Moje Kaktusarium - slam
Re: Moje Kaktusarium
Witaj
Nie obraź się ale...taka kompozycja mi się nie podoba, jedno, że wizualnie, drugie ze względu dobór roślin i podłoża.
Co do nawożenia, wydaje mi się, że nie jest to konieczne - rośliny posadziłeś do dosyć żyznego podłoża.
Skoro wątek o kaktusach, to czekamy na kolejne, może przytrafią Ci się jeszcze jakieś?
Nie obraź się ale...taka kompozycja mi się nie podoba, jedno, że wizualnie, drugie ze względu dobór roślin i podłoża.
Co do nawożenia, wydaje mi się, że nie jest to konieczne - rośliny posadziłeś do dosyć żyznego podłoża.
Skoro wątek o kaktusach, to czekamy na kolejne, może przytrafią Ci się jeszcze jakieś?
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moje Kaktusarium
Z tego co się orientuję to braki minerałów mogą mieć w podłożu mineralnym W glebie mają wystarczająco dużo potrzebnych do wzrostu składników, więc nawozić ich nie będzie trzeba przez dłuższy czas Ale ja jestem jeszcze amator, więc poczekaj na wypowiedź kogoś doświadczonego
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moje Kaktusarium
Uzupełnić minerały owszem można, ale ten dodatek mineralny pełni jeszcze jedną ważną funkcję: nadaje ziemi przepuszczalności. Na chwilę obecną strach ten Twój "element dekoracyjny" podlewać. W tak dużym naczyniu trudno stwierdzić czy spodnia warstwa przesycha prawidłowo, a od razu mówię, że na pewno nie będzie przesychała odpowiednio szybko dla tych roślin, które dodatkowo będą potrzebowały podlania w różnym terminie. Sukulenty nie przepadają za ciągłą wilgocią "w nogach", będą gniły a wtedy będzie już za późno. Gdybyś podlewał je jakimiś minimalnymi porcjami mogą trochę pożyć, ale zimowania to to na pewno nie przeżyje. Ta misa ma w ogóle odpływ i czy jest na spodzie drenaż?slam pisze:Pytałem czy te kaktusy mogę zasilać nawozem odpowiednim, żeby uzupełnić braki minerałów w glebie? Bo o kaktusach mam znikomą wiedzę, a chciałem mieć wszystkie w jednym miejscu, dlatego takie " coś " zrobiłem
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: Moje Kaktusarium
Witam i ja nowego forumowicza, kompozycja ogólnie (nawet bardzo ogólnie) fajna, kiedyś też tak zrobiłem i dla roślin skończyło sie to niestety tragicznie dodam, ze w moim przypadku w jednej misie był jeden rodzaj przykładowo było 6 - 8 sztuk mamilari, dodatkowo jeżeli podłoże składa się przede wszystkim z składników organicznych długo te rośliny nie pożyją niestety jeżeli chcesz cieszyć się kaktusami najlepiej je poprzesadzać tak jak wcześniej wszyscy pisali. Dodam jeszcze, że jeżeli chcesz stworzyć taką kompozycję typu bonsai to adenium się nadaje jak i grubosze wtedy taka kompozycja wyglądałaby dużo lepiej.
- slam
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 27 lip 2012, o 06:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: Moje Kaktusarium
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, tak jak pisałem wcześniej, jest to moja pierwsza kompozycja i bardziej eksperymentalna, jeśli tylko zauważę że rośliny nie rozwijają się prawidłowo, odrazu z tego zrezygnuję, może w przyszłości zrobię podobną kompozycję, ale już bardziej przemyślaną i w odpowiednim podłożu.
Fan Bonsai
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje Kaktusarium
Jak lubisz ryzyko, to czemu nie Tylko, jeśli coś Ci zacznie gnić, to jest duża szansa, że padnie cała micha.slam pisze:jeśli tylko zauważę że rośliny nie rozwijają się prawidłowo, odrazu z tego zrezygnuję, może w przyszłości zrobię podobną kompozycję, ale już bardziej przemyślaną i w odpowiednim podłożu.
- slam
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 27 lip 2012, o 06:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: Moje Kaktusarium
Liczę się z tym, ale jeśli rośliny przeżyją to obiecuję dać zdjęcia tak powiedzmy za pół roku i może później za rok Szczerze powiem, nauczyłem się już dawno jednej bardzo ważnej rzeczy od mojej babki, im więcej grzebiesz i skakasz koło roślin tym szybciej ci padną, i jest to życiowa prawda z którą się zgadzam. Przekonałem się o tym zaczynając swoją przygodę z bonsai, teraz wiem że jeśli roślina ma sobie proadzić to sobie poradzi, może myślicie że to prymitywne poglądy, ale sadziłem już różne rośliny w ekstremalnych warunkach i 90% z nich ma się świetnie do dziś Te kaktusy wcześniej też nie miały rewelacyjnych warunków, a nawet z niektórych odszczepki zrobiłem, ukorzeniłem i mają się dobrze Poza tym jak już pisałem, nie liczę na mega sukcesy w przypadku tej kompozycji
Fan Bonsai
Re: Moje Kaktusarium
Ale taka jest prawda i to nie tylko w stosunku do roślin, ale w kwestii kaktusów chyba najbardziej się sprawdza (aaaj bo tak sucho miały biedne to podlewałam, a potem nie wiedzieć czemu gniją )
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moje Kaktusarium
U kaktusów może to działać pod warunkiem, że mają wystarczająco słoneczne stanowisko. Jeśli mają zbyt ciemno to skanie lub nie skanie wokół nich i tak nic nie pomoże. Rosnąć a na pewno kwitnąć nie będą.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- slam
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 27 lip 2012, o 06:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: Moje Kaktusarium
Nie mam zamiaru koło nich skakać, heh niech sobie spokojnie rosną Stoją w słonecznym miejscu, ale faktem jest że na kwitnienie raczej nie liczę, wystarczy mi jak się przyjmą i trochę podrosną
Fan Bonsai
- patusia_90
- 100p
- Posty: 113
- Od: 18 cze 2008, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje Kaktusarium
Bardzo ładna kompozycja
Ja sama kiedyś sadziłam kaktusy w kupkach. Jednak po chorobie jednego kaktusa gdzie reszta z doniczki zginęła razem z nim, zrezygnowałam z takiego sadzenia.
Ja sama kiedyś sadziłam kaktusy w kupkach. Jednak po chorobie jednego kaktusa gdzie reszta z doniczki zginęła razem z nim, zrezygnowałam z takiego sadzenia.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 16 sie 2012, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje Kaktusarium
witam mi kompozycja bardzo sie podoba bardzo oryginalna, nie znam się jeśli chodzi o gres i pH, ale ja mam wszystkie kaktusy w kupie jedne duże po trzy , i to już są 7 lat a trzeci rok mam coś takiego jak Ty tylko mam ich więcej nasadzone maja bardzo ciasno, żadne mi nie zgniło jak do tej pory nie nawoże niczym , jak ktoś fajnie napisał nie skacze wokół nich w ogóle nie zwracam na nie uwagi i nie dość, że bez problemu zimują to i jeszcze kwitną więc nie bardzo wiem o co chodzi w tym, że nie przezimują ...
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Moje Kaktusarium
Witam.
Czytając niektóre wypowiedzi tego wątku,to przyznam szczerze,że nie bardzo wszystko rozumiem.
Byli i są ludzie ( pasjonaci ),którzy przez kilkadziesiąt lat doświadczeń wypracowali optymalne warunki uprawy
naszych roślin,w tym także kaktusów.Opublikowali to wszystko w dobrych książkach i różnych artykułach i publikacjach,
by nam było łatwiej.Tylko od nas samych zależy,czy będziemy czerpać z tych doświadczeń !?!?!?
Czytając niektóre wypowiedzi tego wątku,to przyznam szczerze,że nie bardzo wszystko rozumiem.
Byli i są ludzie ( pasjonaci ),którzy przez kilkadziesiąt lat doświadczeń wypracowali optymalne warunki uprawy
naszych roślin,w tym także kaktusów.Opublikowali to wszystko w dobrych książkach i różnych artykułach i publikacjach,
by nam było łatwiej.Tylko od nas samych zależy,czy będziemy czerpać z tych doświadczeń !?!?!?