Kłujaki i nie tylko - pieczarah

[maryjan13]

Tych kaktusów masz już Aniu więcej ode mnie,
a nowości super.

[Gaga1960]

Same rarytasiki i do tego bardzo ładne

[Paula15]

Czekamy na zdjęcia kwiatów

[onectica]

o! widzę, że jadasz te same lody, co ja!

Sulcorebutia rauschii

A to jest bardzo fajne! Też mam w planach

[jorkis]

Ależ będziesz miała pociechę, gdy pączki rozkwitną, a Gymnocalycium rewelacja

[Nadzieja]

Śliczne wszystkie

[pieczarah]

dziękuje za miłe słowa

Tych kaktusów masz już Aniu więcej ode mnie,
a nowości super.

dziękuje, Marianie, trochę się uzbierało,mnie również ogranicza przestrzeń balkonowa,więc wiele więcej nie mogę mieć. a chciejstw jeszcze sporo

Ładne wszystkie ale ostatnie gymnokalicjum najładniejsze.
Wygląda na coś z kręgu Gymnocalycium occultum.

dziękuje Henryku, takie imię dostanie

Lucy

o! widzę, że jadasz te same lody, co ja!

takie lody jedzą wszyscy a sulcorebutia marzyła mi się już dawno.

Grażynko, Kasiu - dziękuje.

szału nie ma, ale coś się rozwinęło:

Gymnocalycium bruchii


Chamacereus hybr.


mammillarki

[Artur89]

O ile mi wiadomo to jedynym przedstawicielem rodzaju Chamaecereus jest Ch. silvestrii. Twój to jakiś mieszaniec. W związku z czym określiłbym go jako Chamaecereus hybr.

[pieczarah]

i tak miałam wpisać Arturze jak sugerujesz, już poprawiam

[jorkis]

Piękne kwiatki, a Chamaecereus hybr. cudny

[pieczarah]

G. bruchii - ostatnie podrygi, pozostał kikutek


z warunków afrykańskich zadowolony okazał się być E. chloranthus



reszta wciąż w pąkach, a tu zmianę pogody zapowiadają

[sokolica]

G. bruchii w sierpniu? Nieźle. zimowanie miał do lipca czy jak?
Ważne, że dał radę. Echinocereus ładny ma kwiatuszek

[pieczarah]

ubawiłam się - Madziu nie zimowały do lipca,chociaż w tym roku niewiele brakowało
ale widocznie chciał się zrekompensować - pierwszego pąka w normalnym czasie zasuszył

za poźno wracam do domu żeby załapać się na pełny rozkwita, dziś też częściowo
E.chlorantus


przyjarany gymnocalycium też próbuje się pochwalić, ale płatki jakieś potargane może jutro zdążę


a kwitnieniem nr 2 zaszczyciło mnie Astrophytum