A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty

[nolina]

Euphorbia grandicornis' ja tez mam ,ale zupełnie inaczej wygląda niż ta na zdjęciu

[maribat]

Hm.. osobiście nie widziałam rośliny matecznej, ale rośnie ponoć dokładnie tak, jak układa się na zdjęciu.. raz do góry, raz na dół-tworząc coś jakby szpaler.. jak zygzak /szlaczek/ w zeszycie dziecka

[nolina]

Marta oto moja

chyba inna

[basia57]

Marto, widzę piękne kwiatki dla Ciebie,
bo jak mogą nie kwitnąć jak opieka znakomita

[moniaaaa]

Przejrzałam wątek - piękne grudniki - nie mogłam oczu nacieszyć kwiatkami

[Sebek87]

Piękne kwiatuszki
Towarzysz grusonka również.

[phoebs]

Ostatnio rzadkim gościem jestem nawet we własnym wątku ale żeby całkiem nie zimował jak kaktusy w lutym .. kilka bieżących fotek..













oraz...............................

Marto piękne

[diament]

Marto ale pięęęękne kwiatki przykleiłaś swoim kaktusom

można Ci pogratulować takiej piknej kolekcjii, zazdroszczę, mnie nic nie kwitnie z kaktusów, pewnie źle je zimowałam. Dobrze, że można u Ciebie oczy nacieszyć

[nyskadu]

Ależ kolory tych kaktusów .......oniemiałam

[skorpion811-51]

Martuś śliczne te katusiaki gdyby tylko nie kluły

[maribat]

Gosiu- nolina moja szczepka nie dała rady niestety, nie wiem dlaczego , przesuszyłam na początek , potem dałam do lekkiego podłoża, nici
Basiu dziękuję za miłe słowa, ale przecież wiesz, że to prawie bezobsługowe latem roślinki
Beatko, Moniś, Sebek witam serdecznie Grudniczki jeszcze nie do końca poszły spać, od czasu do czasu cos im sie tam jeszcze przypomni i pokwitają :P
Aniu- phoebs dziękuję
Moniczko- diament czego się nie robi z nudów szkoda tylko, że to takie nietrwałe
Agniesiu buziaki
Stasiu chwytaj za doniczkę, będzie bezpieczniej /choć przyznam, że już po wielokroć ręce miałam napikowane igiełkami

[diament]

Marto jak nietrwałe? Jak odpadną przykleisz nowe Mnie nic nie kwitnie z kakusów a zimowałam, widocznie źle

[heliofitka]

Martuś wpadłam zobaczyć, jak miewają się Twoje sucholubki.
Z tego, co mi wiadomo, to stoją na domowych parapetach...a nie szykuje się jakiś do kwitnienia