Moje grubosze - Crassula - trumql
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: Moje grubosze - Crassula - trumql
Mam takie pytanie , czy Hobbita mogę ciąć nawet teraz czy trzeba czekac na zime lub początek wiosny ???
Re: Moje grubosze - Crassula - trumql
Spokojnie można ciac teraz
Jest już sporo słońca więc ładnie powinny się regenerować.
Jest już sporo słońca więc ładnie powinny się regenerować.
Re: Moje grubosze - Crassula - trumql
Śliczne masz rośliny Zauważyłam, że masz variegtę - jakie zapewniasz jej warunki (chodzi mi zwłaszcza o temperaturę i "jasność" stanowiska latem i zimą)? Moja była ładnie wybarwiona, ale po zimie zrobiła się zielona. Zupełnie. Nawet jedna, biała plamka się nie ostała i pojęcia nie mam dlaczego
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje grubosze - Crassula - trumql
Michale co tu taka cisza ?
Pokaż nam swoje gruboszki bo ciekawa jestem jak wyszło formowanie ?
Swoje też tnę i skubię niemiłosiernie ale z nimi tak trzeba ...
Pokaż nam swoje gruboszki bo ciekawa jestem jak wyszło formowanie ?
Swoje też tnę i skubię niemiłosiernie ale z nimi tak trzeba ...
Re: Moje grubosze - Crassula - trumql
Przeglądam wszystko co mają Użytkownicy Forum o swoich gruboszach i jeszcze kilku innych sukulentach! Tu trafiłam i też nie mogę wyjść z zachwytu, też jestem ciekawa jak dziś wyglądają te wszystkie wspaniałe drzewa !!!? Piękna kolekcja - pozdrawiam
- Marek L
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 980
- Od: 5 maja 2012, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Włodawa
Re: Moje grubosze - Crassula - trumql
Na pierwszych dwóch fotkach to wedle mnie uszkodzenie mechaniczne w transporcie.
To wśród marketowców częsty przypadek szczególnie gdy mieszają je z kaktusami które zaczepiają cierniami.
Na ostatniej fotce to zacieki po podlewaniu od góry twardą wodą.
To wśród marketowców częsty przypadek szczególnie gdy mieszają je z kaktusami które zaczepiają cierniami.
Na ostatniej fotce to zacieki po podlewaniu od góry twardą wodą.