chyba Gymnocalycium zegarae. Ale to takie wypierdki były
Reszta ma się dobrze i pięknie wyglądają ciernie:
To nowe zakupione jesienią i chyba jeszcze tu nie pokazywane - Mammillaria carmenae rubrispinus i Mammillaria plumosa
A tak śpią sobie w koszyczku astraki:
Najładniejsze ciernie mają
Echinofossulocactus
i Astrophytum capricorne
Reszta ma się dobrze i pięknie wyglądają ciernie:
To nowe zakupione jesienią i chyba jeszcze tu nie pokazywane - Mammillaria carmenae rubrispinus i Mammillaria plumosa
A tak śpią sobie w koszyczku astraki:
Najładniejsze ciernie mają
Echinofossulocactus
i Astrophytum capricorne
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Bardzo ciekawe rośliny, a Mammillaria carmenae rubrispinus i Mammillaria plumosa , szczególnie ta druga pięknie "upierzona" - widok, przepiękna roślina .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Coś mi świta z tymi twoimi mammillarkami, chyba kupowałaś w tym samym miejscu co Agnieszka (brombiel), u mnie też Echinofos coś tam coś tam (paskudna nazwa której nie potrafię wymówić) ma najbardziej dekoracyjne ciernie
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Gdy te mammillarki jesienią przyszły w paczce to myślałam, że są lekko podmarznięte. Wprawdzie były bardzo dobrze opatulone, ale trudno było przewidzieć w jakich warunkach przebywały przed zapakowaniem, a wtedy przed zakupem były spore przymrozki. Ale teraz już widać, że żyją i mają się dobrze. Dlatego dopiero teraz zdecydowałam się je pokazać, wtedy byłam niemal pewna, że nic z nich nie będzie. A jednak wszystko poszło w dobrym kierunku. Wtedy kupiłam też "gniazdko" Frithii i też żyją. Dobre wieści są też w doniczkach z Pleiospilosami i Lithopsami - w środeczkach widać coraz większe nowe człony - może wreszcie nauczę się ich nie zalewać, niektóre będą już u mnie trzeci sezon, to wreszcie rekord jak na mnie z tymi kamykami.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Doskonałe fotki pięknych mammillarii. Takich widoków nigdy za wiele!
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Piękne fotki, a mammillarie... Echino....bardzo dostojny, szabelki super
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Tych to akurat szkoda, ale masz się czym pocieszyć - i chmurka-plumoska i księżniczka-carmenka cudne!DAK pisze:Ususzyło się kilka drobiazgów: Aylostera deminuta i Mammillaria duwei,
Co do litopsów, to ja podczytałam u Marty, że podlewa je dwa razy do roku. Też tak zrobiłam w poprzednim sezonie. O dziwo - nie dość, że przeżyły, to jeszcze nie miałam strat! Bo do tamtego roku niby podlewałam minimalnie, ale zawsze kilka padało.
Jeszcze tylko nie wiem, co im zrobić, żeby zakwitły
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Lucy - wg mnie nie zajmować się nimi wcale. Moje zakwitły po takim macoszym traktowaniu. Mam zamiar im ten zimny emocjonalnie i odżywczo chów stosować dalej. A tak w ogóle to chyba tez dobry sposób na inne zielska - im mniej nad nimi skaczę, tym lepiej odwdzięczają się przyrostami i kwitnieniem.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Tak, chyba masz rację...większość zieleniny lubi być tak sponiewierana
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Powoli przybieram się do przesadzania tego, co będzie na ten sezon tego wymagać. Przesadzanie robię zawsze w okolicach lutego, na ok. miesiąc przed wybudzaniem, bo wtedy spokojnie nie muszę się martwić, że mnie ręka będzie świerzbić do zbyt wczesnego podlewania po przesadzeniu. Chyba kolumnowce w tym sezonie doczekają się nowego papu w podłożu, bo już kilka dobrych lat nie wymieniane.
Już wczoraj przesadziłam do wysokich doniczek swoje coryphanthy bumamma. Bidule korzonki miały podwinięte (długie palowe korzenie) i teraz zapewne będzie im zdrowiej. W związku z tym od razu do wyższych doniczek przesadziłam też te małe dwie kupione w Czechach - C. cornifera i C. sheeri, bo pewnie przez letni sezon też podrosną.
Już wczoraj przesadziłam do wysokich doniczek swoje coryphanthy bumamma. Bidule korzonki miały podwinięte (długie palowe korzenie) i teraz zapewne będzie im zdrowiej. W związku z tym od razu do wyższych doniczek przesadziłam też te małe dwie kupione w Czechach - C. cornifera i C. sheeri, bo pewnie przez letni sezon też podrosną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Danuś,tak wcześnie rozpoczynasz sezon ,coś chyba u Ciebie wcześniej przyszła wiosna,bo u Mnie cała gębą zima,wszędzie
piękna biała pościel na ziemi
piękna biała pościel na ziemi
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapetowa kaktusiarnia DAK
Bo już nie mogę się doczekać wiosny.
Na zimowisku teraz sporo chłodniej - temperatura waha się między 1,5 a 6,6 stopnia u tych co lubią zimno. a w cieplejszym stanowisku około 10 do 14 stopni. Więc jest OK.
Przesadzane przedwczoraj Coryphanthy o wiele lepiej prezentują się w nowych domkach - dwie C. bumamma, C. cornifera i C. scheeri:
Powinno być im teraz wygodniej w wysokich doniczkach, bo palowe korzenie miały na dole pozawijane:
Przy okazji przyjrzałam się innym i stwierdziłam, że jesienią niektóre bardzo wyładniały:
Lobivia ferox i Parodia maxima:
Lobivia fallax i Lobivia aurea v. shaferi:
Nawet gruson, którego dostałam latem i traktowałam po masoszemu (bo jakoś nie gustuję w tym typku) wydaje mi się nawet całkiem ładny
Ładnie też prezentują się feraki, jakby to wcale nie był czas snu
- Ferocactusy: glaucescens, histrix i stainessi:
Feraki są już spore, mam je już ponad 7 lat i ciekawe czy kiedykolwiek doczekam się u nich kwiecia. Ale i bez kwiatów wyglądają uroczo i z racji rozmiarów coraz bardziej dostojnie.
Na zimowisku teraz sporo chłodniej - temperatura waha się między 1,5 a 6,6 stopnia u tych co lubią zimno. a w cieplejszym stanowisku około 10 do 14 stopni. Więc jest OK.
Przesadzane przedwczoraj Coryphanthy o wiele lepiej prezentują się w nowych domkach - dwie C. bumamma, C. cornifera i C. scheeri:
Powinno być im teraz wygodniej w wysokich doniczkach, bo palowe korzenie miały na dole pozawijane:
Przy okazji przyjrzałam się innym i stwierdziłam, że jesienią niektóre bardzo wyładniały:
Lobivia ferox i Parodia maxima:
Lobivia fallax i Lobivia aurea v. shaferi:
Nawet gruson, którego dostałam latem i traktowałam po masoszemu (bo jakoś nie gustuję w tym typku) wydaje mi się nawet całkiem ładny
Ładnie też prezentują się feraki, jakby to wcale nie był czas snu
- Ferocactusy: glaucescens, histrix i stainessi:
Feraki są już spore, mam je już ponad 7 lat i ciekawe czy kiedykolwiek doczekam się u nich kwiecia. Ale i bez kwiatów wyglądają uroczo i z racji rozmiarów coraz bardziej dostojnie.