Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

[mgr_]

Hoje - marzenie

[sancho100]

Ja również codziennie na bieżąco i z przyjemnością oglądam Twój wątek.Piękne rośliny i kwiaty, na jeszcze piękniejszych zdjęciach. No i w większości to moje ulubione gymno Dużo u Ciebie unikalnych jak dla mnie roślin które chciałbym mieć w swojej kolekcji. Trudno mi wyróżniać szczególnie któryś gatunek bo podobają mi się naprawdę wszystkie. Czekam na zdjęcia z kolejnych gymnolkowych kwitnień.

[KwiAnna]

Piękne odcienie ma kwiat Gymnocalycium gaponii JL 417

[sokolica]

Dziękuję Wam dobrzy ludzie

Beatko 30 to ja niestety nie mam. To byłaby słuszna ilość, patrząc pod kątem miejsca. Mam za to 60 I póki były malutkie, to się cieszyłam, podobnie jak Ty z fiołków. Teraz też się cieszę, ale ile przy tym kombinacji Ile roślin musiałam się pozbyć (niektórych unikatowych), żeby te france pomieścić, gdy się porozrastały.
Kulka geometricusa jest kilka stron wcześniej. U mnie tylko jedna, ale dzielnie rośnie

Dawid czy ja się doproszę Twojego wątku ? Wnikliwie musiałeś czytać, co tu piszę, skoro pamiętasz G. lumbrerasense. Obecnie nabiera kolorów. W zeszłym sezonie stracił śliwkowy odcień. To chyba nie tylko mój ulubieniec. Każdego dnia zrywam z niego (i dookoła stojących) gęstą pajęczynę. Jakaś paskuda zamieszkała między doniczkami i co noc plecie witki.

Marku dzięki, choć one raczej z tych zwykłych Marzenia to ma Heniu

Gosia, Piotr, Paweł, Ania

[mgr_]

Ale Henio pisze że u niego nie rosną tak jak u Ciebie

[hen_s]

Potwierdzam - Magdy hoje rosną szybciej i ładniej. Może to nawet lepiej bo gdzie bym je postawił jak tak bujnie by się puszczały?

Gymnocalycium ritterianum i Gymnocalycium gaponii JL 417 mogą służyć za ozdobę każdej kolekcji. Piękne!

[sokolica]

Henryku, ciął byś i w świat puszczał. Ja tam chętnie zawsze coś przygarnę Mąż mi właśnie robi kolejną półkę w oknie, więc na chwilę ratuje mi życie. A potem to już nie wiem

U mnie dziś taki żar, że trudno wytrzymać. Rośliny też muszą to odczuwać, kwiaty więdną szybko. Dużo szybciej niż powinny. Nie utrzymują się dłużej niż 3-4. Zwykle trwa to minimum dwa razy dłużej.
Dziś dołączył taki zwykły Gymnocalycium damsii:





Kolejne kwitnienie i następne pączki w drodze. Na niego zawsze można liczyć. I tak do późnej jesieni będzie mi okwiecał parapet, gdy już u wszystkich innch kwiaty będą tylko wspomnieniem.

[Rejden]

Piękne ma pręciki. No i biały co działa, na plus.

[x-K-B]

Faktycznie upał się zrobił nie do wytrzymania ale lepsze to niż kolejne ulewy. Cieszmy się tym co mamy zwłaszcza, że jesteś wyjątkową szczęściarą, skoro mąż Ci robi półki na oknach

[hen_s]

Kwiat Gymnocalycium damsii bardzo urokliwy.

Półki się zawsze przydadzą. Będą jak znalazł na hojowe wielkoludy które hodujesz.

[emerald]

Śliczne G. damsii , na moje muszę jeszcze poczekać.

[turpis]

Skąd bierzesz te wszystkie Gymno?
Hoi nigdy nie ogarnę, Grube liście na patykach. Nie wiem co w nich fascynującego.

[D-avi-D]

Dawid czy ja się doproszę Twojego wątku ? Wnikliwie musiałeś czytać, co tu piszę, skoro pamiętasz G. lumbrerasense. Obecnie nabiera kolorów. W zeszłym sezonie stracił śliwkowy odcień. To chyba nie tylko mój ulubieniec. Każdego dnia zrywam z niego (i dookoła stojących) gęstą pajęczynę. Jakaś paskuda zamieszkała między doniczkami i co noc plecie witki.

Przeglądałem cały wątek i przyglądałem się chyba każdemu gymnolowi

Dziś dołączył taki zwykły Gymnocalycium damsii

Zwykły dlatego, że nie ma numerka czy, że powszechny ?
Gymno jest piękne nawet jak jest nieoznaczone

Odnośnie samego kwiatka to podoba mi sie ta biel... Ładnie to widać na zdjęciu.
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na tło bo jest piękne !