Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Dobrze, że jesteś z powrotem
Skoro masz rośliny na powietrzu, to podlej Bi58.
Skoro masz rośliny na powietrzu, to podlej Bi58.
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Heniu, witaj, a co myślisz o tych na zdjęciach? co powinnam z nimi zrobi? Może cos poprzecina? rosna w góre a teraz przydałoby sie, aby miały troszkę pieńka i nie były takie wiotkiehen_s pisze:Horrory nam opowiadasz po długiej nieobecności...
Takie straty... Szkoda roślin. Uważam, że dobra chemia by pomogła na pewno.
Trudno, życie toczy się dalej, roślin nie brakuje - będą więc u Ciebie nowe, też ładne i ciekawe. Liczę, że je tutaj zobaczę.
to Crassula ovata - ta od babci, która już kiedyś była ładnie przycięta. Coś ja zapuściłam i.....kolejne cięcie jej niedługo zafunduję Ale póki co właśnie ja wystawiłam zasiliłam i czekam az się zrobi sztywniejsza
ot wszystkoco mi pozostało i mam nadzieję, że uda mi się uratować przed tymi włochatymi paskudami.
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
dziękujęonectica pisze:Dobrze, że jesteś z powrotem
Skoro masz rośliny na powietrzu, to podlej Bi58.
a czy wystarczy podla raz? czy jeszcze opryska tym? i czy moze sta po tym na słońcu crassulka?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Na gruboszach się nie znam więc z przycinaniem nie pomogę.
Bi najlepiej się podlewa, nie pryska. Najlepiej 2x w sezonie, wiosną (czyli teraz) oraz na jesieni. Co siądzie na korpusie rośliny czy na korzeniu - pada. I o to chodzi.
Przez kilka dni do wyschnięcia substratu sugeruję aby rośliny nieco cieniować.
Bi najlepiej się podlewa, nie pryska. Najlepiej 2x w sezonie, wiosną (czyli teraz) oraz na jesieni. Co siądzie na korpusie rośliny czy na korzeniu - pada. I o to chodzi.
Przez kilka dni do wyschnięcia substratu sugeruję aby rośliny nieco cieniować.
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Duża kolekcja gruboszy o ładnych liściach Najbardziej wpadła mi w oko Solana.
Faktycznie warto popracować nad pieńkami. Teraz wydają się być zbyt chude i delikatne w stosunku do wysokości roślin. Za to jak już nabiorą ciałka będzie na czym oko zawiesić.
Faktycznie warto popracować nad pieńkami. Teraz wydają się być zbyt chude i delikatne w stosunku do wysokości roślin. Za to jak już nabiorą ciałka będzie na czym oko zawiesić.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
dużo światła to podstawa , nic tego nie zastąpirosna w góre a teraz przydałoby sie, aby miały troszkę pieńka i nie były takie wiotkie
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Rany tyle pięknych crassulek przed światem schowanych Widać jak się w słonku grzeją Jak będzie cieplej to się same zbiorą
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Crassule zrobiły się filigranowe gdyż rosły wcześniej w ciemniejszych warunkach. To są małe sztuki stąd ich przyrosty są wiotkie-nie to co starsze osobniki rosnące wolniej stąd odrazu grubsze na przyrostach. Możliwe iż masz zbyt zatorfione podłoże przez to będzie im albo za sucho albo za mokro. W każdym razie czekaj i jak bym się wstrzymał z takim strzyżeniem.
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
CześćKarta pisze:Duża kolekcja gruboszy o ładnych liściach Najbardziej wpadła mi w oko Solana.
Faktycznie warto popracować nad pieńkami. Teraz wydają się być zbyt chude i delikatne w stosunku do wysokości roślin. Za to jak już nabiorą ciałka będzie na czym oko zawiesić.
bardzo dziękuję, zakochalam się wlaśnie w tych kolorowych liściach. Solana urokliwa, chociaż nie łatwa w pielęgnacji podobnie jak i variegata. Jest delikatniejsza, bardziej łamliwa i podatna na taką chorobe co zjada w środku i robi sie miękka. Wełnowce raczej je nie lubią. miałam je na wszystkim ale ominęły właśnie wariegaty i solanę mimo, że stały razem w jednej kupie. Gdyby było zapotrzebowanie na odnogę :P to sie znajdzie
-- 29 maja 2017, o 09:31 --
Mój drogi, tak własnie zrobię Jak na razie potraktowalam te małe paskudy woda z wężą pod cisnieniem i zmyłam, ale sądzę, ze bez hemi za chwileczkę wrócą :P:P także zasugerowane Bi niebawem zastosujęhen_s pisze:Na gruboszach się nie znam więc z przycinaniem nie pomogę.
Bi najlepiej się podlewa, nie pryska. Najlepiej 2x w sezonie, wiosną (czyli teraz) oraz na jesieni. Co siądzie na korpusie rośliny czy na korzeniu - pada. I o to chodzi.
Przez kilka dni do wyschnięcia substratu sugeruję aby rośliny nieco cieniować.
-- 29 maja 2017, o 09:32 --
Jacku, masz na pewno rację, nareszcie mam mozliwość i teraz stoją na słoneczku na podwóreczku, wiaterek, deszczowka i słońce mam nadzieje, dadza radę. Po wystawieniu podlałam je raz nawozem do kaktusów moze sie troszke wzmocniąejacek pisze:dużo światła to podstawa , nic tego nie zastąpirosna w góre a teraz przydałoby sie, aby miały troszkę pieńka i nie były takie wiotkie
-- 29 maja 2017, o 09:33 --
Basieńko, mam ogromną nadzieje, że własnie tak będzie Podziwiam zawsze Crassulki Iwonki - Raflezji i mam nadzieje, ze bedzie mi dane kiedys mieć podobne, chociaz z jedna tak porządnie gęsta i uformowanącokolwiek pisze:Rany tyle pięknych crassulek przed światem schowanych Widać jak się w słonku grzeją Jak będzie cieplej to się same zbiorą
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Mój drogi ziemia gotowa do kaktusów i drenaz z kreamzytu na spodzie. Moze powinnam je przesadzic w coś innego lub dodawac czegos do podlewania? Co radzisz?Phacops pisze:Crassule zrobiły się filigranowe gdyż rosły wcześniej w ciemniejszych warunkach. To są małe sztuki stąd ich przyrosty są wiotkie-nie to co starsze osobniki rosnące wolniej stąd odrazu grubsze na przyrostach. Możliwe iż masz zbyt zatorfione podłoże przez to będzie im albo za sucho albo za mokro. W każdym razie czekaj i jak bym się wstrzymał z takim strzyżeniem.
dzisiaj takze moje kaktusy. Miałam ich niewiele, ale te które sie ostały prezentuję jeszcze przed kwitnieniem. Nazw oczywiscie teraz nie pamiętam. Do szczęścia brakuje mi jeszcze leczniczego Aloe Vera i wiecej odmian Crassuli Aborescense np. Blu Wave, ktora ma pieknie pofalowane liscie
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Ja myślę, ze najważniejsze, czego teraz potrzebują to słońce, no i ---patyczki do podpierania.
Możesz je spokojnie przywiązać. Ja tak robiłam gdy kształtowałam "pieńki".
A grubosza 'Lemon' to chyba nie znałam.
Czy te, co pokazałaś to Twoje wszystkie? Bo nie wiem koło których moich mam pobiegać z nożyczkami?
Możesz je spokojnie przywiązać. Ja tak robiłam gdy kształtowałam "pieńki".
A grubosza 'Lemon' to chyba nie znałam.
Czy te, co pokazałaś to Twoje wszystkie? Bo nie wiem koło których moich mam pobiegać z nożyczkami?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Tak Iwonko, tyle mi sie zaledwie ostalo. Walcze z welnowcami. Oczywiscie mam dwie czy trzy lemon inaczej solana. Ja tez pobiegam z nozyczkami obys miala kolejna slicznotke. A ja juz sie nie moge doczekac jak ja zobacze za pare lat u Ciebie
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Nie wiem, czy ta ziemia pod kaktusami nie za bogata jest.