Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Cudowne u Ciebie te kolory, kształty i formy ;:oj Każda roślina z osobna warta uwagi, a wszystkie razem tworzą obrazek, od którego trudno oderwać wzrok ;:173
Trzymam kciuki za zimowanie ;:215
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Wspaniale prezentują się Twoje rośliny w ślicznych jesiennych kolorach. ;:oj

Zwarte, kompaktowe, wybarwione - wyglądają rewelacyjnie! ;:215
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Na grupówkach dopiero widać ich różnorodność , zarówno w kształcie jak i barwie. Super efekt ;:333 Widać że słońce i świeże powietrze jest najlepszym lekarstwem , trzymam kciuki by bez strat przeżyły zimę. Czy latem zacina na nie deszcz , czy były chronione przed opadami ?
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Piękne masz te eszewerie. Muszę przyznać, że oprócz kaktusów, są to sukulenty, które najbardziej mi się podobają. Twoje pięknie wybarwione na słoneczku i chyba już nie powinno być problemów z ich zdrowiem, że się tak wyrażę.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Ach, te Twoje eszewerie! ;:oj Idealne jak dla mnie! Bardzo się cieszę, że je pokazujesz, bo szkoda, ze to niedoceniane i zapomniane rośliny. Szkoda, że ja nie miałam cierpliwości na tyle, by rosły dalej, ale zostawiłam sobie malutką garstkę, która mam nadzieję będzie się ładnie prowadzić. Ty to potrafisz, naprawdę szczere wyrazy uznania! ;:215
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Ach jakie cuda pokazałaś ...napatrzeć się nie mogę....każda inna -super ;:215 Na zbiorówkach dopiero widać ich różnorodność kształtów i kolorów.Prezentują się cudownie.
Eszewerie to grupa roślin którą bardzo lubię :D Chodzi mi po głowie myśl ,aby sprawić sobie kilka :D
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Różnokształtnie i kolorowo, czyli wszystko co lubię :) .
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Sukulenty dorodne i przecudowne Widać Cię lubią i odwdzięczają się za dobrą opiekę ;:138
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Dzień dobry.
Na ten moment wyjąkam jedynie, że odebrało mi mowę...
Dlaczego? Od kilku godzin siedzę, czytam, oglądam, chłonę widoki...
Mam słabość do dwóch gatunków - Haworthia i Gasteria. To, co zobaczyłam tu spowodowało, że mam trudność z zebraniem myśli.

Wspaniała kolekcja! Chylę czoła w niemym zachwycie.

...wow..

i wracam do przeglądania wątku kolejny raz..
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Nie było mnie tu ponad pół roku...był dłuuugi moment, kiedy sądziłam, że to koniec mojej "kolekcji" - fatalna inwazja wełnowców korzeniowych,niszczycielskie koty, brak czasu...straciłam wiele najstarszych roślin :(.
Było, minęło, pozbierałam to co zostało, zrobiłam całkowitą rewolucję - pożegnałam się z ładnymi osłonkami, ceramicznymi doniczkami itp.
Wszystkie ocalałe roślin myłam, płukałam korzenie, namaczałam całe w roztworze insektycydu na tak długi czas, że jeśli czerwie się nie zatruły, to udusiły...zmieniłam rodzaj podłoża na lżejszy, zdecydowałam się na podlewanie podsiąkowe we wspólnych kuwetach i...wracają do siebie, a ja w tym względzie z nimi!
Miło znów cieszyć się patrząc na różnorodność i zdrowie ukochanych haworcji, gasterii i krewniaków. Większość roślin przeniosłam czasowo do pracy, tam są bezpieczne.
Mam nadzieję, że następny sezon spędzą już w szklarence. W domu na balkonie prażą się tylko eszewerki

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

W międzyczasie oficjalnie przyjęto podział haworcji na 3 rodzaje (na podstawie badań filogenetycznych)
1. tzw. haworcje miękkie to rodzaj Haworthia
2. tzw. haworcje twarde (większość) to rodzaj Haworthiopsis
3. mała grupa haworcji: maxima, minima, marginata, kingiana to rodzaj Tulista

Z pierwszą grupą nigdy nie było mi po drodze, mam ich niewiele, m.in. Haworthia magnifica
Obrazek

Z trzeciej grupy mam m.in. Tulista maxima 'Variegata' a w tle Tulista minima
Obrazek

Moje ulubione to "twarde" haworcje, m.in. Haworthiopsis limifolia var. striata, var. gigantea, var. arcanaObrazekObrazek
i inne
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Ach, te wełnowce, chyba spora część forumowiczów miała z nimi do czynienia :twisted: . I każdy chyba musiał opracować własny sposób radzenia sobie z tym paskudztwem.
Twoje zbiory pięknie się prezentują, różnorodność form i kształtów, której mi brakowało :) .
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Twoje rośliny, nawet i bez ceramicznych ozdobnych osłonek robią wrażenie ;:108 I super, że się nie poddałaś ;:215

A czy stosujesz profilaktykę w postaci podlewania Bi?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko!
Wpisuję się szybko, bo w Twoim wątku nie byłam lata. :)
Ja odeszłam od haworsji i gasterii i...niespodziewanie teraz do nich wracam. Też mam za sobą doświadczenia z wełnowcami, gniciem korzeni i dużymi stratami, ale chyba to już zostało opanowane.
Zbiorówki z Twojej kolekcji - rewelacyjne!
Dzięki za nowy podział, zaraz to sobie zapiszę .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”