Sukulenty Sarenki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3793
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Gośka, pokazuj i nie marudź o kompleksach. na pewno będzie co podziwiaćMalkar pisze: Też się zbieram na odwagę, żeby pokazać swoje roślinki. Ale jak pooglądam tu na forum te cuda, to wpadam w "kompleksy"
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Sarenka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 1 lut 2009, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Dziękuję wszystkim za miłe słowa , dobrze jest mieć komu się pochwalić swoimi skarbami.
Co do agawy amerykańskiej to rzeczywiście wymaga odpowiednich warunków. Moje agawy od wiosny do jesieni stoją w ogrodzie, a na zimę przenosimy je do pokoju w piwnicy, gdzie mają dużo miejsca, światło i umiarkowaną temperaturę. Mój M. skonstruował specjalne nosze do przenoszenia tych 2 największych agaw i woła na pomoc sąsiadów, bo ja już od 2-3 lat nie daję rady mu pomóc niestety Tak wyrosły. Ciekawa jestem czy kiedyś zakwitną. Widziałam w naturze kwitnące agawy, to widok jest niesamowity. Tylko po kwitnieniu roślina zamiera, więc wolę chyba jednak tego u swoich agaw nie oglądać.
Co do agawy amerykańskiej to rzeczywiście wymaga odpowiednich warunków. Moje agawy od wiosny do jesieni stoją w ogrodzie, a na zimę przenosimy je do pokoju w piwnicy, gdzie mają dużo miejsca, światło i umiarkowaną temperaturę. Mój M. skonstruował specjalne nosze do przenoszenia tych 2 największych agaw i woła na pomoc sąsiadów, bo ja już od 2-3 lat nie daję rady mu pomóc niestety Tak wyrosły. Ciekawa jestem czy kiedyś zakwitną. Widziałam w naturze kwitnące agawy, to widok jest niesamowity. Tylko po kwitnieniu roślina zamiera, więc wolę chyba jednak tego u swoich agaw nie oglądać.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Ładne masz roślinki, a ta ostatnia crassulka jest piękna!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila