Moje kaktusy fera64

[nyskadu]

Idzie wiosna, liczymy straty u mnie jak na razie jedno astro i jedna crassulka i oby na tym się skończyło

[theoria_]

Co sobie ususzyłaś?:>

[nyskadu]

U mnie Crassula corymbulosa niespodziewanie uschła, a jeszcze niedawno tak pięknie kwitła

[hen_s]

theoria_ napisał(a):
Co sobie ususzyłaś?:>

[nyskadu]

Henryku tu prawie żałoba narodowa a Ty sobie pozwalasz na śmichy hihy

[fera64]

Dolichothele

[theoria_]

Ale chyba nie marnier-lapostollei?

[x-K-B]

Drobna literówka i wielkie haloo W nazwach błędów nie podkreśla bądźmy wyrozumiali

[fera64]

Ale chyba nie marnier-lapostollei?

Nie nie, rodzimą Dolichothele longimamma Mam jeszcze nadzieję, że się ogarnie z szoku. Marnier-lapostollei ma się świetnie, jest zbyt duża by tak łatwo się ususzyłą

[theoria_]

Obydwu było by szkoda, ale Marnier-lapostollei jest obłędna Mam nadzieję, że longimamma się pozbiera

[Rejden]

Witaj Kasiu.
Fajne masz roślinki
Szkoda że jedna poległa, ale takie są koleje losu inne czekają już pewnie u drzwi.

[fera64]

Witam,


Jestem bardzo bardzo bardzo złą hodowczynią , moje kaktusy dopiero 1 maja wyszły z piwnicy prosto do inspektu, pojawiła się ofiara - adromischus cooperi się zasuszył na amen, ale nic dziwnego, skoro tak długo zimowały. Wszystkie jak na razie raz podlane, stoją sobie pod ścianą przykryte firanką, większość już się napiła, pojawiły się nowe odrosty, jeden ma kwiaty, reszcie nie przyglądałam się jakoś bardzo dokładnie, ale nie liczę na wiele, bo nie oczyściłam z zasuszonych resztek żadnego z nich.

Za dużo się dzieje i brakło czasu dla kaktusów, mam nadzieję, ze nie będą się gniewać, a w nagrodę zrobię im po zimową sesję
Dostały bardzo dobre miejsce, słońce od rana do wieczora niemalże. Tylko niech już świeci!

Zgubiłam karteczki z podpisami grrrr.

[mCm86]

Fajnie, że do Nas wróciłaś Teraz czekamy na zdjęcia
Mnie też się udało zasuszyć na śmierć 2 kaktusy, a zimowałem je krócej od Ciebie. Selekcja naturalna