Moja balkonowa kolekcja kaktusów :) - przemek_pc

[przemek_pc]

Dzięki Wam wszystkim za odwiedziny

Na kolejne kwiaty trzeba będzie chwilę poczekać. Ale już niedługo - myślę, że w tygodniu kilka fotek uda mi się zrobić.
Dzisiaj za to czeka mnie dość pracowity dzień na balkonie - trzeba zrobić tam porządek, przestawić półki "do słońca" i podlać kaktusy...

A tak przy okazji doglądając dziś "śmierdziele" od Żanety zauważyłem coś takiego:



Podpowiedzcie mi dobrzy ludzie czy to kolejny odrost czy też szykuje się kwiat? Ja na tym polu żadnego doświadczenia jeszcze nie mam

[mgr_]

Oczywiście że kwiat się szykuje

[onectica]

Już????? Przecież to jeszcze takie młode!!
Super!!!

[DAK]

Już podlewasz? Ja dziś gdy zrobiło się ciepło dałam im po łyżeczce, ale myślałam, że zbytnio się pospieszyłam. Bo nocą spada do 4-5 stopni.

[piasek pustyni]

Ale się ucieszyłam To kwiatek będzie! Ale im u Ciebie dobrze
Z tego co wiem, nie powinieneś go teraz przestawiać, bo może stracić ten pąk. Ale mogę się mylić, bo też wielkiego doświadczenia z tym nie mam. Wielkie brawa

[przemek_pc]

Oczywiście że kwiat się szykuje

Dzięki Marku! Na to liczyłem

Już????? Przecież to jeszcze takie młode!! (...)

He, he...
Całe szczęście nie będzie rudy Powinien wyglądać tak: http://www.flickr.com/photos/93918684@N ... otostream/

Już podlewasz? Ja dziś gdy zrobiło się ciepło dałam im po łyżeczce, ale myślałam, że zbytnio się pospieszyłam. Bo nocą spada do 4-5 stopni.

Właśnie podlałem rośliny jakąś godzinę temu. Spryskiwałem je systematycznie od co najmniej pierwszej dekady marca. Raz kozie śmierć. Balkon na noc zasuwam i temperatura nie spada na nim poniżej 10-15 st. Sprawdziłem prognozę u Norwegów i zapowiadają słoneczny tydzień. Zobaczymy. Już mi się niektórych szkoda zrobiło, bo mają naprawdę spore pąki.

(...) też wielkiego doświadczenia z tym nie mam.

Żanetko ja też nie. Wstyd przyznać,ale to mój pierwszy raz

[piasek pustyni]

No no... Jak na pierwszy raz, to całkiem nieźle się spisałeś jako opiekun oczywiście
Nie da się ukryć - zazdraszczam Masz rękę i warunki do ich uprawy, czego chyba nie mogę powiedzieć o sobie. U mnie przetrwały z tych "stapeliowatych" tylko twardziele, ale za to reszta - jest w bardzo dobrych rękach, jak widać

[DAK]

Spore pąki, to będziemy teraz z niecierpliwością wyglądać na pierwsze kwiatki w tym sezonie.
Wcześnie u ciebie ten sezon się zaczyna

[przemek_pc]

Danusia, pierwsze kwiaty w tym sezonie już odeszły w zapomnienie, albo za chwilę tam podążą (strona 67 i następne).
W tym tygodniu powinna zakwitnąć Aylostera perplexa i dwie mediolobiwki (w tym torquatka)

[leszek2]

Ciekawi mnie kwiatek perplexy,będę czekał cierpliwie

[DAK]

Och, gapa jestem. Słoneczko podziwiałam, ale Rebutię grandiflorę przegapiłam.
Szczególne podziękowania za warszawski akcent - z patriotycznym pozdrowieniem

[przemek_pc]

(...) Masz rękę i warunki do ich uprawy, czego chyba nie mogę powiedzieć o sobie. U mnie przetrwały z tych "stapeliowatych" tylko twardziele, ale za to reszta - jest w bardzo dobrych rękach, jak widać

Dziękuję za dobre słowo Żanetko, a czy są w dobrych rękach to się jeszcze okaże
A warunki? Po prostu stoją sobie na parapecie okna południowego, podlewam je jakoś raz na dwa tygodnie. No i zgodnie z literaturą przedmiotu nie zafudnowałem im typowego zimowania - podlewałem też w zimie, chociaż w mniejszych ilościach.

Ciekawi mnie kwiatek perplexy,będę czekał cierpliwie

Leszku, wcale nie musisz czekać na moje fotki. Zajrzyj do Roberta, o tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=448

U mnie jeszcze chwilę to potrwa:

Och, gapa jestem. Słoneczko podziwiałam, ale Rebutię grandiflorę przegapiłam (...)

Danusia, nie przejmuj się. Każdemu zdarzyć się może... Tyle tych wątków i postów do ogarnięcia

[piasek pustyni]

Po prostu stoją sobie na parapecie okna południowego, podlewam je jakoś raz na dwa tygodnie. No i zgodnie z literaturą przedmiotu nie zafudnowałem im typowego zimowania - podlewałem też w zimie, chociaż w mniejszych ilościach.

No widzisz, u mnie niektóre musiałam za bardzo przesuszyć. Cenna uwaga i cenne doświadczenie, być może w ten sezon poznam je lepiej. Ale naprawdę cieszę się, że Twoje tak fajnie się przyjęły i mam nadzieję, że odwdzięczą się pięknymi i różnorodnymi kwiatkami