Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie - EWA K

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie - EWA K

Post »

Witam, hmmm... mam w sumie bardzo skromną kolekcję tych roslin, ale niektóre z nich postaram sie pokazać. :D
Chyba najbardziej lubię agawy, niestety nie znam wszystkich nazw- jak na przykład tej:

Obrazek

Ciekawa jestem, czy ktoś jeszcze uprawia u siebie w domu agawy? Mam na myśli te rzadziej spotykne, choć najpopularniejsze -,,zwyczajne"Agave Americana są moim zdaniem niezwykle piękne... co prawda nieco klopotliwe w przechowywaniu. :roll:
To jest Aloe Vera i jest na prawdę potężny:

Obrazek
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Ewo :) podziwiam Twojego olbrzymiego Aloesa , też takowego posiadam , z tym , że mój to jeszcze mikrus :wink: nie przepuszczałam , że on może byc , aż taki duży :shock: Tak z ciekawości jeszcze zapytam , ile ma lat ?
Z nazwą Agawy nie pomogę , bo też się nie znam , ale na pewno znajdą się tacy co podpowiedzą :)
Ciekawa jestem, czy ktoś jeszcze uprawia u siebie w domu agawy? Mam na myśli te rzadziej spotykne, choć najpopularniejsze -,,zwyczajne"Agave Americana są moim zdaniem niezwykle piękne... co prawda nieco klopotliwe w przechowywaniu. :roll:
Ja mam , ale te najzwyklejsze Agawy amerykańskie , są owszem ładne , ale po latach jak już osiągną spore rozmiary to jest poważny problem , gdzie je przechowac . Nabywając je nie pomyślałam , że one przecież będą kiedyś bardzo duże :roll:
Ostatnio skusiłam się na Agave Victoriae-reginae , od dawna mi się bardzo podobała , a że rośnie powoli i nie osiąga sporych rozmiarów , więc do uprawy domowej idealna - tak myślę :lol:
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

dziękuję Aneto, ze tu zajrzałaś :D
Mój aloes ma oklo 4 lat. Po przesadzeniu do większej doniczki zgłupiał i rozrósl się niesamowicie. To potwór :shock: . Ale skoro robi się z niego sok, to musi szybko rosnąć :wink:
Natomiast moja Agawa amerykańska odmiana z żółtym obrzeżeniem nie rośnie tak silnie. Ma ok. 18 lat i jest mniejsza od aloesa.
Słyszałam, że agawy amerykańskie są zróżnicowane -również pod względem wielkości. Ja poluję na odmianę z białą/żółtą pręgą biegnącą wzdłuż środka liścia.
Agave Victoriae-reginae - tych mam kilka, każda inna. Są z siewu, to dlatego. Ciekawe, gdyż jedna z nich jako całkiem młoda dawała odrosty.
Zaraz biegnę zobaczyć Twoje agawy!
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Bajeczne ogrody. Piękny efekt kipiącej wprost natury.
Gratuluję.

Ps. A najpiękniejsza jest Bergenia - po prostu CUD.
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

A najpiękniejsza jest Bergenia - po prostu CUD.
Proszę bardzo - Bergenia przy kaktusowym ogródku :D
Obrazek
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Och, jakie CUDOWNE.
Pozwolisz, że ściągnę na tapetę.
Jaka ty musisz być szczęśliwa w takim wspaniałym towarzystwie.
Po prostu patrząc na te stworzenia aż czuję ich uczucia - tak są nimi przepełnione, że nawet na zdjęciu to widać.
A przy kaktusach i to tak zadbanych, to już dopełnienie zupełnego szczęścia absolutnego.
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Re: Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie

Post »

Pozwolisz, że ściągnę na tapetę.
...a proszę bardzo :D
Kaktusowych ogródków ciąg dalszy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie

Post »

Piękne te kompozycje :) . Haworthie i aloes w pierwszym "ogródku" cudne, a wielki hobbit genialny :!:
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Re: Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie

Post »

wielki hobbit
wcale nie taki wielki :wink: natomiast jest wyraźnie inny od często spotykanych. Przeważnie tamte mają liście nieco bardziej wąskie i wydłużone,,rurki". Mój ma krótsze, bardziej krępe ,,trąbki".
Przyznam ,że nie zauważyłam takich w sklepach, ale mimo, ze to prezent -też musiał być gdzieś kupiony :roll:
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie

Post »

Ja mam takiego częściej spotykanego, stąd moje spostrzeżenie. Sugerowałam się proporcjami.
Ale crassula wariegata też super :lol: .
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie

Post »

Piękne kompozycje, zachwyciły mnie i zainspirowały do stworzenia podobnych u siebie :)Podoba mi się szczególnie układanie pojedynczych doniczek w jednej zbiorczej osłonce, ładne i praktyczne, gdy np. jeden z okazów bardzoej się rozrośnie i przytłacza inne rośliny :)

Zgadzam się z Ewą- hobbitek niesamowity, może i mój kiedyś taki będzie (na razie ma ok. 10 cm wys.)

Przykuła moją uwagę opuntia cristata- jest wielka! Miałam podobną, dość dużą, ale zmarniała, udało mi się z niej uratować kawałek, na który chucham i dmucham, a pewnie i tak nie da rady osiągnąć rozmiarów rośliny matecznej. Co trzeba zrobić, by była tak piękna jak Twoja?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Re: Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie

Post »

Przykuła moją uwagę opuntia cristata- jest wielka
e tam, wcale nie jest taka duża. Roślina mateczne, z której dostałam kawałek -to dopiero olbrzym- wypełnila całą misę i wylazła na boki. Wyglada jak zielony mózg!
Może Twoja sadzonka była od początku zawirusowana, albo zagrzybiona. Z takimi kaktusami i ja sobie nie radzę. Pewnie trzeba stosować jakieś środki chemiczne przeciwko zgliznom...tyko trzeba wiedzieć jaka to dokładnie choroba, a to już nie jest takie proste. Czasem pryskam profilaktycznie moje rośliny środkami grzybobójczymi, przeważnie przy okazji oprysków w ogrodzie.
Moje kaktusy moim zdaniem nie są jakimiś specjalnie super zadbanymi okazami. Powinnam je zecydowanie częściej przesadzać, czego nie cierpię ze względu na kolce... ale robię, bo lubię te włochate-kolczaste potworki.

Z jednej strony trzymanie roślin w osobnych doniczkach-to wygoda w przekładaniu roślin, ale przesadzanie jest dość pracochłonne. Przestrzenie między doniczkami wypełniam kawałkami styropianu i obsypuję żwirkiem. Niekiedy kaktusy wypuszczają korzenie od spodu doniczek i wrastają się w styropian.Chyba to lubią. Może kiedyś zastosuję styropian jako dodatek do podłoża.
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Kaktusy i Sukulenty w Magicznym Ogrodzie

Post »

Ewo, dziękuję za odpowiedź :)
Moim zdaniem op. cristata jest kapryśna, choć kawałek, który mi został z poprzedniej roślinki, całkiem dobrze się ma:)

Też u mnie z przesadzaniem są problemy, wiosną się tak pokłułam, że na samo wspomnienie, ech...A i tak najczęściej obrywam od mojej opuncji (nie znam nazwy), bo jest dość duża i przy przestawianiu zawsze o nią zahaczę. Ostatnio wbił mi się kolec nad okiem, strach pomyśleć co by było, gdyby trafił niżej!
W tym roku pierwszy raz wczasowała na dworze i kolce porosły jej ogromne.

Styropian dość często dodaję do podłoża, najczęściej jako drenaż, bo on w domu zawsze się znajdzie, a keramzytu zdarza się brakować. W podłożu, szczególnie na wierzchniej warstwie się nie sprawdza, bo wiatr go wywiewa podczas wczasowania roślin na zewnątrz :)
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”