Olu, Agatko , Przemku witam serdzecznie w moim kąciku
Foczka śle podziękowania za miłe słowa.
"Doniczka" ma wymiary wew. 16,5 x 12,5 x 7 cm.
Odległość od "dołu" doniczki (oczywiście tej nowej, niebieskiej) do kaudeksu ~6cm a z tyłu ~2cm. Kaudeks ma średnicę 52mm.

Wysokość kaudeksu, nad powierzchnią 97 mm a pod 62 mm:

Jak widać na powyższych zdjęciach, na środku części podziemnej kaudeks rozdzielił się na dwie prawie równe części (ten "przedziałek" na środku).
Mieszanka którą zaserwowałem "grubaskowi" :
wszystko po 1 części:
- torf
- torf kokosowy
- żwirek akwariowy, granulacja od ~4 do ~10mm
- perlit
- grys bazaltowy
Za jakiś czas jak już moje dżdżownice kalifornijskie "wyprodukują" troszkę wermikompostu to będę go dawał zamiast torfu.
Włożyłem "Foczkę" do doniczki, wsypałem prawie 90% mieszanki a do pozostałych 10% dołożyłem rozdrobniony węgiel drzewny (nie duży kawałek, mieścił mi się w zamkniętej dłoni), taki prawie pył i te 10% poszło na górę doniczki.
Mieszanka którą podlewam moje roślinki (1l. płynu):
- przegotowana woda (w czajniku są rurki ceramiczne z efektywnymi mikroorganizmami)
- biohumus ok. 100ml (produkcja: moje "robaczki" kalifornijskie

)
- EM Ogród 10ml
- EM-5 5ml
czasami dodaję do 5ml "SUBSTRAL" Nawóz do kaktusów.
Pewnie byłbym wyciągnął na wierzch trochę więcej kaudeksu ale jak widać na tych dwóch ostatnich zdjęciach zaraz pod powierzchnią mieszanki roślinka ma baaardzo dużo drobnych i krótkich korzonków, nie chciałem ich teraz jeszcze wyciągać na wierzch, pewnie zrobię to przy następnym przesadzaniu...
Podobno aby kaudeks się jeszcze bardziej i szybciej rozrastał należałoby przycinać mu "czuprynkę" ale dzięki temu szanse na kwiaty żadne... a ja nie wiem niestety czy to jest "on" czy "ona" ? a tylko po kwiatach można to rozpoznać...
Ciąć, nie ciąć, oto jest pytanie...