Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Jakbyś ją przypadkiem przycinał, to jestem chętny na zaszczepkę :wink:
- Sebastian - odezwę się wiosną, jak rośliny już na "całego ruszą".
ula123 - ta pokazana na fotkach rośnie w typowej hydroponice. W nietypowej, tz z knotem, ukorzeniam jedynie sadzonki, chociaż ten sposób dostarczania wilgoci do granulatu, byłby zapewne bardzo bezpieczny, szczególnie teraz gdy są niskie temperatury, brak słońca. Dobrze, że wiosna coraz bliżej.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

No proszę... już za chwilę, już za chwileczkę pierwsze kwiaty ;:138
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Hoja Eskimo jest najpiękniejszą hoją, jaka widziałam! a Twoja jest tak wspaniała, że nie musi wcale kwitnać, jest po prostu fenomenalna! ;:oj
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
magda2
50p
50p
Posty: 75
Od: 25 lut 2012, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Nie wiem jak to robisz ale twoje hoyki wyglądają cudnie- moje w większości mocno cierpią zimą. Doświetlasz? Słyszałam, że im to dobrze robi ale nie próbowałam... wracam późno i noc u hojek trwa już jakieś 3-4 godziny- warto im włączyć oświetlenie ?
Gdy ci coś wpada do oka pamiętaj ze to odrobina kosmosu /Tuwim/
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

O właśnie Mieczysławie - podpinam się pod to pytanie. Jak to jest z oświetleniem dla hojek? Które potrzebują światłabardziej, które mniej?
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Nie wiem jak to robisz ale twoje hoyki wyglądają cudnie- moje w większości mocno cierpią zimą. Doświetlasz?
- niestety nie mogę moim roślinkom zapewnić warunków takich, jakie byłyby dla nich najodpowiedniejsze i jakie chciałbym im zapewnić, chociaż w minimalnym stopniu, tz dużo lepsze, niż obecnie im zapewniam - oferuję. Moje hoje stoją "ściśnięte" na parapecie południowego okna. Rosnącym w hydroponice przelewam granulat przegotowana odstałą wodą, co 10 - 14 dni w zależności od temperatury otoczenia. Temperatura na parapecie przy hojach utrzymuje się w zależności od pogody w przedziale 18 - 21 st C.
Jak to jest z oświetleniem dla hojek? Które potrzebują światłabardziej, które mniej?
- na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć, sam poszukuję wiadomości na ten temat, zbyt krótko opiekuję się tymi roślinami. Zacytuję opis warunków dla hoj z innego Forum: "Stanowisko dla woskownicy powinno być dobrze oświetlone, ale nie bezpośrednio na słońcu (liście mogą ulec poparzeniu). Hoja lubi ciepło, nie lubi nadmiaru wody, dlatego latem podlewamy ją raz w tygodniu, zimą raz na dwa tygodnie. Lubi zraszanie, a nie toleruje przeciągów. W okresie wzrostu i kwitnienia roślinę należy zasilać co dwa tygodnie nawozem płynnym.".
Może macie w długie zimowe wieczory, trochę wolnego czasu i ochotę na oglądanie kwiatów hoj, tutaj można - zobaczyć dużo ciekawych kwiatów.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Pogoda "płata figle" i ogromnie dezorientuje rośliny, jak również mnie w ocenie w jaki sposób przygotowywać je do zbliżającej się wiosny. Postanowiłem rozpocząć "pielęgnacyjne" przy moich Adenium i na pierwszy "rzut" poszła roślina, którą jeżeli dobrze pamiętam, już przycinałem dwa lub trzy razy, jednak nie rośnie tak, jakbym tego od tej rośliny oczekiwał, tz. po przycięciu tworzy tylko po jednym pedzie z najwyższego uśpionego pąka. Tak wyglądała przed przycięciem:

Obrazek

Obrazek

- tak rozmieszczone były uśpione pąki:

Obrazek

Obrazek

- i już po przycięciu:

Obrazek

Obrazek

- trochę liczę, że roślina może zdecyduje na wytworzenie większej ilości bocznych gałązek nie tylko na pozostawionych "kikutach" starych gałązek, ale również z pąków w górnej części kaudexu.
- roślina już rozpoczęła wegetację z podstawy kaudexu wyrastają nowe młode korzenie, co mnie bardzo ucieszyło:

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Przyznam że lubię oglądać zdjęcia Adenium, szczególnie już uformowanego drzewka i oczywiście przepiękne kwiaty... podobają mi się... ale nie można mieć wszystkiego... za to można mieć swoje ulubione forum i nie ma problemu z oglądaniem ;:138
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Aga, adenium można i trzeba mieć! Wysiewaj spokojnie - zanim Ci wyrosną, to trochę czasu minie ;)
Korzystaj z tego, że masz tu pod ręką Mieczysława - to bardzo pomocny człowiek, posiadający dużą wiedzę w tym temacie i niemałą praktykę, a kontakt z takim 'mentorem' jest nieoceniony dla początkującego, wierz mi ;:108
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Aga, adenium można i trzeba mieć! Wysiewaj spokojnie - zanim Ci wyrosną, to trochę czasu minie ;)
- popieram, nie jest to tak trudne, jak się początkowo wydaje.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
x-u-3
---
Posty: 285
Od: 20 kwie 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieczysławie może spróbuj przyciąć adenium w czerwcu.
Ja w zeszłym roku na próbę przycięłam jedną gałązkę w lutym i wytworzyła tylko jeden nowy odrost. Więc z cięciem całej korony wstrzymałam się do czerwca. 25 czerwca przycięłam wszystkie gałęzie. W efekcie uzyskałam na każdej przyciętej gałązce po 3 do 5 nowych odrostów. Pogoda w tym okresie była bardzo słoneczna i ciepła co sprzyjało budowie nowej korony. :wit
Dodam że 30 sierpnia już zakwitł pierwszy kwiat na nowej gałązce. Niby nieprawdopodobne a jednak prawdziwe sama byłam w szoku.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Ja w zeszłym roku na próbę przycięłam jedną gałązkę w lutym i wytworzyła tylko jeden nowy odrost.
- moje Adenium są młodymi roślinami, wszystkie mam z mojego wysiewu nasion - 30 marca 2010 r. Warunków do uprawy Adenium nie mam "komfortowych", muszą dawać sobie radę wspólnie z innymi moimi roślinami na parapecie w bloku, a to nie jest zbyt odpowiednie miejsce dla rozwoju roślin, szczególnie zimą. Odnośnie przycinania Adenium bardzo dobrze doradzasz, chociaż osobiście mam też dość pozytywne wyniki, po dużo wcześniejszym przycięciu Adenium. Część moich przyciętych roślinek już "wybudza" się z zimowej drzemki:

Obrazek

Obrazek

To Adenium krzewi się m/w tak, jak tego oczekuję możliwe, że jeszcze wytworzy gałązki z niżej położonych ukrytych pąków. Dość długo ze względu na pogodę, ta roślinka decydowała się na tworzenie nowych gałązek. Niech tylko pokaże się słońce, a będzie wszystko ;:215 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieciu widzę że Adenium u Ciebie jak zwykle ładne i zieloniutkie :wink: Ja swoim w tym roku zafundowałem terapię szokową ;:224 Od połowy listopada nie widziały ani kropelki wody :D Oczywiście wszystkie zrzuciły listki i nastała u nich jesień . Teraz widzę że pomimo dalszej suszy chyba zorientowały się że dnia przybywa bo zaczynają wypuszczać młode listki więc chyba na dniach zostaną podlane pierwszy raz od ponad 2 miesięcy :)
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”